w sumie mam 31 lat (!) jakby na to nie patrzeć ale dzisiaj byłam z moją najstarszą na koniach i tak patrzyłam jak jeździła i sobie myślę czy może ja kiedyś bym spróbowała. Oczywiście najpierw musiałabym schudnąć bo biedny koń może paść pod moim ciężkim dupskiem ale taka mi myśl zakwitła w głowie że galopuje sobie z córką po lasach i jest super 🙂 heh kolejna motywacja do schudnięcia - jazda konna. Może i mnie wciągnie tak jak moją córkę (a ma 8 lat dopiero ).
upał dzisiaj jak cholera, zdychać się chce, mam nadzieję że jakiś deszczyk w końcu popada.
pozdrawiam!