Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

W listopadzie mi stuknie 30stka...Od 2 lat mieszkam we Włoszech, przedtem 4 lata w Londynie, a wczesniej była jeszcze Grecja - Kreta i niezapomniane USA. Gruba to ja byłam od zawsze, ale dopiero teraz przez ostatnie miesiące czuje się taka spuchnięta, wielka i ciężka jak nigdy dotąd. Nie mam się w co ubierać, bo mam szafę pełna ciuchów, a większych rozmiarów nie chcę kupować, nie chcę ich szukać, bo chce schudnąć. Chyba już najwyższy czas aby schudnąć, raz na zawsze zmienić nawyki żywieniowe i tu ważne: ćwiczyć, ruszać się, wykonywać sport co najmnie 3 razy w tygodniu po 30 minut. Chcę się zmienić

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 228199
Komentarzy: 2746
Założony: 13 września 2009
Ostatni wpis: 27 kwietnia 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kingoje82

kobieta, 42 lat, Moniga Del Garda

163 cm, 101.20 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: To jest moja zima na tworzenie nowej mnie!

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

10 marca 2016 , Komentarze (6)

ucze sie jej powoli, bo bez tego moje odchudzanie bedzie ciagle w jednym miejscu,u mnie to oznacza 4 dni diety I cwiczen I 3 dni objadania...

Jesli tego nie zmienil, to bedzie tragedia.

3 marca 2016 , Komentarze (2)

Nie wiem jak zacząć, bo tak dawno mnie tu nie bylo...

Od ostatnich wpisów, to ze utyłam i nie schudłam, to nie nowość,... a miał to być pozytywny wpis...

okej, poćwiczyłam dziś... we wtorek zaliczyłamspacer nad jeziorem....i kontynuuję moją mozolną wyprawę..

Już 30 marca jadę do Polski, wyobrażałam sobie że będe szupolejsza niż ostatnio, znacznie..szczuplejsza, a tu pewnie zbyt drastycznyh zmian nie ma co sie spodziewaćm choć dwa lata mnie nie było.., No ale to tylko moja wina...

Dalej mam problem z jedzeniem, duże ilości pokarmöw po godzinach...

Musze i chce się wziäść za siebie

26 stycznia 2016 , Komentarze (2)

Witajcie!!!!

Przyszlam tutaj pomarudzic troche, bo od rana mam taki Stan i walcze z nim na calego. Znow od rana stoje przy garach i smaze placki cukiniowe do diety! Ciagle cos gotuje, zmywam, jem. Ostatnio jest tak ze gotuje osobno dla 3 osob! Ja jem smacznie dopasowana, dziecko osobno, a chlop musi miec na ostro, a jak mu za duzo ugotuje to mi dogaduje, ze chcialby cos jeszcze innego zjesc, a tak nie moze...Nie mam innego wyboru, bo chce schudnac i to zrobie. Choc jakaies wsparcie z jego strony byloby pomocne, no ale gotowanie dla niego na dwa dni to profanacja! Teraz tez szukalam przepisu na gulasz z wolowiny....aby po pewnym czasie zdac sobie sprawe ze powinnam poszukac przepisu po wlosku a nie po polsku... 

Pozniej poszlam zaplacic za przedszkole i nie jestem Kinga tylko "bratowa francesci" bo ja to wszyscy znaja, kazdemu w tylek wejdzie! 

Pozniej poszlismy nad jezioro i cala droge myslalam, jak mi bedzie ciezko pod gore wlazic. Wrocilam spocona, no ale wrocilam I nie marudzilam. 

Bylam u fryzjera, umowic termin, bo mam juz takie odrosty, ze tylko w czapce powinnam chodzic, a kupilam taka ciepla i ciasna czapke, ze nie moge jej uzywac!!!! Chyba sie przefarbuje na cos ciemniejszego, bo co miesiac do fryzjera juz mnie zaczyna irytowac. Co prawda w koncu chyba znalazlam dobra fryzjerke, no ale trafia mnie.

Cos jeszcze? Ano w zeszly czwartek pojechalam na aqua gym, ale ze sie nie dopytalam I nikt mnie nie poinformowal, to sie okazalo ze zajec nie ma...No przynajmniej sie autem przejechalam. Dobrze, ze dali mi znac ze dzis tez nie ma, bo juz prawie wszystko gotowe mialam...

Zaraz idziemy ponownie do fryzjera, tym razem dziecko obciac, bo elegant musi 12euro za kazdym razem wydac, no ale tak mu ladnie te wloski pasuja, ze musze o nie zadbac :). 

Pozniej pozmieniam diete! Wywale wszystkiego opcje dlugiego przygotowania potraw i bez smazenia!!!! Jakos musze sobie ulatwic to dietowanie....

Uffff sie rozzalilam!!!!

20 stycznia 2016 , Komentarze (3)

Wydarzylo sie to, ze po prostu wsiadlam do tego samohodu I sama pojechalam na fitness aerobic!!! Pierwszye raz w zyciu uczestniczylam w takich zajeciach I jestem w szoku, ze moge biegac I nie bola mnie cycki!!!! A dzis czuje zmeczenie a przeciez wogole sie nie spocilam. No a do tego sama pojechalam autem, co prawda do malej wioski I nie bylo traffic ale byalam cala podekscytowana. 

Dieta tez idzie dobrze. 4dni I kontynuuje dalej aby tylko jesc posilki dietowe, zreszta bardzo dobre. 

Ufff to tak na szybko bo chcialam sie pochwalic!!!!!

Buzki wszystkim!

18 stycznia 2016, Skomentuj
krokomierz,7379,63,443,10033,4870,1453137711
Dodaj komentarz

15 stycznia 2016, Skomentuj
krokomierz,10509,90,631,14349,6936,1452875236
Dodaj komentarz

12 stycznia 2016 , Komentarze (2)

witajcie

Diete trzymam, smacznie dopasowana jest smaczna ii tyle w niej makaronu, ze uszy mi sie trzesa. Co prawda kombinacje nie na wloskiej gusty, ale mi smakuje. Wczoraj probowalam po raz pierwszye koktaj ze swiezym szpinakiem! Fenomenalny :). Dzis juz drugi litr zielonej herbaty pije.

Pozytyne nastawienie przede wszystkim. Yuhu

12 stycznia 2016, Skomentuj
krokomierz,7158,61,429,12686,4724,1452602300
Dodaj komentarz

10 stycznia 2016 , Komentarze (4)

Wlasnue wrocilam z 2h spaceru, dziecko spi!!! 

Wszystko by bylo idealnie gdyby nie to ze na sniadanie zjadlam min 1000kcal...!!! Wpadlam w trans ogladajac m jak milosc...zawsze takm mam I zawsze powtarza ten Sam schemat. Dobra, poleglam, ale do tej pory nic nie jadlam, popujamm herbate a na kolacje zjem kolacje ii nie Bede wiecej grzeszyc :)oby.

Trzymajmy sie twardo w nadchodzacym tygodniu! 

10 stycznia 2016, Skomentuj
krokomierz,12270,105,736,7589,8098,1452437264
Dodaj komentarz

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.