mam nadzieje, bo chętnie po pracy posżłabym na zakupy bo lodówka świeci pustkami
u fryzjera spedziłam 3 godziny, wyszłam wykonczona, moja fryzjerka zresztą tez, bo włosów tyle ze narobiła sie jak dziki osioł, na nastepny raz kazała przyjsc giodzine wczesniej,
skróciłam włosy o jakies 5 centymetrów, scieniowałam, mam pasemka, pociagniete taka sama farba jak reszta, więc wydaja sie jasniejsze
jest to pierwszy krok do tego ze w przysżłosci bede blondynka, bo przy mojej ilości siwych włosów oraz tempie rosniecia najlepiej jak bede sie farbowac własnie na jakis zimny kolor blondu, najmniej bedzie widac odrosty, teraz juz po 3 tygodniach mam bialy przedziałek i wyglada to koszmarnie
zfdjęcia nie pokaze bo mi sie go nie chce robic, a zreszta jak zrobie to potem jestem niezadowolona ze swojego wygladu, wiec po co mam sie stresowac
teraz pytanie do starszych dziewczyn tez tak macie ze jak przypadkowo spojrzycie w lustro to sie dziwicie ze ta stara baba to wy ??
ja tak mam za kazdym razem :D
pocwiczone , napisane ide sie ubierac i do pracy