Z rzeczy dobrych odwiedziłam ostatnio lekarza.
Miałam kiedyś źle wyniki wątrobowe.
Zrobilam badania i wszystko się poprawiło i jest w normie.
Teraz muszę zrobić porządek z wysokim cukrem i zdecydowałam się na te popularne teraz zastrzyki.
Kolega się nimi leczy unormował cukier i ładnie chudnie.
Koszt kuracji to ok.400 zł m-e.
Niewiem czy uda mi się iść do diabetologa do końca roku że wzg.finansowych.
Ale w styczniu będzie lepiej i muszę ta kasę wygospodarować bo to w końcu chodzi o zdrowie.
Kupiłam wagę I się zważyłam.
Jest aż 104 kilo!!!
To już jest alarm!!!
Weekend mija tak trochę smętnie.
Samop.wczoraj nie najlepsze.
Liczyłam na spotkanie z synem ale on się rozchorował.
Więc kupiłam dzisiaj kapustę i zrobię gołabki i zawiozę mu,niech się chłopak kuruje.
Zaraz dokończę sprzątanie,pranie A potem relax z książką i kotką.
Wam życzę udanego weekendu.
Odpoczywajcie i róbcie przyjemne rzeczy.