Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

niskiego wzrostu z nadwaga 8kg.nie stosuje diety.uprawiam sport bo nie moge sie ruszac.niesystematyczn
osc
to moja wada.czytam ksiazki.gram w krengle,lubie psychologie,wierze w boga , slucham tarota i rad madrych ludzi.dzienne zapotrzebowanie na kal przy siedzeniu w domku 1666kal.Gdy troszke pracuje -1730.Dzien srednio aktywny 1996kal.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1135526
Komentarzy: 4598
Założony: 7 stycznia 2006
Ostatni wpis: 22 lipca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
sikoram3

kobieta, 60 lat, Na Koncu Wsi

152 cm, 64.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: minus 2 kg do 4 marca 2013

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

31 sierpnia 2009 , Komentarze (5)

   hym ...krotko powiem ........i nie pocieszajcie mnie .

    Spalonych kalori 20.000 tys ---ubytek wagi zero

   Centymer sie zepsol ...trzeba nowy kupic ....

   Centymetry spadly znikome .

   Od jutra inna taktyke przybieram jesli chodzi o cwiczenia.

      Pozdrawiam wszystkie i mam nadzieje ze wasze podsumowanie sierpnia bedzie bardziej owocne jak moje .

25 sierpnia 2009 , Komentarze (12)

        Dalej cwicze . O statnio na spacerach naprzemiennie biegam . Biegne ile mam sily ,potem ide poki oddech sie nie uspoki i dalej biegne . Dumna z siebie jestam bo ostatnio to ja chyba w szkole biegalam .  Jem malo a czesto ,czasem za malo wody pije w ciegu dnia a za to w fitnesie przez godzine 1,5 litra potrafie wypic . Zas pilnuje sie z woda w ciagu dnia . Och zycie .....Sport zajmuje mi oklo 2 -3 godzin dziennie . Oprocz tego zaplanowalam sobie prace domowe na kazdy dzien aby jak najmniej siedziec ....

Pozdrawiam tych co mnie wspieraja komentarzami jak i te co mnie czytaja .

      Ps. Jestem zmeczona , mam zakwasy w udach ......nie dam sie zmeczeniu .

                      Nigdy nie jestem zbyt zmeczona

                      Nigdy nie jestem zbyt glodna

                     Nigdy nie jestem zbyt samotna

23 sierpnia 2009 , Komentarze (3)

     Artykul przeczytany w sieci

var gaJsHost = (("https:" == document.location.protocol) ? "https://ssl." : "http://www."); document.write(unescape("%3Cscript src='" + gaJsHost + "google-analytics.com/ga.js' type='text/javascript'%3E%3C/script%3E")); var pageTracker = _gat._getTracker("UA-2374401-9"); pageTracker._initData(); pageTracker._trackPageview(); /* */ /* */ window.onload = function(){ window.print(); }

17 sierpnia 2009 , Komentarze (8)

     Nie pize co planuje bo jak czegos nie zrobie to zle sie czuje z tym ,ze wam tu napisalam a nie zrobilam .

   DZIS  wykonane

- szybki chod -90 minut -425 kcal spalonych

- fitnes -60 minut -346 kcal

-odkurzanie i mycie podlog -60 minut -220 kcal

-prace domowe -60 minut -189 kcal

-po schodach zeszlam i weszlam mam ich 14 stopni 5 razy

-pranie powiesilam ,sciaglam i poskladalam

- 2 razy wykonalam 8 minut legs

 Z jadlam

- s kromka chleba pz z rama i szynka z kurczka

o- 300 gr makaronu z sosem ziolowym

K- jajecznica z 2 jajek na 1l ramy -kromka chleba tostowego pz , 3 pieczarki nadziewnae feta i pieczarkami

Wypilam

-4 kawy -czyli 1 litr ....tak mi sie dzis chcialo jej

- 2 herbaty z pokrzywy -czyli 0,5 litra

- wody niegazowanej - 2,5 litra

  Razem

spalone -1180

zjedzone tak na oko 1200 kcal

wypite -4 litry

czas jaki potrzebowalam na wykonanie tego 4h 46 minut  dodajmy to czego nie da sie policzyc powiedzmy ze ruszalam sie dzis 7 godzin . Do fitnesu na pieszo poszlam bo nie mam auta anie roweru bo u kolezanki stoi .

      No i jeby nie patrzec to te co pracuja a zwlaszcza fizycznie to wiecej spala , Wiem ,ze trzeba dodac inne czynnosci bo czlowiek caly czas spala kalorie ale mimo wszystko czlowiek aktywny zawodowa zawsze ich wiecej spali .

        Pozdrawiam wszystkich czytajacych mnie .

 

16 sierpnia 2009 , Komentarze (6)

       W czoraj bylam pomoc obslugiwac impreze . Bylo to 30 lecie  Strzeleckiej kompani kobiecej . Panie dostaly medale ,byly wladze miasta jak i prasa .  Byla tez zabawa na calego jak i  konkursy . Oczywiscie duzo smiechu jak to na imprezach bywa .

           Loteria

              Wszystkie losy byly za darmo i wszystkie zawieraly nagrody rzeczowe.

    Dosatalam i ja los .

        moj los wyczytuja

         -   wygralam urzadzenie do klimatyzacji  osobistej

            ide odebrac nagrode ...i co dostaje

               wachlarzyk do wachlowania

                byly tez inne nagrody

   - aparat fotograficzy    -czyli lusterko na raczce

- zwiedzanie zamku  - czyli ogladanie klodki z 3 kluczami  ,ze szczegolowym wytlumaczeniem jak sie wklada klucze do srodka . Oczywiscie bylo to zwiedzanie czyli  posiadacz numeru zwiedzil zamek a nie zabral go do domu .

- wycieczka do jakiegos miasta  -byl to plan miasta

- obiad dla 2 osob w wloskiej restauracj - wlsoski sos w proszku

         Narobic sie narobilam jak glupi osiol , wiadomo jak ktos w domu siedzi pol roku i wpada na gleboka wode to sie w tylek dostaje . 

      Za to kalori spalilam ponad 2000 , i usmiac sie tez usmialam .

           Ruch w tym tygodniu

     - rower st -3 h , 20 -86 km

     - spacer  -5 h ,20 -przeszlam 18 km

     - fitnes -5 h

     -8 minut legs -24 -minuty czyli 3 razy

         Zajelo mi to 14 godzin . Spalilam  5.590 kalori

          Pozdrawiam wszystkie i zycze milego wieczoru .

13 sierpnia 2009 , Komentarze (9)

    Wiecie ,ze ja licze i analizuje to co robie i lubie to robic . Zajzalam dzis do niezbednika odchudzania ,aby podliczyc sobie ile to ja kalori spalilam w tamtym tygodniu . Wydawaloby sie , z tego co tam wyliczylam  , ze duzo robie . Niestety  ...nie . Przez caly tydzien spalilam tym co robilam ekstra dla ruchun tylko 2010 kalolori .  Nie ma sie co dziwic ze waga nie spada ,jesli aby spalic 1 kg masy ciala trzeba spalic 7000 kalori .  Tak , tak moje kochane ....bolesne ale prawdziwe .  Jesli chce w ytdzien zgubic kilo to w moim przypadku ;

                         1h-spaceru --185 k

                        1h-rower st -482 k

                         1-fitnes ----340 k

              To razem rowna sie wedlug niezbednika 1007 kalori spalonych

             Jest to 3 godziny dzinnie poswiecone na moja nadwage .

                        W tygodniu  to 21 godzin z mojego zycie jesli chce byc szczupla .

              SZCZUPLA CHCE BYC

                        Ale czy chce tyle czasu na ta szczuplosc poswiecic ?

                      Dzis chce ale czy jutro tez bede chciala to nie wiem .

       Nie wiem tez czy to dobrze aby tak forsowac codzienie swoje grube cialo ?

      Nie wiem czy to normalne ?

 

 

11 sierpnia 2009 , Komentarze (7)

 jak wam mowilam mam duzo energi ostatnio i to dobrze , ciesze sie z tego bardzo . Choc sama nie wiem co to jest , kolejne urodziny spowodowaly jakis przelom w moim ciele . E tam , nie wazne  ,ze mam sily niesporzyte i trzeba korzystac z chwii . Na treningu moglambym  cwiczyc jeszcze jedna godzine niz zawsze ,  Po chacie chodze iciagle cos robie . Dzis wlazlam na rower stacjonarny ,ktorego nie lubie  i zlatwosci jechalam sobie 20 km przez 45 minut czytajac ksiazke ,gdyby nie bol tylka to jeszcze troche bym pojechala . Ksiazka ciekawa . Nie mam zadyszek ,nie kaszle . I co najwazniejsze poce sie , poce sie na calym ciele a nawet czasem ze mnie leci . Te ktore mnie znaja wiedza ,ze mimo iz cwiczylam i wode pilam to wlasnie jakos sie nie pocilam . I tu ciesze sie bardzo bo jest to dla mnie sygnal , cos sie w koncu moim  organizmie ruszylo . Man nadziej ze na dobre . Zrobilam 8 minut legs i tez pot mi wyszedl bo bylo to po rowerze i po spacerze czyli rozgrzany organizm byl .

   Pozdrawiam wszystkie ,ktore  wspomagaja mnie komentarzami za co i ja odwdzieczam sie tym samym . Pozdrawiam te 100 osob ,ktore codziennie mnie czyta . 

9 sierpnia 2009 , Komentarze (8)

      Pogoda jak w lecie byc powinna . Super i niech tak dalej bedzie choc opuchnieta jestem a nogi mam tak twarde ,ze nawet celulitis nie widac dwie bele drewna nosza czasem moje cielsko. Pije i pije ale czesto do wc nie chodze .

   Dzis do poludnia bylismy na pchlim targu ,gdzie nie bardzo moglismy sie poruszac bo nasz dwu latek samochody chcial wszystkie wykupic jaki tam byly . Nie wystarczyl jeden ,potem 2 darl sie i ciagle chcial wracac akurat do tych nowych i drogich . Tak  ,ze rad nie rad usiadlysmy na kawe i zamknelysmy mu buze lodem i frytkami . Po poludniu caly dzien w ogrodzie siedzielismy , moczylismy sie w wodzie i z sasiadami wspolny pozny obiad zjedlismy . Na zasadzie tym masz sledzie my ziemniaki z mizeria i kartofle smazone  . Wyszlo z tego dobra salatka sledziowa z ziemniakami w mundurkach , ziemniaki smazone , jajka sadzone plus mizeria . Najadlismy sie do syta choc te pyrki smazone nie byly dietetyczne to reszat byla na jogurcie . Milo i przyjemnie z duza dawka smiech z samych siebie a tez i z naszego 2 latka bylo . Teraz zmeczona jestem tym siedzeniem czy tez woda z basenu .

Podsumowanie tygodnia

-na pieszo przeszlam -11 km -100 minut -1h,30 m

- w fitnesie przeczwiczylam -5h,25 m

-poruszalam sie rowerem -24 km

-8 minut legs -1 raz

-bierznia -1h,5 m

Sport zajal mi  8h,8 m  nie liczac poruszania sie rowerem , i tego co sie czlowiek rusza normalnie na codzien .

         Pozdrawiam wszystkich zagladajacych tu do mnie .

6 sierpnia 2009 , Komentarze (18)

  hym nic tu ciekawego powiedziec nie moge kilo plus . Centymetry plus , sa takie dni nie wiem od czego to zalezy ale brzuch jest bardzo napiety i wtedy wszedzie centymetrow wiecej odrazu jest . ech nie bede marnowac energi na zlszczenie sie , slonce swiecie szkoda czasu na zlosc .

Ps do tych ,ktore razi moje stare postanowienie powiem tylko ,ze nie umiem go zmienic po zmianach vitali .

5 sierpnia 2009 , Komentarze (5)

   Nie wiem skad ale mam jej bardzo duzo ostatnio .Sama sie zastanawiam co sie ze mna dzieje . Nie moge na tylku usiedziec co mi sie nie zdarzylo od chyba 15 lat .  Wczoraj bylam w fitnesie i cwiczylam godzine i 20 minut .do tego z 6 km rowerem zrobilam , spacer z psem 2 km tez byl . Oprocz tego caly dzien cos robilam w domu i kolo domu . Dzis juz bierznie zaliczylam 30 minut ale zaliczylam . Rowerem sie poruszam tak cos bedzie jak pod koniec dnia podliczy no i fitnes  wieczorkiem .

     Miedzy lezeniem na lezaku i lapaniem promieni slonca a moczeniem sie w wodzie ,plewie ogrodek ,(co wlasciwie jest u mnie nie normalne bo raz ze ja nie ogrodnik ,dwa ze mi to duzo czasu zajmuje a ze maz cale zycie na roli i ma w tym wprawe to  on to zawsze robil ;po 3 mnie kregoslup boli od tej roboty ,piszac ogrodek mam namysli kilka krzakow rododendronow i kilka miejsc  z kwiatami ze by ktos nie myslal ze sikorka marchewke plewi nie ,warzywka to ja kupuje ). , podcinam trawe przy kraweznikach itp i ttd.

      jest dobrze .

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.