Wczoraj dostałam ekologiczny ser.
Koleżanki rodzice prowadzą takie małe gospodarstwo z jedną krówka.
Więc wczoraj były naleśniki z serem.
Robię farsz jaki jadłam w dzieciństwie.
Ser,żółtka i cukier waniliowy.
Pychotka😋.
A na kolację zrobiłam Ser na słono że szczypiorkiem i żodkiewką taki najbardziej lubię.
Dziś na obiad pstrąg z piekarnika z frytkami beztluszczowymi i kapusta kiszona z jabłkiem i cebulką.
Czekam aż się zrobi ciepłej i ruszam z większą aktywnością.
I będę dzisiaj przerabiać książkę Marty Wierzbińskiej ona jest bardzo znana w całej Polsce o zdrowym życiu.
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłej niedzieli.