przyznaję daaawno mnie nie było, dietka raz jest raz jej nie ma, no ale ruszam dupsko i mam nadzieję na widoczne efekty :)
Planuję mieć 7 z przodu do nowego roku czyli praktycznie 4 miesiące przede mną. Jest to do osiągnięcia i ja o tym wiem, problemem jest tylko niedobór czasu, przy 3 dzieci mam co robić od rana do wieczora a najmłodszy budzi się jeszcze w nocy do tego. No ale cóż na dzieci nie zwalam broń boże, moja waga i tryb życia to tylko moja wina bo często zawalam ale ccę po raz kolejny się postarać ;) oby skutecznie ;)
Pozdrawiam!!!!