święto SZEŚCIU króli jak to zabawnie mówi zawsze mój tata
no i ostatni dzień laby
na wadze dzisiaj 73,9 - ważę się codziennie bo to mnie dyscyplinuje
odpoczęłam przez te ponad dwa tygodnie i przeraża mnie że znowu trzeba wrócić do tej niezbyt lubianej pracy, znaczy to co robię lubię, ale atmosfery w pracy nie lubię
przez te dwa tygodnie pracuje nad tym aby;
nie przejmować się zbytnio pracą - bo nie wszystko zależy ode mnie
nie przejmować się głupimi tekstami - bo one nie świadczą o mnie tylko o osobie która je wypowiada
dzisiaj ostatni dzień turnieju czterech skoczni a przedtem idę na "klachy" do koleżanki, tak że dzień zapowiada się bardzo dobrze