- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (71)
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 228182 |
Komentarzy: | 2746 |
Założony: | 13 września 2009 |
Ostatni wpis: | 27 kwietnia 2017 |
kobieta, 42 lat, Moniga Del Garda
163 cm, 101.20 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Moja aktywność - spaliłam 449 kcal
Moja aktywność - spaliłam 605 kcal
Po obiadku pije kawe i prawie sie spoliczkowalam kiedy chcialam do niej wziasc ciastko i wsypac cukier. Nakrzyczalamm na siebie i odeszlam od szafki.
Kawa mocna, we lbie sie tlucze ale co tam. Obiadek dobry, pieczony schabik, szparagi i kasza jeczmienna, a do tego sok warzywny. Moze jeden dzien wytrzymam bez podjadania. A pozniej kolejny I nastepny.
Na lodowce wczoraj nakleilam sobie dwie kartki, na ktorych napisalam abym sie nie objadala I walczyla o siebie, o piekniejsza wersje siebie, tu I teraz!
Jak moja mama wyjezdzala to jej obiecalam ze Bede sie odchudzac I chodzic do kosciola. Do kosciola chodze co tydzien, ale o odchudzaniu prawie zazapomnialam. Jutro do niej zadzwonie, powiem ile waze I co tydzien Bede sie meldowac z MNIEJSZA waga. Wiem, ze jak nie Bede sie pilnowac to bedzie mi wstyd meldowac wieksza wage, bo sie nie pilnowalam...jakis to jest pomysl.
Po drugie Bede sie wam meldowac z postepowaniem, bo wiem ze w was sila I Daly razem rade!
Ot na zakonczenie, a teraz pakuje moje 90kg na rowerek I jade!
Buzki
Moja aktywność - spaliłam 359 kcal
a tak mnie wzielo na pisanie od rana
w sumie od 5 rano jak nie spie, bo synusiowi sie spac nie chcialo, ale tylko wybila 8 on juz spi, a ja popijam kawe
co prawda juz zdarzylam zrobic pranie, obsmazyc schabik nadziewany morelami i razem z chlebem zytnim pieka sie na sniadanie.
ogolnie z dieta niby ok, ale ja dalej nie potrafie sie kontrolowac. I tak jak zjem kolacje, poloze malego to pozniej jak usiade przed tv to sie zaczyna wyzerka...tego co tluste, maczne i slodkie, bo przeciez jablkannie rusze tym bardziej marchewki..:(
i tak czas leci
chyba najlepiejnwychodzi mi uzalanie sie nad soba..
juz jestem 5 lat na vitalii a moj pasek wagowy tylko raz sie zmienil...a pozniej wrocil na swoja pozycje wyjsciowa 90kg
najlepsze jest to ze mam wszystkie narzedzia: wiem jak ukladac diete, mam rowerek, hantelki, hula hop...i gdzie jest problem?
leniwa jestem i niezdyscyplinowana i ciagle w myslach narzekam ze nie mam czasu, alena ogladanie tv mam zawsze czas....
Ktos wie jak wypedzic lenia?
Moja aktywność - spaliłam 78 kcal
Moja aktywność - spaliłam 468 kcal
Moja aktywność - spaliłam 463 kcal
Moja aktywność - spaliłam 385 kcal
Moja aktywność - spaliłam 30 kcal