Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

niskiego wzrostu z nadwaga 8kg.nie stosuje diety.uprawiam sport bo nie moge sie ruszac.niesystematyczn
osc
to moja wada.czytam ksiazki.gram w krengle,lubie psychologie,wierze w boga , slucham tarota i rad madrych ludzi.dzienne zapotrzebowanie na kal przy siedzeniu w domku 1666kal.Gdy troszke pracuje -1730.Dzien srednio aktywny 1996kal.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1150520
Komentarzy: 4598
Założony: 7 stycznia 2006
Ostatni wpis: 22 lipca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
sikoram3

kobieta, 61 lat, Na Koncu Wsi

152 cm, 64.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: minus 2 kg do 4 marca 2013

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

28 lutego 2008 , Komentarze (11)

wczoraj przyszly moje dni i pozarlam 5 ciasteczek maslanych , a jak wrocilam o 24 godz z pracy to zzarlam 150 g kotleta mielonego z ostra musztarda: Tak ,go zarlam i tej musztardy walilam na niego tak duzo ,ze jakby ktos z boku patrzyl na mnie ,to stwierdzilby ze ja tydzien nic nie jadlam.Wpadki sie zdazaja -trudno ,nie ma co sie przejmowac zycie toczy sie dalej.

27 lutego 2008 , Skomentuj

udany .Na warzywkach i wodzie.Fajnie jest .

26 lutego 2008 , Komentarze (3)

i jestem z tego i z siebie zadowolona.Waga spadla -choc zawczesnie na owacje bo musi sie organizm ustabilizowac a i jeszce kilka dni przedemna na warzywkach i owocach.Powiem wam tylko tyle ,ze  dzis jestem zadowolona .Wczoraj byly babskie party i oczywiscie nie obylo sie bez alkohol ale mam nadzieje ze to mi nie zaszkodzi.

25 lutego 2008 , Komentarze (3)

wszystko przeslo prawie zgodnie z planem.Jednak ostrzegam wszystkie aby jak ida do pracy tego nie robily bo jest ciezko kiedy brzuch pecznieje i zaczyna sie dzialanie wspmagajace przeczyszczanie.Jestem osoba rozumna i specjali wybralam zamiast godz 18 (dzie wczaraj mialam taki ruch ze pot mi ciekl po d..) wybralam godz 20 i cale szczescie po po 21 myslalam juz tylko o toalecie i zylam w stresie aby cos tam nie popuscic jak bede gary myla a brzuch moj wciska sie w zlew bo przeciez ja z metra cieta .Udalo mi sie przezyc bez jedzenia (oprocz tych 2 lyzek ryzu) dla mnie to wielki sukces i nie zaleznie od wyniku wiem ze jak jeszcze kiedys bede miala to zrobic to sie nie bede bala ze mi sie nie uda.Ja tam bylam w swoim zyciu tyle razy glodna ,ze dla mnie takie dobrowolne wyrzeczenie sie jedzenia  bylo nie do pomyslenia a co dopiero do zrealizowania.Dlatego tym bardziej sie ciesze i zas sprawdzilo sie ze to co sie robie 1 raz jest zawsze trudne . A teraz aby do 17 (choc glodu jak na razie nie czuje 1 lekki posilek)o nim musze pomyslec bo jakis nie wiem co to tak naprawde lekki warzywny posilek.No a potem pojdzie z gorki 72 godz na warzywach i owocach.

24 lutego 2008 , Komentarze (4)

Postanowilam ,ze odczyszcze swoj organizm .Kupilam preparat swpomagajacy i wlasnie dzis go zastosuje a wlasciwie juz od rano jestem na plynach i 2 lyzkach ryzu.Nie podchodze do tego rygorystychnie raczej nastawiam sie na to ze ile wytrzymam tyle wytrzymam bo jest to moja 1 w zyciu proba przezycia kilku godzin bez jedzenia.Kawe tez pije choc nie powinno sie.Niestety nie moge tego zrobic wtedy kiedy mam wolne bo ostatnio mam malo wolenego a w wekendy to pracuje od rana do poznych godzin nocnych. 1 dzoesiec godz uwazam za udane jak mi pojdzie dalej napisze wam jutro,bo ide zaraz do pracy.Trzymajcie za mnie kciuki.

22 lutego 2008 , Komentarze (1)

wlasciwie to czuje sie jakbym sie teraz obudzila.Nie wiem czy to juz wiosna ,czy babodni nadchodzace czy tez to ze ostatnio duzo pracuje i organizm po ,3 latnim pobycie w domu poprostu dostaje za duzo na raz w kosc ,i to wszystko na raz powoduje takie a nie inne moje samopoczucie.Wczoraj zaplanowalam sobie co dzis w domu zrobie a do teraz nic nie ruszylam bo nogi nie chcialy mi chodzic a oczy nie chcialy sie otworzyc.Niby swiat sie nie zawali jak czlowiek cos tam w domu nie zrobi ale jak tak juz 2 miesiace ciagle cos mi z tylu zalega i ciagle porzadki bierzace tylko robie to jednak to mnie juz meczy i ja sie z tym mecze .I tak dzien wolny mial ,jutro zas do pracy i zas nowy tydzien przedemna .......... DZis jeszcze cos tam zrobie a reszta bedzie musiala poczekac  na jutro rano ,mam nadzieje ze gore zrobie na 99 bo na razie o generalnych porzadkach to nawet nie mam co marzyc.

18 lutego 2008 , Komentarze (4)

tyle sie u mnie dzieje ,a czasu mnie goni  no i chcialam abyscie wiedzialy co i jak nabiezaco. A corka moja dzis przyjezdza do mnie ,ze zlamanym sercem tak ze nie bede miala  czasu aby tu cos wam skrobnac a jak juz to troszke i tak w biegu tamten post pisalam ze wyszlo jak wyszlo.Pozdrawiam.

18 lutego 2008 , Skomentuj

 jesli chodzi o jedzenie ,to ma ona cos wspolnego z dieta rozdzielna . Chodzi o to aby ogrzac nasze wnetrze przez przyprawy ,glownie imbir,chili, kukuma ,kminek i (tlumaczac doslownie na jezyk polski -sama jeszcze nie wiem co to jest za przyprawa) czarny krzyz ,  myle ze jest to todzaj kminku czarnego bo pani mowila mi ze to jest na tureckim flandenbrot .cie czyli na bulce do pity ,no i kminek normalny.Wiekszosc potraw je sie zmiksowanych na packi jak dla niemowlat, 1 -rano warzywka - 3 razy dzennie cieply posilek , miesa prawie wogule , a do tego nie wolno jesc bialka na kolacje .Probowac probowalam wszystko co ugotowalysmy ,nie powiem ze mi niesmakowalo ,bardzo pracochlonne przygotowanie posilkow , nie oplacalne na 2 osobowa rodzine .Czy ja cos z tego ugotuje sobie kiedys -nie wiem -napewno wyprubuje dodawanie czestrze do potraw tych przypraw bo od dawna wiem ze ,ostre przyspiesza przemiane materi i szybciej spala sie w zoladku. Co mi sie spodobalo i tez zastosuje to zamias zasmazki ,zaklepiki czy jak to sie tam nazywa mozny zagescic sos -grochem luskanym ,ktory sie przeciez szybko rozgotowuje i jest gety.A po 2 to takie kursy powinny jak dla mnie dluzej trwac bo co tu sie nauczyc jak pani chce opowiedziec o harmoni duszy i ciala i o tym jak to co spozywamy powinno razem w parze isc a jeszcze ugotowac ,zjesc i juz sprzataczka na nas z byka patrzyla bo sala wynajeta do 21 a tu juz godz 22.

17 lutego 2008 , Komentarze (2)

otworzyli w mojej wsi nawe fitnes studio , uwaga - tylko dla kobiet.Jak zwykle jak to na otwarciu wszystko pieknie wyglada ,a jak to bedzie w praktyce to zobaczymy .Zapisalam sie na probny trening. Panie uwazaja ,ze trenujac z nimi 3 razy w tyg po 30 minut po rozgrzewce schudniemy i wymodelujemy sobie figure. 

14 lutego 2008 , Komentarze (2)

wczoraj oprocz tego ze ,bylam w pracy i pilnowalam zjedzonych kalori nic wiecej w kwestji spalania kalori nie zrobilam. Dzis mam wolne ,i  juz bylam na zakupach spozywczych ,wypilam na walentynki kieliszek koniaku ,a teraz w domu mam duzo pracy ruchliwej ,umyc dwa male okna ,umyc sprzet sportowy ktory po remoncie jest pokryty duza ilosci bialego pylu ,po cieciu plytek podlogowych i zamiataniu podlogi i umyciu jej juz nie wspomne .Same wiecie jaka to g...... a robota.Upieke dla tescia serniczek i smietanowca zrobie ,bo ma jutro urodzinki i wkoncu poskladam pranie ,ktore sie nazbieralo juz od niewiem kiedy. O godz 18.30 jade na basen tak ze mysle ze spale wszystko  i bilans dnia wyjdzie mi dobze.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.