Słonko za oknem choć i szron na aucie ale i tak moja energia już wróciła, choć od 13 do 18 mam witalny kryzys i w sumie poleguje 🙂 przesiaduje 🙂 i na zmiane. Za 2 tyg już 7 mc zleci szybko coś za szybko... Synuś często daje znać o sobie szczególnie jak córka ma chwilę odpoczynku i tak na zmianę aktywność me dzieci ćwiczą 🥰. Super w zeszłym roku już straciłam nadzieję na drugie i tak pomyślałam żeby nie stracić czasu może schudne i może się uda choć słabo już w to wierzyłam...a tu na koniec roku i ubyło mnie i byłam już w duecie 🙂. Jednak marzeniom trzeba pomagać i to czy coś się spełni zależy w dużej mierze od nas.
Cieszylam się bardzo że się udało że ta gwiazdka okazała się taka szczęśliwa...oby tylko wszystko toczyło się pomyślnie 💗
Śledzę wasze pamiętniki i powoli czuje tęsknotę za tą nutką adrenaliny ważenia się i efektów czy i ile schudłam 🙂 mierzenia ubrań po prostu spełnienia marzenia o wadze min. 80 kg ojjj tak było by miło i ładnie 🙆 Ale na wszystko przyjdzie czas, obecnie będę kontrolować kcal i ograniczać słodycze do minimum, zacznę robić blendowana moje mixy owocno- warzywne i delikatne spacery bliskobiezne bo szybko coś się mecze chyba wydolności krążeniowej obecnie mi brak na większe spacery 🍀 taki czas 🍀.
Milego dnia 🌹 🍀🕊️🍀🕊️🍀🕊️🍀🌹
kompozycja mojej 3.5latki ciągle wręcza mi kwiatki jak nie stokrotki mleczyki to inne zdobycze 🌹🌹
obiadek pierś z kurczaka ziemniaczki pekinka por kukurydza śmietana 🙂