- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (244)
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 280857 |
Komentarzy: | 4598 |
Założony: | 20 stycznia 2010 |
Ostatni wpis: | 5 lutego 2023 |
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
2 miesiące po ślubie= 2 kg więcej ;-p
dziś jestem na 4 dniu ćwiczeń a6w, hmm muszę poszukać tabelkę...
zobaczymy czy coś mi dadzą te ćwiczenia. Chciałam Was zapytać o zdanie czy dają coś te ćwiczenia? czy brzuch będzie bardziej płaski?
gdzie się podział mój dawny humor?
Chcę ważyć 52 kg na 25 czerwca
Będę ćwiczyć, a co najważniejsze w chwilach słabości nie poddam się, nie będę się złościć tylko schrupię sobie marchewke. Przecież kur...na tyle tego rośnie dookoła, że trzeba to jeść i basta ha ha. mmm już widzę swój płaściutki brzuszek :-) mam nadzieję, że pójdzie mi to gładko, bo chcę na ślubie kuzyna mojego kochanego narzeczonego błyszczeć :-). Nie wszyscy mnie tam znają, więc jest szansa, że im przypadnę do gustu z płaskim brzuszkiem. ;-)
Wybielam sobie zęby teraz. Nie wiem czy to coś da bo ślinię się jak pies, żel mi też wycieka...hm co tu robić?
Dzisiaj grzeczniej niż wczoraj. :)
Śniadanie: jogurt z kilkoma płatkami, kakao i 2 kanapki z dżemem. - ok. 500kcal
Obiad: 2 grahamki z pasztetem - ok. 3500kcal
Kolacja: jajko na miękko, pół ogórka, pomidor, natka cebulki, kawałek papryki, 4 łyżki jogurtu nat., 3 rzodkiewki - ok. 250 kcal
RAZEM - ok.1100 kcal
I niech mi się ani 1 kcal więcej nie pokazuje.
w weekendy jestem beznadziejna
w sobote jeszcze było dobrze, ale za to w niedziele już nie...
Sobota za dużo popcornu i chipsów i lodów. W niedzielę byłam na wycieczce na Słowacji, więc chcąc nie chcąc przesiedziałam te 500km w samochodzie. Zjadłam lody, paluszki, jogurt, ziemniaki ze schabowym i surówką, duży sok, pare kostek ptasiego mleczka, jogurt z chlebem, na koniec dnia trochę piwa. Wczoraj było jeszcze gorzej jeśli chodzi o jedzenie bo zjadłam 2 talerze zupy pomidorowej, robiłam sobie kanapki z boczkiem i kiełbasą ok 20.00 albo i później, zwędziłam ze stołu draże, dokończyłam popcorn z soboty, był jogurt, 2 kromki z rybą i pomidorem, najbardziej boli mnie to, że przesadzam z wielkością porcji :P
dzięki za słońce :) - wiersz dla grubasków ;-)
Duże dawki słońca,
małe ilości jedzenia.
Właśnie takie są uroki lata.
Właśnie taki powinien być cały rok!
Hej hop hop,
świeci słońce,
dzięki niemu dobry humor mam,
nie chce mi się jeść,
tylko pić i pić...
WODĘ
Jest lato, jest rozmiar S!!!
Nooo jeszcze nie ma, ale wierzę, że będzie bo dobry humorek mam.
PS. Pozdrawiam. :-*
rzodkiewka jest jak tic tac ! ;-D
dziś się dobrze mam ! :)
I śniadanie: kanapka z 1 kiwi i serem białym
II śniadanie: jabłko
obiad: 2 kanapki z margaryną, kilkoma liśćmi sałatki zielonej, do tego 2 rzodkiewki (podobno jedna ma tylko 2 kcal jak tic tac) hehe
kolacja: makaron z pomieszanymi dżemami jabłkowym i śliwkowym plus 4 łyżki jogurtu
BARDZO SMACZNE!!! POLECAM !
Zdrowo się odżywiam to i efekty widzę w postaci ubytku kg na wadze :-)
aaaaahaaaa, przez cały dzień wypiłam 3 l wody i pół l soku marchwiowego - to tak dla uzyskania ładnej opalenizny ;-) mam nadzieję, że to naprawdę coś daje a nie tylko takie głupie gadanie naukowców ;-P
co ja to miałam jeszcze napisać?
aaa że cały dzisiejszy dzień spędziłam bardzo aktywnie w pracy.
a jeśli chodzi o jedzenie to wcale mnie na nie nie ciągnie.
Dobra lecę podładować koma bo mi padł gdzieś tam hen hen