Dziś 115.50 no jakoś nie umiem dnia rozpocząć bez pomiaru, być świadomym swojej wagi to już jakaś kontrola się wyrabia na przyszłość.
Wczoraj były grzechy mam nadzieje że jedyne w tym tyg, jak widać i ja upadam w tym boju, nie jest tak że tylko sukcesy się odnosi. Są różne chwile i momenty, a po takich jak wczoraj zazwyczaj bywa złość na siebie. Teraz są ważne dni które są przed nami ....
menu dziś
kanapka razowiec biały serek żywiecka ogórek
Potem banan
obiad gyros z frytkami 🥰 oczywiście fryteczki w ilości 100g odmierzone
potem winogrona plus 100g lodów Manhattan
Kolacja jeden naleśnik z dżemem truskawkowym
calosc 1870 kcal
aktywność spacer z mała na rowerku 30 min , 30 min tańce muszę odpokutować wczorajsze słodycze 🤣.
Milego dnia🥰🥰🥰