Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

2007/2008 redukcja z 105 kg do 75 kg dieta 1000kcal lata 2012-2017 powrót z jojo waga 140 2018 redukcja waga 120 dieta 1700 kcal 2022 roku to 133kg.....zajadanie stresu i smutku 2022 redukcja z 133 do 111 kg deficyt 2000 kcal 2022/2023 ciąża powrót z waga 111kg, połóg podskok na 119 ? 2023 CD redukcji na deficycie 2000/2100 kcal.... Czekam na efekty ?????

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 59687
Komentarzy: 4255
Założony: 9 stycznia 2018
Ostatni wpis: 6 lutego 2025

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
waskaryba

kobieta, 41 lat, Wygoda

178 cm, 116.10 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

6 lutego 2025 , Skomentuj

Cotygodniowy pomiar 118.20 i nie ukrywam rozczarowania. Więcej 2 kg. A jest po @ powinno być mniej.



5 lutego 2025 , Komentarze (5)

Wczoraj jakoś wytrwałam. Oby dziś było lepiej.nie ważę się. Nie chcem się denerwować.

4 lutego 2025 , Komentarze (4)

Coś mnie energia opuszcza, zimno mi, głowa znów boli, brak chęci...limit kcal już wyczerpany może wytrwam do jutra ..nie wiem.

waga dziś szalona 118.90. wiem woda nie woda.ale wkurza to.

3 lutego 2025 , Komentarze (3)

Na początku dziękuję za wpisy...jestem i nie rezygnuje...fakt wczoraj zamiast 2000 zjadłam 3000 ale może tak trzeba było dla głowy i przypomnienia że to jedzenie to nie służy mi. Jeszcze teraz czuję się pełna i ciężka. Bylo minęło.

Dzis sn mój twarogowy wypiek z łyżką pudingu dla zwilżenia całości.W planach dziś pić więcej i jakaś aktywność może potupie z dziećmi.

ob gnocchi z kurczakiem w kurkumie.

kol proteinka wędlina pomidor

2 lutego 2025 , Komentarze (4)

Dziś od 3.5 mca był luz w jedzeniu i skończyło się 4 kawałkami pizzy z krewetkami no nic smakowało bardzo, jeszcze bardziej cZuje się źle po niej noi nic się nie stało a jutro dyscyplina. Można czasem zgrzeszyć i znów działać. Miło było 2+2 wyjść z domu będąc ciągle w nim i tylko ogarniać domowe sprawy. Był też spacer po parku.

02.02.2025 waga poranna jeszcze okresowa 117.20.

do jutra ❤️

1 lutego 2025 , Komentarze (8)

Teraz jest ważny mc Luty, a on:

Przyniesie konsekwencje 💪

Będzie kontynuacją dobrych nawyków 🙆

Da mi spadek w okolicy cyfry 113.50 kg ⚖️

startujemy 🍀🍀🍀

1 lutego 2025 , Komentarze (5)

Bardzo dobrze 🥰 

31 stycznia 2025 , Komentarze (8)

Styczeń... Starałam się i deficyt utrzymałam cały mc na poziomie 2000kcal. Raz tylko było 2250 ale to i tak jest poniżej cpm 2600.

Waga oczywiście skakała. Jak spadła toi wzrosła. Ale nie poddałam się.... Dziś @ pomiaru nie było wczoraj było 117.40. patrząc że w zeszłym miesiącu było w tym czasie 121 to jest rewelacja. Najniższy i najwyższy pomiar mc w kalendarzu. Za 10 dni się okaże jak mc ten był owocny. Ale ja cieszę się z każdego dnia, z tego że pomimo problemów trzymam się diety i rozumiem że moja energia jest ograniczona i muszę nią dobrze dysponować 🙆

Zatem jestem z siebie bardzo dumna. 

Sn

ake już szykuje się na luty 

jeszcze ciepłe proteinki

sernik z białą i gorzka czekolada 

czekoladowo bananowy z malinami i odżywka.

jeszcze zrobiłam pączki serowe z piekarnika

30 stycznia 2025 , Komentarze (10)

I może dziś mimo jakiś złych wachan nastroju będzie perfekcyjnie pod względem menu.

Sn jajecznica żywiecka proteinka 

2 sn chia 50 ml mleka 2 łyżki  skyr waniliowy i pół serka wiejskiego wysokobiałkowy plus borówki mniam.przygotowane było wczoraj wieczorem.

Plus borówki i mleko nie doliczyłam ich.

Wersja 2 na słodko:

Dziś zrobiłam 2 łyżki chia 50 ml mleka jogurt pro activ wanilia mieszu. Na to puding orzechowy ciut kakao mieszu. ciemna warstwa szczypta migdałów i płaska łyżka masła orzechowego będzie pysznie jutro. Ponad 50 g bialka w całości.

Nie odpuszczamy ... Ile satysfakcji ze styczeń będzie udany. I za momencik bierzemy za rogi luty. Nie tracimy dni tylko wciśniemy deficyt ile się da. Jaka to będzie satysfakcja że dało się radę że siła we mnie jest nie do pokonania.....

Sila w nas.🙆

29 stycznia 2025 , Komentarze (5)

Oby ładnie utrzymać styczeń ale dni przed @ jakoś strasznie mnie kuszą...narazie się udało było trudno. Wczoraj fatalnie się czułam serducho jakby mi stanęło ciągle niewyspanie daje znać ... Padłam wieczorem od 20.30 synek już z nami spał tj. ze mną i córka ,,trio 😅,, marudził co chwilę budził się co 2 godz na butle i o 4 już po nocy. Od 5 ogarnęłam na błysk mieszkanie bo wieczorem już mnie wyłączyło. I teraz czekam na koniec mca 🤣🤣🤣. Co na obiad dla mnie brak pomysłu. Dla rodzinny pizza synek ma jeszcze rosołek z wczoraj. Oby dokulac do wieczora.

dobrego dnia 🙆

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.