Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Karampuk

kobieta, 58 lat,

169 cm, 79.70 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

2 maja 2014 , Komentarze (17)

i znowu słonko

i znowu rowerek

byliśmy koło zoo:

potem podjechalismuy pod planetarium , cięzko było bo tam straszna górka:

na zdjęciu z tyłu to jacys obcy, nie ja:P

w sumiej 25,5 km

miska troszke ogarnięta, ale pracuję nad tym

a dzisiaj jedziemy do lasu

1 maja 2014 , Komentarze (22)

na dodatek piękna!! słoneczna i ma byc ciepła

za chwilę wybieram się z moim tatusiem( lat 75) na rower!

W kwietniu chciałam przejsc 150 km, udało mi się z nzwiązka bo w sumie wyszło 168,5 km

w maju chce przebyc 200, ale licze razem z rowerkiem

duzo go nie bedzie bo na rowerze jezdze tylko w weekendy rano a mam mało kiedy czas na takie wyprawy

w tygodniu nie jezdze bo nieciepię jezdzic po chodnikach , tras rowerowych nie ma a po ulicy w tygodniu to ja dziekuje za taka przyjemnośc

niestety mieszkam w centrum górnego sląska więc nie mam innej mozliwości

Od dzisiaj mam tez zamiar ogarnąc miskę bo za duzo sobie ostatnio pozwalam

miłego weekendu

ps. ja musze isc jednak do pracy, chyba w sobote pojde bo ma byc brzydka pogoda, na szczescie na jakies 3-4 godzinki tylko

30 kwietnia 2014 , Komentarze (11)

już się pogubiłam z tymi dniami

dzisiaj się okaze czy 2 maja bede musiała jednak pojsc do pracy czy dam radę dzisiaj zrobić wszystko.

29 kwietnia 2014 , Komentarze (9)

nowa nazwa dnia, połączenie wtorku z czwartkiem

wczoraj w pracy szaleństwo

potem, troche chodzenia, jest juz 163 km

potem chałupiczenie do  22 i niz sie wyszykowałam do spania była 23 i teraz padam na pysk

dzisiaj pewnie to samo ale bz chodzenia bo musze skonczyc wczesniej niz 22 bo potem jestem nieprzytomna

trzeba jeszcze wytrzymac do jutra a potem na razie bez zadnych swiat w tygodniu i znowu zrobi sie normalnie

ufff

28 kwietnia 2014 , Komentarze (11)

dzisiaj u mnie w pracy środa, jutro czwartek w środe piatek

śmiesznie 

oby tylko nie było za duzo emaili z włoch to dam radę

z milami tez dam rade ale wtedy nie wyrobie się w 8 godzin

na liczniku 159 km a jeszcze zostały 3 dni 

na maj chyba bede musiała załozyc 200 he he

27 kwietnia 2014 , Komentarze (19)

a miało byc 150 w kwietniu 

a tu prosze jeszcze 4 dni do konca miesiąca a ja już wykonałam plan

teraz jeszcze tylko musze się ogarnąc z reszta

i bedzie dobrze

26 kwietnia 2014 , Komentarze (27)

posypałam się znowu

nie ucze sie włoskiego, nawet zadania nie zrobiłam a dzisiaj zajęcia

nie umiem sie zmusic aby to zrobic a przeciez lubię

jem byle co i za duzo co widac w lustrze i na wadze

nie podoba mi się to ale codziennie mówie ze od jutra juz sie za siebie wezme bo:.... i tutaj nastepuje pełno wymówek, jestem w nich mistrzem

w domu lataja kule z futra od Kory ale sprzatac tez mi sie nie chce

jedyne co mi jeszcze wychodzi to chodzenie

mam juz 142 km z obiecanych w tym miesiącu 150

25 kwietnia 2014 , Komentarze (15)

zaczyna się zabiegany weekend

dzisiaj musze wyjsc wczesniej z pracy bo na 14 mam psychologa

potem musze pojechac odebrac wnusię

jutro i niedziela włoski

a ja się ostatnio nie ucze, nie odrobiłam jeszcze zadania domowego i mam chrypke a więc kłopoty z mówieniem

ostatnio nie mam zupełnie czasu na nic i włoski poszedł w odstawke, niedobrze :(

24 kwietnia 2014 , Komentarze (15)

i sobie poszedł

tęsknić za nim nie bedę

zostawił mi katar

23 kwietnia 2014 , Komentarze (20)

tego , który zagnieździł się w moim gardle

próbuje pozbyc się go lodami

trochę działa ale nie wiem co na to reszta kadłuba

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.