ucze sie jej powoli, bo bez tego moje odchudzanie bedzie ciagle w jednym miejscu,u mnie to oznacza 4 dni diety I cwiczen I 3 dni objadania...
Jesli tego nie zmienil, to bedzie tragedia.
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (71)
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 228199 |
Komentarzy: | 2746 |
Założony: | 13 września 2009 |
Ostatni wpis: | 27 kwietnia 2017 |
kobieta, 42 lat, Moniga Del Garda
163 cm, 101.20 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
ucze sie jej powoli, bo bez tego moje odchudzanie bedzie ciagle w jednym miejscu,u mnie to oznacza 4 dni diety I cwiczen I 3 dni objadania...
Jesli tego nie zmienil, to bedzie tragedia.
Nie wiem jak zacząć, bo tak dawno mnie tu nie bylo...
Od ostatnich wpisów, to ze utyłam i nie schudłam, to nie nowość,... a miał to być pozytywny wpis...
okej, poćwiczyłam dziś... we wtorek zaliczyłamspacer nad jeziorem....i kontynuuję moją mozolną wyprawę..
Już 30 marca jadę do Polski, wyobrażałam sobie że będe szupolejsza niż ostatnio, znacznie..szczuplejsza, a tu pewnie zbyt drastycznyh zmian nie ma co sie spodziewaćm choć dwa lata mnie nie było.., No ale to tylko moja wina...
Dalej mam problem z jedzeniem, duże ilości pokarmöw po godzinach...
Musze i chce się wziäść za siebie
Witajcie!!!!
Przyszlam tutaj pomarudzic troche, bo od rana mam taki Stan i walcze z nim na calego. Znow od rana stoje przy garach i smaze placki cukiniowe do diety! Ciagle cos gotuje, zmywam, jem. Ostatnio jest tak ze gotuje osobno dla 3 osob! Ja jem smacznie dopasowana, dziecko osobno, a chlop musi miec na ostro, a jak mu za duzo ugotuje to mi dogaduje, ze chcialby cos jeszcze innego zjesc, a tak nie moze...Nie mam innego wyboru, bo chce schudnac i to zrobie. Choc jakaies wsparcie z jego strony byloby pomocne, no ale gotowanie dla niego na dwa dni to profanacja! Teraz tez szukalam przepisu na gulasz z wolowiny....aby po pewnym czasie zdac sobie sprawe ze powinnam poszukac przepisu po wlosku a nie po polsku...
Pozniej poszlam zaplacic za przedszkole i nie jestem Kinga tylko "bratowa francesci" bo ja to wszyscy znaja, kazdemu w tylek wejdzie!
Pozniej poszlismy nad jezioro i cala droge myslalam, jak mi bedzie ciezko pod gore wlazic. Wrocilam spocona, no ale wrocilam I nie marudzilam.
Bylam u fryzjera, umowic termin, bo mam juz takie odrosty, ze tylko w czapce powinnam chodzic, a kupilam taka ciepla i ciasna czapke, ze nie moge jej uzywac!!!! Chyba sie przefarbuje na cos ciemniejszego, bo co miesiac do fryzjera juz mnie zaczyna irytowac. Co prawda w koncu chyba znalazlam dobra fryzjerke, no ale trafia mnie.
Cos jeszcze? Ano w zeszly czwartek pojechalam na aqua gym, ale ze sie nie dopytalam I nikt mnie nie poinformowal, to sie okazalo ze zajec nie ma...No przynajmniej sie autem przejechalam. Dobrze, ze dali mi znac ze dzis tez nie ma, bo juz prawie wszystko gotowe mialam...
Zaraz idziemy ponownie do fryzjera, tym razem dziecko obciac, bo elegant musi 12euro za kazdym razem wydac, no ale tak mu ladnie te wloski pasuja, ze musze o nie zadbac :).
Pozniej pozmieniam diete! Wywale wszystkiego opcje dlugiego przygotowania potraw i bez smazenia!!!! Jakos musze sobie ulatwic to dietowanie....
Uffff sie rozzalilam!!!!
Wydarzylo sie to, ze po prostu wsiadlam do tego samohodu I sama pojechalam na fitness aerobic!!! Pierwszye raz w zyciu uczestniczylam w takich zajeciach I jestem w szoku, ze moge biegac I nie bola mnie cycki!!!! A dzis czuje zmeczenie a przeciez wogole sie nie spocilam. No a do tego sama pojechalam autem, co prawda do malej wioski I nie bylo traffic ale byalam cala podekscytowana.
Dieta tez idzie dobrze. 4dni I kontynuuje dalej aby tylko jesc posilki dietowe, zreszta bardzo dobre.
Ufff to tak na szybko bo chcialam sie pochwalic!!!!!
Buzki wszystkim!
Moja aktywność - spaliłam 443 kcal
Moja aktywność - spaliłam 631 kcal
witajcie
Diete trzymam, smacznie dopasowana jest smaczna ii tyle w niej makaronu, ze uszy mi sie trzesa. Co prawda kombinacje nie na wloskiej gusty, ale mi smakuje. Wczoraj probowalam po raz pierwszye koktaj ze swiezym szpinakiem! Fenomenalny :). Dzis juz drugi litr zielonej herbaty pije.
Pozytyne nastawienie przede wszystkim. Yuhu
Moja aktywność - spaliłam 429 kcal
Wlasnue wrocilam z 2h spaceru, dziecko spi!!!
Wszystko by bylo idealnie gdyby nie to ze na sniadanie zjadlam min 1000kcal...!!! Wpadlam w trans ogladajac m jak milosc...zawsze takm mam I zawsze powtarza ten Sam schemat. Dobra, poleglam, ale do tej pory nic nie jadlam, popujamm herbate a na kolacje zjem kolacje ii nie Bede wiecej grzeszyc :)oby.
Trzymajmy sie twardo w nadchodzacym tygodniu!
Moja aktywność - spaliłam 736 kcal