Wczoraj 81,2
śn: 2 kromki, parówa, twarożek, pomidorro
2 śn: jabłko, baban, kiwi zmiksowane z jourtem nat
obiad: kotlet z piersi, ziemniak sztuk jeden, buraczki
kolacja: kajzerka z szynka i papryka, jabłko, wafle ryżowe
Dzisiaj 81,0
śn: naleśnik z serem, kanapka na razowym ze słoneczkiem i serkiem topionym
obiad: kapuśniak, może kawałek chleba
podwieczorek: porządny koktajl
kolacja: marchewka, wafle ryżowe.
Jak widać idealnie jeszcze nie jest, jednak codziennie szacuję kalorie, oraz stosunek b-w-t i nie wychodzi to najgorzej. Kalorycznie raczej nie przekraczam 1600.
Ale chciałabym się raz na zawsze pozbyć tej ósemki Prześladuje mnie już od paru lat. Przyszła cholera jedna nie wiadomo skąd i nie chce sie odczepić. Taka skubana bezczelna. Ale obiecuje Ci zołzo, że w te wakacje zostajesz w domu, nigdzie ze mną nie pojedziesz!