Pamiętnik odchudzania użytkownika:
19stka

kobieta, 33 lat, Tarnów

164 cm, 51.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: -10kg przez wakacje :-)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 stycznia 2013 , Komentarze (4)

Ech mam ją od wczoraj od 18 po gotowanym jabłku czy po czymś tam nie wiem już sama po czym.
 Po przebudzeniu 2 szklanki wody, zaraz potem banan a teraz jem kanapki z majonezem, szynką, musztardą, cebulą i jajkiem na miękko. No tak i jest mi średnio teraz znowu zgaga od czasu do czasu. 
Ratujcie mnie poradami. Czy sama woda wystarczy? ;-(

4 stycznia 2013 , Komentarze (7)

Tak mnie dziś suszy ... spoko nie o % mowa ;-) tylko o wszystkim innym co tylko mokre.
Już ze 3 litry wypiłam ale w moim stanie to już tak jest hi hi
nie jeść za 2 a pić za 2 to już przymus ;-)

4 stycznia 2013 , Komentarze (1)

Tak mnie dziś suszy ... spoko nie o % mowa ;-) tylko o wszystkim innym co tylko mokre.
Już ze 3 litry wypiłam ale w moim stanie to już tak jest hi hi
nie jeść za 2 a pić za 2 to już przymus ;-)

4 stycznia 2013 , Komentarze (1)

Lubicie gotowane jabłka? Bo ja tak! Postawiłam na lekkostrawne posiłki żeby nie mieć zgagi itd ;-)
oj już najedzona jestem dzisiaj że na nic nie mam ochoty tylko na picie. Ale od czego jest woda po jabłku, można powiedzieć, że to kompot z domieszką soku malinowego i cytrynowego. 

4 stycznia 2013 , Komentarze (2)

ale myślę, że to i tak było zdrowe
2 kromki chleba żytniego, sałatka wielowarzywna ze słoika i ryba smażona no zamiast tego chleba miał być ryż lub makaron ale wyszło tak,że po godzinnym spacerze byłam taka głodna, że ho ho ;-) za to na kolację zrobię własny makaron z rosołkiem mmm ;-)

4 stycznia 2013 , Komentarze (4)

Jak to zawsze bywa w piątki, brakuje mi pomysłu na obiad i kolację bo mięsa nie można. Ja ta rybki w miarę lubię ale mój kochany mąż już za nimi nie przepada(biedaczek kiedyś jadł je na okrągło i teraz już mu nie smakują) ;-)
Hmm może jakąś zupkę jarzynową na obiad ale co z kolacją? 
Czekam na wasze pomysły :-) oczywiście zdrowe ;-)

3 stycznia 2013 , Komentarze (8)

Jakie macie hobby oprócz gotowania, rozw.krzyżówek,słuchania muzyki? 
Ja szukam czegoś nowego dla siebie ale to nie takie łatwe. 

3 stycznia 2013 , Komentarze (1)

Pogoda nie zachęca dziś praktycznie do niczego. Co prawda byłam w południe na spacerku do sklepu i z powrotem to ponad 2 km w sumie i to wszystko ale było ładniej a teraz tak brzydko na polu się zrobiło. Wiatr, deszcz ze śniegiem itp nie chce mi się nic robić tak tylko na siłę sprzątam, nastrój mam kiepski.

2 stycznia 2013 , Komentarze (4)

Hej dziewczyny!!!
co u Was i jak się bawiłyście w Sylwestra? Pewnie wszystkie skleciłyście postanowienia noworoczne??? hmmm....??? To bardzo dobrze o Was świadczy :-)
Człowiek mający marzenia jest ciekawszy i pozytywnie nastawiony do życia.
Tylko nie zapomnijcie o realizacji swych postanowień tak pomału, dokładnie, krok po kroku przez cały rok.
Czy u Was też za oknem pruszy śnieg? U mnie na południu Polski to już od 12.00 pada i to co raz mocniej. Mi to nie przeszkadza. A nawet można powiedzieć, że to bardzo dobrze, że pada. Lepiej niech się teraz zima wyszaleje niż by miała być w marcu czy co gorsza w kwietniu. Teraz  święta Wielkanocne będą prędzej niż to zazwyczaj bywało. Bodajże już za 88 dni. Więc spinajcie tyłki dziewczyny ! Do roboty! Byście mogły z koszyczkiem do kościoła biegać już jak nie o jeden to o kilka rozmiarów lżejsze!!!Tego Wam życzę kochane moje vitalijki. 
Spełniajcie swe marzenia. 
Podczas gdy wy będziecie takie śliczniutkie na wiosnę to ja będę najgrubsza w swoim całym życiu. Ale spokojna Wasza rozczochrana ;-) Już od czerwca będą kiloski spadały :-)
bo ja nie jestem z tych co zamierzają chodzić jak to słoniątko niebożątko ;-P hihi 
uwaga!
będę Was sprawdzać i motywować-tyle mi na razie zostało. ;-)

2 stycznia 2013 , Komentarze (2)

Czy wam też się zdarza przespać 12 godzin? i to bez przerwy ?
u mnie to dziwne żeby aż tyle spać od 23 do 11...
widać sylwester na mnie źle podziałał w tej kwestii bo już na zabawie w okolicy godziny 23.30 ziewało mi się i spać chciało że ło ho ho ;-) jakbym nie była w ciąży to bym na pewno była inna. jestem zdziwiona tym co się nieraz dzieje hi hi takie zmiany podyktowane stanem błogosławionym ;-)
co najlepsze to to że nadal chce mi się troszkę spać. Na spacer nie pójdę bo pada śnieg.
Co złego to nie ja ;-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.