Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Clarks

kobieta, 48 lat, Warszawa

170 cm, 63.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

9 stycznia 2025 , Komentarze (9)

Strasznie przeżywam ten hejt, który wylewa się na WOŚP i Jurka Owsiaka. 
Kim trzeba być aby podważać sens istnienia tej niesamowitej akcji? 

Dla mnie - to niemal święto narodowe. Najlepszy dzień w roku! 

5 stycznia 2025 , Komentarze (2)

Lubię długie weekendy 😁 

Mam kilka postanowień i celów do realizacji w 2025 roku.

1. Schudnąć ! Tak chcę być lżejsza o kilka kg.

2. Zapuszczam włosy (oczywiście mam świadomość, że tego procesu nie przyspieszę, ale na szczęście włosy mi szybko rosną). Obecnie mam fryzurkę typu bob, bardziej krótszy niż dłuższy, a chcę mieć włosy za ramiona. Jak dobrze pójdzie to taką długość będę miała w wakacje.

3. Codziennie (do wiosny) przynajmniej 8 tys kroków. Potem więcej.

4. Obowiązkowo codziennie hula -hop (lubię i potrafię, a brzuch i talię robi ekspresowo).

5. Co jeszcze ? Hmmm … być zadowoloną, szczęśliwą, zmotywowaną tyle ile trzeba, nie wkręcać się w wyścig szczurów, ani tym bardziej w bycie „naj, naj” - bo i tak jestem the best (szczególnie w pracy - w tych igrzyskach niech biorą udział małolaty).

6. Mam! Dbać o siebie! Katar i przeziębienie to też choroba. 

7. Reagować na głupotę - to przypomniało mi dwie ciekawe sytuacje z zeszłego roku (ale o tym jutro, bo lecę robić kroki).


31 grudnia 2024 , Komentarze (4)

mix fotek 2024 - Indie/ Tunezja/ ZEA/ Mazury 😍🤩😍

31 grudnia 2024 , Komentarze (6)

To był the best rok! 
Zainspirowana ulubioną Vitalijką zrobiłam małe podsumowanie mijającego roku.

Jeśli chodzi o wagę, czyli to co kluczowe dla Vitalii to … yyyy … chyba mam problemy z zasięgiem … wjechałam do tunelu … halooo!!! … halooo??? … nic nie słychać 😂😂 No dobra! Przyznam się - stoję w miejscu i nic się nie zmienia. I obiecuję poprawę w kolejnym roku.

Cała reszta - gra i buczy :)

Zawodowo - fajnie! Wiem, że jestem dobra w tym co robię + tegoroczna podwyższa w pełni zaspokoiła oczekiwania 💸

Rodzinnie - jeszcze lepiej 😍 Mąż wciąż najlepszy na świecie. A chłopaki (wow!) dumna jestem na max. Że też ( chyba przypadkiem) udało nam się wykreować takich Agentów. Młodszy - 3 rok studiów  na PW (i stypendium naukowe) starszy - praca w zawodzie w wielkim korpo z dobrymi zarobkami. Jestem o nich absolutnie spokojna; wiem, że świetnie dają sobie radę. 

Cele podróżnicze - zrealizowane! W lipcu - objazdówka po Indiach: od Delhi, poprzez Jaipur, Agra, aż po Bombay (w tym nocny przejazd pociągiem🫢😮😬) 

Mały przystanek na turbo zwiedzanie Dubai - ojjj panie jaki gorąc ! ♨️

Zimą - objazdówka po Tunezji, w tym wiele zabawy - jazda quadami i wielbłądami po pustyni itd. 

Sierpień - Mazury i kajakowanie. Jest to dla mnie szczególnie ważne, bo zawsze, ale to zawsze podczas pływania wykluwają nam się super pomysły związane z naszym życiem, które potem wdrażamy do realizacji 🤩😍🤩


Cele domowe - zrealizowane! Renowacja ogrodu (trawnik niczym dywan) 😁 nowa altana i dodatkowy komplet wypoczynkowy - więc lato totalnie w ogrodzie.

Dodatkowo (trochę impulsywnie) kupiliśmy nowe mieszkanie (właściwie dziurę w ziemi, ale już stoi drugie piętro). Odbiór dopiero 2026, ale to nawet dobrze - będzie kolejna okazja do świętowania ;)

Koteczki (obydwa) wciąż cudowne i zdrowiutkie, chociaż ta naj, naj już się robi seniorką 🐈‍⬛🐈
Co tu dużo mówić- to był świetny rok! 

15 września 2024 , Komentarze (4)

Urlopik, urlopik, i po urlopiku.

Indie - kraj kontrastów i skrajności. Od euforii do dołka. Raju tam nie znaleźliśmy i wracać nie chcę. Oczywiście zobaczyłam wiele zachwycających miejsc, ale też równie dużo -przygnębiających scen (np. jak mama uczyła małego brzdąca żebrać). Jest to tak inna kultura od naszej, że często czułam się jak na planie filmowym. Pojadłam różnych (nigdzie dotychczas nie spotkanych) owoców i warzyw. Podziwiałam zabytki, dzikie zwierzęta, ptaki, obyczaje i rytuały. Kraj opierający się na horoskopach, przesądach, wierzeniach i zabobonach. I strrrasznie dużo biedy.


1 sierpnia 2024 , Komentarze (2)

Jestem tu


8 czerwca 2024 , Komentarze (8)

Przed tegorocznym wakacyjnym tournée postanowiliśmy się poszczepić. Lepiej i taniej jest zapobiegać  niż leczyć. Tak sobie tłumaczyłam jak w aptece zostawiłam 2,5 tys za szczepionki 😵‍💫🫣👀 Wczoraj zaszczepiliśmy się przeciwko wzw a i b; durowi brzusznemu, błonicy, krztuścowi i tężcowi. Za dwa tygodnie wjedzie wścieklizna, którą trzeba powtórzyć po 7 dniach, a potem jeszcze dać jeszcze jedną dawkę przypominającą. Na 10 dni przed wyjazdem dostaniemy jeszcze szczepionkę przeciwko żółtej febrze. 
Jaram się tymi szczepieniami, bo większość zapewni mi dożywotnią odporność. A ponieważ mamy podróżniczego bzika to co tu dużo mówić - potrzebne to! 
Poniżej wspomnienie z zeszłorocznych wakacji 🤩🇨🇳

4 czerwca 2024 , Komentarze (6)

Wracam.

Znów zadowolona, szczęśliwa, uśmiechnięta ... i z wagą do zrzucenia. Chcę schudnąć 8 kg. Skąd to? Ehhh ... chciałabym powiedzieć, że z powietrza. Ale i tak nie uwierzycie.

Mnie gubi to, że ja siebie lubię 😉  

Ale działam już! Dziś poszłam do pracy w dżinsach tak ciasnych w pasie, że aż mi niedobrze było. Co ciekawe jak wychodziłam z domu to tego nie czułam, ale za to potem na serio niewygodnie. Schudnę. Mam czas do końca lipca. Wtedy ruszam na urlop. I chcę wrócić z setką zdjęć w wersji fit.

O! taki jest plan!

26 marca 2022 , Komentarze (11)

Minęły dwa tygodnie od śmierci mojej mamy. Ukojenie daje mi myśl, że w momencie gdy odchodziła byłyśmy (ja i siostra) razem z nią. Trzymałyśmy za rękę, głaskałyśmy, tuliłyśmy. 
Mimo, że śmierć nas nie zaskoczyła, to trudno się pogodzić. 
… smutno … pusto … 

Ćwiczenia z utraty … 

30 stycznia 2022 , Komentarze (6)

Czemu Jurek Owsiak nie dostał Nobla lub przynajmniej jakiegoś wybitnego odznaczenia państwowego ??? 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.