Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

niskiego wzrostu z nadwaga 8kg.nie stosuje diety.uprawiam sport bo nie moge sie ruszac.niesystematyczn
osc
to moja wada.czytam ksiazki.gram w krengle,lubie psychologie,wierze w boga , slucham tarota i rad madrych ludzi.dzienne zapotrzebowanie na kal przy siedzeniu w domku 1666kal.Gdy troszke pracuje -1730.Dzien srednio aktywny 1996kal.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1135530
Komentarzy: 4598
Założony: 7 stycznia 2006
Ostatni wpis: 22 lipca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
sikoram3

kobieta, 60 lat, Na Koncu Wsi

152 cm, 64.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: minus 2 kg do 4 marca 2013

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

12 listopada 2007 , Skomentuj

waga stala przed tam na dolnym pietrze czyli w silowni , teraz mam ja u na gornym. Remont robie tz kafelki podlogowe tam klade .To dla tych co nie wiedza co ta znaczy ze u gory stoi (nie wze sie na stole)

12 listopada 2007 , Skomentuj

chyba sie mi zaciela? -Bo mi pokazuje tu u gory prawie wyjsciowa cyfre-i sama nie wiem co o tym myslec.Moja kolezanka zawsze mowi ze "tydzien ,dwa tygodnie wiecje pojesc i sie nie ruszac to 3 kg plus ,i uda sie juz trzesa - choc u niej te 3 kg ciazko zauwarzyc (u mnie natomiast nie da sie tego nie zauwazyc) To musze z ciezkim sercem przyznac jej racje.Z ciezkim sercem nie dlatego ze boje sie prawdy a dlatego ze mi  przykro ze to akurat u mnie tak jest. A teraz aby 9 mi nie gadala ze uzalam sie nad soba to jade rowerkiem pare rund (ile dam rade po 2 tyg -to nie wiem -napisze jak zrobie je) abym miala czaste sumienie wieczorem ze cos robie w tej sprawie.

10 listopada 2007 , Komentarze (4)

nie obzeram sie ,wody malo pije,i sie malo ruszam choc zrywy mam-to za malo.A dzis zas 2 imprezy mam i jutro do pracy na 10 ide.

8 listopada 2007 , Komentarze (1)

jak na ta chwile to waga wzrosla -ale jak zwykle rano przy centralnym jestem opuchnieta (chyba ze to nowe miejsce w ktorym waga stoi -i wskazniki sa inne).Na zazie nic tu pisac nie bede i zmieniac kaska bo jak juz mowilam jak mi obraczka spada to i jest mnie mniej, a i majtki mi spadaja z d----y.

7 listopada 2007 , Komentarze (2)

Mam remont na dole -czylki klade plytki na podloge i mi z silowni cholpy wyniesli wszystki sprzet i wage ,ktorej teraz nie moge znalezc. Czyli na wymiary poczekacie chwile bo moj ma nocki i nie bede go budzic aby spytac gdzie moja waga.

6 listopada 2007 , Komentarze (4)

pierwsze 3 dnie jadlam czesto i malo  ,ruchu mialam duzo bo i cmentarz duzy i odleglosc od jednych do drugich grobow byla duza ,jak i grobow mam duzo.O warzywach i owocach jak i o wodzie zapomnialam,Od czwartku w karzdym domu byly krokiety -chyba moda w kraju ze na wszstkich swietych kazdy krokiety robi.Do tego od piatku pierogi ruskie -juz nie wytrzymalam pachnialy mi pod nosem -zjadlam i jadlam je do poniedzialku wlacznie a do tego chrzest mojej wnuczki i zarcia tyle ze szok.Przytyc nie przytylam bo widze po obraczce ze lata mi na palcu. Jutro stane na wage i podam wam dokladnie wymiary.Nie jest zle choc mam moje dni.Kupilam pas neopr... cos tam nie pamietam nazwy i go bede caly czas nosic-,nie wiem ktora z was mi powiedziala ze ten pas i spodenki mozna kupic w kazdym markecie -bo Boleslawiec to duze miasto i w marketych to panie nawet nazwy nie znaja -a dopiero w sportowym pan wiedzial o co chodzi. A  spodenki kazal mi zamowic w swiecie ksiazki.

27 października 2007 , Komentarze (3)

nie duzo jadlam przez caly dzien ,  -3 kubki kawy ,2 plastry sera,zupka chinska , 3 kromki chleba ciemnrgo z wedlina z kurczaka,woda o.5l herbata -o,5l.RUCH -odkurzanie .

25 października 2007 , Komentarze (1)

Pozno wstalam -2 kubki kawy .Sniadanie nie bylo -Obiad przez przypadek zepsol mi smak i zabral ochote na jedzenie .(nie bede opowiadac szczegolow -powiem tylko ze miala byc mieszanka warzywna z indykiem -ale indyk byl do d... i  cale danie wyladowalo w koszu). Kawa popoludniowa, wody prawie wcale ,ruch tylko odkurzanie.Kolacja salatka z lodowej salaty ,pomidor ,ogorek ,kukurydza ,fasolka ciemna,feta ,sos knora z czosnkiem cala okolo 250 gram i 2 kromki chleba ciemnego ze slonecznikiem itp.Owoce - mandarynki 2 szt ,kiwi 2 szt. herbata zielona.

24 października 2007 , Skomentuj

Kawa 2 kubki -pozno wstalam . Sniadanie prowizorka -1 pl sera. Obiad -jak zwykle makaron ze szpinakiem i feta -OBIECALAM KOLEZANCE ZE ZROBIE I ONA PRZJDZIE SPROBOWAC I WLASNIE NA DZIS SIE UMOWILYSMY NA GODZ 12. Gotujemy razem ,jemy i jedziemy rowerami a ja na 16 do pracy. DO pracy zabieram owoc ;mandarynki ,kiwi ,jablko , zielona herbate i saltke.

24 października 2007 , Skomentuj

Obiadu -nie bylo poniewaz przespalam cale popoludie.Nos mialam tak zatkany ze weszlam do gorocej kapieli z olejkiem i nasmarowalam sie jakims olejkiem japonskim ze tak mnie palil nos a lzy mi tak lecialy ze ,lzej mi sie zrobilo ale i padlam.Kolacja bulka z tatarem i cebula -woda mi nie smakowala to pilam soki z woda -ale nie jestem pewna czy ja dobze rozcieczam i czy dobre kupilam bo najtansze. I nie wiem tez czy mi brzuch nie rosnie po tych soczkach tz sa zaciezkie na wtrobe czy tez na zoladek.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.