Pamiętnik odchudzania użytkownika:
19stka

kobieta, 33 lat, Tarnów

164 cm, 51.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: -10kg przez wakacje :-)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

29 sierpnia 2014 , Komentarze (5)

Pomocy.......od dwóch tygodni jestem beznadziejna.

Zaczynam dietę ale wieczorem ją kończę. Chyba jestem człowiekiem małej wiary w siebie. Brakuje mi silnej woli. Oj ale nie tylko w odchudzaniu a i w oszczędzaniu pieniędzy. Ciągle wydaje. Na tydzień zarobię od 200-250 zł i nic nie odkładam no szok....

musze się wziąć w garść!

czuje że jak to pisze to jest mi lżej, 

tym razem uda się!

cel:

połowę tego co zarobie odkładam!

Za miesiąc będę chudsza o minimum 3kg i bogatsza o ok.500zł

Nie łażę już tyle po sklepach!

Nie jem już tak dużo co wcześniej!

Za to dużo ćwiczę!

Wrzesień będzie miesiącem zdrowego odżywiania i wyrzeczeń.

Mam dwie nowe bluzki, które są na mnie za ciasne. Spodnie i spódnice też by lepiej leżały gdyby się z nich brzuch nie wylewał.

Plan jest taki jeśli chodzi o ćwiczenia:

2-3razy w tygodniu praca fizyczna-dużo chodzenia

4-5 razy w tygodniu ćwiczę z Ewą Ch.

I zobaczymy jakie będą efekty.

aaa i dużo wody! bo ostatnio jest z tym krucho.

4 sierpnia 2014 , Komentarze (3)

Dieta oki, dużo ruchu a nawet bym powiedziała, że za dużo.

Cały dzień się wychodziłam a o 22.00 umyśłało mi się killera robić, ale tylko 17 minut, ide spać, za ciężki na tę godzinę.

3 sierpnia 2014 , Komentarze (2)

ech...

te upały wykańczają człowieka i jak tu dietować i ćwiczyć tak jakby się chciało?

Muszę się wziąć w garść w końcu dałam słowo mężowi.

A ja potrafiłam wciąć 3 naleśniki o 21.30...

Choć tyle, że poćwiczyłam z Ewką 15 min na brzuch

wiem....mało...ale miałam i tu wymówkę

a bo za gorąco...a bo dziś niedziela

te sorry to nie było dziś tylko wczoraj w okolicach 23.00

albo i dalej

aaa no nie dziwne że mi to nie wychodzi skoro jestem ciągle zmęczona i padnięta, bo chodzę spać zdecydowanie za późno. Ale koniec z tym. Dziś już idę spać wcześniej a jutro 6.30 i jadę do pracy eee albo o 7.00 po co się spieszyć hehe jak się nie musi.

Pasuje jutro zrobić skalpel i 15 min na brzuch ewy ch. oby tylko tych upałów cholernych nie było.

papa jutro zdam relację co poprawiłam bo do te pory to masakra. 

1 sierpnia 2014 , Komentarze (2)

To zaczynamy! Dieta i ćwiczenia pełną parą, nie ma, że mi się nie chce.

Aktualną wagę i wymiary podam rano. Dziękuję i do zobaczenia.

30 lipca 2014 , Komentarze (2)

hmmm przez 3 dni miałam zapier w pracy, nogi urwałam, tyle szybkiego chodzenia miałam przez wiele godzin i co? w tydzień zrobiłam 2 skalpele ewy ch-w dwa dni a w 3 dzień 15min na płaski brzuch ewy ch i 1dzień a6w, do tego od dwóch dni żre na wieczór....czekam na @. to mnie nie tłumaczy poprostu ulegam takiej głupiej pokusie a może by coś zjadł będzie fajnie poczuć ten smak. no nie głupie????? żenujące!!!

Dziewczyny dość tego narzekania. Biorę się za siebie od jutra. Jutro jest 31 lipiec-taki dzień wstępny żeby wytrwać cały sierpień w ćwiczeniach z ewą ch, nie jedzeniem po 19.00 i ze zmniejszeniem porcji. A no i chcę wprowadzić różnorodne menu, bo odkąd synek normalne jedzenie to ja z nim. On kaszkę na mleku ja też, czasem owoce do tego, ostatnio i tak przyprawiam kanapki ziołami i jemy z warzywami, bo jak jeszcze nie jadł pomidorów i ogórków to mi się nie chciało po nie iść. A w ciąży i przed tylko zdrowe żarcie bym jadła tonami.

Wagowo to jest to co było przed ciążą, ale nie jestem zadowolona z odstającego flaka jakim jest mój brzuch............

Dałam słowo mężowi że będę ćwiczyć brzuszek, że na koniec sierpnia będzie -3kg i słowa dotrzymam, trzeba sobie znaleźć w czym innym rozrywkę a nie w jedzeniu.

25 lipca 2014 , Komentarze (6)

hej halo!

Kto ze mną podejmie się wyzwania na początek 2 tyg ćwiczeń z ewką?

a później jeszcze dłużej ;-)

 może jest ktoś kto już z nią ćwiczy?

i jak efekty?

17 lipca 2014 , Komentarze (2)

A to ci dopiero! Waga paskowa haha, wróciło moje 56,3kg :-) oh yeah!!!

Walczymy dalej hihi

(gwiazdy) (gwiazdy) (gwiazdy)

Nie wiem tylko jak  z wymiarami, ale się pomierzę i będzie wiadomo czy wróciły tak jak i waga ;-)

No ale tak jak pisałam wczoraj biorę się za ćwiczenia od dzisiaj.

Brzuszek ma być cacy :D

16 lipca 2014 , Komentarze (3)

Nie idzie mi ta dieta. Jestem leniem....

ćwiczyć mi się nie chce...dziecko mnie i tak umęczy a jeszcze trudy dnia codziennego zajadam czym popadnie. Grrrrrrr!!!!!

Tak nie może być. Gdzie ta moja siła i entuzjazm?

Tylko narzekanie i nuda, a ćwiczyć się nie chce. Mam wspaniałego synka, który potrafi umęczyć, bo chce na ręce albo na pole żeby z nim chodzić non stop i ja nie mam czasu żeby coś zrobić. ledwo ugotuję coś, trochę posprzątam i sio na pole. Ech a ja bym chciała jeszcze rozwijać się, coś tworzyć ręcznie. Hmmm bo mam zacięcie do robótek ręcznych, takich tam manualnych. Przy małym dziecku tak się za bardzo nie da. Już nie ma takiej wolności co dawniej. Mąż pracuje za granicą, dobrze, że chociaż teściowa czasem pobawi.

 Ale mam plan gdy Kubuś śpi to wtedy będę robić sobie małe prace i drobne przyjemności :-) a proszę Was zagońcie mnie do ćwiczeń i żebym tyle już nie żarła! nagadajcie mi zdrowo !

6 lipca 2014 , Komentarze (8)

mam ochotę zobaczyć własną przemianę ku lepszemu.

Zrobię coś z włosami i swoim ciałem.

Waga na dziś 57kg

wymiary brzuch talia

yy no i 40 dni daję sobie na zrzucenie 4kg

Mój mężuś odwiedził nas ale tylko na weekend i znowu hop siup do pracy. Przyjedzie właśnie za 40 dni :-)

Zobaczymy ile uda mi się zrzucić mam nadzieję że 4 kg. 

Będę ćwiczyć :-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.