Witam gorąco w te deszczowo wietrzno śnieżne dni...tak tak na południu Polski poprószyło śniegiem.
A ja z ogromem zapału, chęci do działania przybywam by co nie co do Was napisać.
A więc jestem tyle co po basenie, dziś aqua aerobiku nie było trenerka się rozchorowała, ale za to pośmigałam niczym ryba w wodzie 30 długości basenu co daje 750m tak przez godzinkę. Nie pływam szybko z nikim się nie ścigam płynę swoim tempem na ile siły starczają i mogłabym tak całymi dniami, ale niestety kuzynka z którą jeżdżę z racji tego że nie umie pływać jedynie coś tam w jakuzzi i na saunie posiedzi to szybko ją nudzi basen więc godzinką muszę się zadowolić a samej taki kawał drogi nie widzi mi się jeździć. W środę basen nieczynny i znów zajęcia wodne odpadną (są tylko w poniedziałki i środy). Do domu wróciłam głodna jak wilk, czekała na mnie skromna kolacja. Trzymam się diety twardo, bez żadnych ustępstw. Codziennie dochodzi też 30min orbiego.
Objechałam dziś też cmentarz zostawiłam kwiaty, dolało mi ostro wiatr połamał parasol, no cóż uroki jesiennej pogody nie ma się co skarżyć mogło być gorzej
Zawiozłam po drodze kurtkę zimową do krawcowej w celu zwężenia, okazało się że jest ze dwa rozmiary za duża, a nowej się nie opłaca kopiowa gdyż obecną kupiłam zeszłego roku a za rok pewnie znów poleci z wagi i znów kolejna kurtka zbędny wydatek.
Pani diabetolog bardzo pochwaliła za wzorowe prowadzenie diety i regularny trening, zmniejszyła dawkę tabletek i kolejna wizyta w lutym.
Waga na razie stanęła w miejscu ale zupełnie się tym nie przejmuję i robię swoje
Jedzonko z ostatnich kilku dni
Zupa wiśniowa z dzikim ryżem
smoothy jogurtowe z kiwi i pomarańczą
Duszona brukselka i fasolka szparagowa z dodatkiem nasion dyni i słonecznika
Coś słodkiego dla cukrzyka
Pulpeciki w sosie pieczarkowym +kiszona kapusta
Jogurtowo-orzechowy podwieczorek
Sałatka porowo, jajeczno, pieczarkowo fasolowa
Tak dobrze widzicie pełno w niej majonezu ale dieta cukrzycowa pozwala na spożywanie tłustego i białkowego wg tabel mają niski indeks glikemiczny korzystny dla cukrzyka, za to zero bądź minimum mącznych, pieczywa, słodkiego, kasz, makaronów, ziemniaków, większości owoców i niektórych jarzyn . Można sporo ryb , orzechów, nabiału, mięs, wędlin, ziaren słonecznika, pestki dyni, tłustych produktów, większość jarzyn, fasoli, (grochu, soi, szparagi itp.) sporadycznie gorzką czekoladę minimum 70% kakao, troszkę słodkości słodzone ksylitolem lub stewią i dużo mineralnej rzecz jasna
Tego typu opaskę ICESTRIPE zamówię z informacją jak niżej plus info że jestem cukrzykiem
No to do następnego popisania