Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Clarks

kobieta, 48 lat, Warszawa

170 cm, 63.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

17 stycznia 2021 , Komentarze (13)

Wczorajszy dzień minął super ekstra. Jedzonko tak przepyszne, że chętnie wciągnęłabym dokładki. Wczorajszy koktajl na drugie śniadanie - (pomarańcza/ kiwi/ pół mango) przepychota; dzisiejszy mus też rewelka (jagody/ maliny/ banan/ jogurt naturalny/ kilka orzechów).

Super sprawa taka lista zakupów jaką dostałam od pani dietetyk. Weszłam do jednego sklepu, kupiłam co potrzebne i mam spokój. 

Ps. Dopatrzyłam się, że te dwa dni, które mam zrealizować przed kolejną wizytą mają bardzo dużo białka. Właściwie to każdy posiłek je zawiera - jogurt naturalny, mozarella, ryby, pierś z kurczaka, jajko ... 

15 stycznia 2021 , Komentarze (12)

- 1 kg na liczniku 😁

Dziś dostałam konkretnie rozpisaną dietę na dwa dni ( produkt/ waga/ sposób przyrządzenia). Te dwa dni ze zredukowaną kalorycznością muszę zrealizować przed kolejną wizytą kontrolną. Pani poprosiła aby zrobić to możliwie jak najwcześniej, a nie na dzień przed wizytą. Co poza tym? Powiedziała, że widać na wykresie, że mam zakwasy od ćwiczeń. Jestem zadowolona 😁😁😁

13 stycznia 2021 , Komentarze (9)

Pokręcone/ poćwiczone/ pomaszerowane/ podietowane

Pilnuję godzin posiłków, jem to co zalecone. Zauważyłam, że przed każdym posiłkiem (z pół godziny przed) zaczynam odczuwać głód. Po jedzeniu jestem nieźle objedzona...

Dzisiejsze menu:

śniadanie - 2 kromki chleba żytniego z masłem, almette i pomidorem;

II śniadanie - kromka chleba z masłem, wędliną i liśćmi szpinaku.

obiad - 4 łyżki kaszy gryczanej (została z wczoraj) + pulpet + fura surówki

podwieczorek - 250 ml kefiru naturalnego i banan

kolacja - 80 g ryby wędzonej + papryka + pomidor + grapefruit 

Fajny dzień dziś miałam :)

12 stycznia 2021 , Komentarze (7)

Kurcgalop w śnieżycę - zaliczony/ pokręcone/ poćwiczone/ podietowane

Dzisiejsze menu:

śniadanie - owsianka (wg pani dietetyk mogą być dwie w tygodniu);

II śniadanie - kanapka (kromka chleba żytniego + masło+ plaster wędliny+ fura liści młodego szpinaku) i jabłko;

obiad - 4 łyżki kaszy gryczanej + 130 gram ryby + fura surówki (sałata lodowa+pomidor+ogórek+papryka)

podwieczorek - 250ml maślanki + 2 kiwi + grapefruit

kolacja - surówka z obiadu + kilka oliwek + 100 gram serka wiejskiego

Dieta jest tak dobrze zbilansowana, że nie mam najmniejszej ochoty na słodycze, podjadanie. Chodzę naprawdę objedzona. Teraz widzę jakie wcześniej błędy popełniałam. Jadłam duuuużo mniej i tyłam 🤔

11 stycznia 2021 , Komentarze (4)

Poćwiczone/ pokręcone/ pobiegane/ podietowane

Dzisiejszy jadłospis:

śniadanie - owsianka

II śniadanie - kromka chleba z szynką, pomidorem i kiełkami + pomarańcza

obiad - cztery łyżki kaszy bulgur+ 2 małe podudzia z kurczaka + papryka + kalarepa

podwieczorek - jogurt naturalny (250g) + jabłko

kolacja - 100g serka wiejskiego wymieszanego z kiełkami, pomidorem i łyżką kukurydzy.

10 stycznia 2021 , Komentarze (1)

Podietowane/ poćwiczone/ pokręcone/ poczytane/ poleniuchowane ... fajny dzień!

Szkoda, że koniec weekendu :)

Uwielbiam być w domu z moimi zwierzakami.

8 stycznia 2021 , Komentarze (14)

Fruwam! Pani dietetyk powiedziała, że wynik REWELACJA. Na liczniku -2,1 kg.

Kolejna wizyta za tydzień. Zrobię wszystko aby powtórzyć ten wynik. 

7 stycznia 2021 , Komentarze (15)

Jutro pierwsza wizyta kontrolna u pani dietetyk. Nie mogę się doczekać. 😻

4 stycznia 2021 , Komentarze (11)

Wszystko toczy się tak jak powinno. Na diecie od Pani dietetyk schudłam już 1,3 kg. Cieszę się. W piątek mam wizytę kontrolną. Ciekawe co się u niej wówczas wydarzy.

Do diety podchodzę absolutnie poważnie. Zero odstępstw od czegokolwiek - trzymam się wskazań, nakazów, restrykcyjnie pilnuję godzin.

Ćwiczę to samo co wiosną (Kasia Dziurska + hula hop + bieżnia), ale staram się też codziennie wykonać około 4 km szybkiego spaceru.


Trzymajcie za mnie kciukasy ;)

2 stycznia 2021 , Komentarze (4)

Dzień drugi - zaliczony.

Moje dzisiejsze menu:

śniadanie - dwie kanapki z chleba żytniego, z chudą szynką i liśćmi młodego szpinaku;

II śniadanie - mała kromka chleba żytniego z szynką i pomidorem;

obiad - 130 g ryby + 3 łyżki ryżu z oregano + fura surówki z kapusty kiszonej;

podwieczorek - kaki + 230 g jogurtu naturalnego;

kolacja - (będzie)  wielkachny świeży posolony ogórek + 100 g pieczonego mięsa z kurczaka

Wypiłam dużo więcej niż zalecana ilość wody/ poćwiczone/ gra gitarrra ;) :D :D :D 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.