Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

niskiego wzrostu z nadwaga 8kg.nie stosuje diety.uprawiam sport bo nie moge sie ruszac.niesystematyczn
osc
to moja wada.czytam ksiazki.gram w krengle,lubie psychologie,wierze w boga , slucham tarota i rad madrych ludzi.dzienne zapotrzebowanie na kal przy siedzeniu w domku 1666kal.Gdy troszke pracuje -1730.Dzien srednio aktywny 1996kal.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1145969
Komentarzy: 4598
Założony: 7 stycznia 2006
Ostatni wpis: 22 lipca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
sikoram3

kobieta, 61 lat, Na Koncu Wsi

152 cm, 64.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: minus 2 kg do 4 marca 2013

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

10 stycznia 2009 , Komentarze (14)

                    Jaka ja glupia jestem bo inaczej siebie dzis nazwac nie moge.
      Dzis uswiadomilam sobie jaki malo w moim menu jest bialka . Wiedzialam nie  powiem ,ze nie wiedzialam raczej nigy sie nie zastanawialam ile go spozywam dziennie ,choc zawsze przekonana bylam ze duzo go jem. Wiedzialam tez ze dzienne zapotrzebowanie czlowieka na bialko wynosi 2,3 gr na kg jego masy ciala co w moim przypadku daje 147 gr bialka dziennie. NO i co z tego ,ze wiedzialam jak nigdy nie zadalam sobie trudu aby to policzyc. Tu przyznam mlodym co sie z kosci na osci odchudzaja dzis racje z przesadym liczeniem wszystkiego racje ,choc nie mam zamiaru wszystkiego liczyc to bialko bede liczyc a zwlaszcza teraz jak jestem na tej diecie. Otoz jak policzylam to ja spozywalam znikome ilosci bialka nie  bedac   na diecie ,wrecz sladowe . Dzis sobie to uswiadomilam jak na forum diety proteinowe padlo pytanie a ile bialka na tej diecie mozna spozywac dziennie ? I Co sie okazalo ze spozywajac ponizej 80 gr bialka wiodczeje skora i zanikaja miesnie . W ksiazce autor zaleca aby spozywac 160 gr bialka dziennie .Tu jak przejzalam moje menu odkad jestem na proteinowej zobaczylam ze  to nie jest tak jak powinno byc. Jeszcze wiecej wam powiem ze aby dostarczyc organizmowi te 160 gr bialka dziennie trzeba sie bardzo ciezko naglowic bo tu grochu jesc nie mozna ,ktore ma bardzo duzo bialka . I TAK TO NA OCZY PRZEJZALAM . LEPIEJ POZNO NIZ WCALE . Od dzis wiem z czym mam doczynienia ,to reszta pojdzie juz jak trzeba .
Menu
jajecznica z 2 jajek i 1 bialka 100 gr -35,8 bialka
Maslanka 1% 0,5 l -17,5 gr-bialka
3 pl drobiowej wedliny 60 g-12,6 bialka
serek wiejski 0,4 % 200 gr -26 g bialka
pasta z pstraga z jajkiem ,majonezem ,cebula i ogorkiem 100gr -22gr bialka 
                          Razem -123,8 gr bialka 

    No i co panie powiecie ?
  TO JEST NA DIECIE PROTEINOWEJ 
  Jak to uwas wyglada dzienne spozywanie bialka ?


       Pozdrawiam wszystkie i zycze owocnych przemyslen w wekend.

9 stycznia 2009 , Komentarze (10)

           No to poszalalysmy wczoraj troszke. Dziewczyny grunt to zdrowie i dobry humor. Nie ma co przesadzac z odchudzaniem ,nasza sylwetka nie jest najwazniejsza w zyciu. Cieszmy sie zyciem po 40  i nie tylko wogule zyciem bo nik z nas nie wie co go jutro czeka. Po drugie to tak szybko plyna dni ze trzeba sie godzic z tym co jest , i akceptowac zmiany naszego ciala (NIE CHODZI MI TU ABY NIE DBAC O SIEBIE ),  wygladu ,myslenie tez trzeba zmienic aby nie byc zaskoczonym kolejnymi uplywajacymi  latami . Jestesmy starsze ,dajzalsze ,bogatrze o doswiadczenie jakie zdobylysmy przez tewszystkie lata i czy nam sie to podoba czy nie starzejemy sie wiekiem tylko......i od nas tylko zalezy czy to  jak wejdziemy w nastepne lata jakie przed nami a czy szczuple czy nie to nie ma wogule znaczenia....wazne abysmy potrafily to co przed nami  wziosc takie jakie jest w dobrym zdrowiu i z pogoda ducha..I tego wszystkim zycze.......

MENU wczorajsze
S-jajecznica z 2 jaj bez tluszczu
S-2-Aktivia
    probiotic drink
  Zupa cytrynowa 
 3 klopsiki drobiowe w sosie serowo ,chrzanowo ,musztardowym -nie pytajcie o recepte bo to bylo doswiadczenie i okazalo sie zjadalne .Recete podam jak bedzie calkowicie dopracowana.
  galaretka z piersi kurczaka
 sok z kiszonych ogorkow 100 ml
  jajko ,ogorek w szynce drobiowej lekko posmarowane majonezem
 Ja zapominam tu pisac ,o tym co pije bo ja po prostu duzo pije i dla mnie to normalne .Mam czasem dni ze mniej wypije ale pije .Wody roznie jak te mrozy byly to zinna mi nie wchodzila to pilam ciepla i duzo herbat. 

 Menu na dzis 4 p /3
Jajko  ,ogorek kiszony ,w szynce drobiowej ( Uwaga moja szynka byla tak cienka ze warszawe przez nia z boleslawca widac bylo jak mowi moj tata. Mialam jej tez resztki i zle sie zawijalo a tez za male plastry byly -ale sakowalo mi -)
- Aktivia
-probiotik drink
-maslanka
-3 klopsiki
-galareta z piersi
-ryba 100 gr z jajkiem i ogorkiem i lyzka majonezu -hym ta ryba wedzony tu sie nazywa FOLERA   -nie znam tlumaczenia polskiego

          Zycze wszystkim milego dnia i duzo ,duzo pogody ducha .

7 stycznia 2009 , Komentarze (8)

         Dzis bylam pracowita i sie duzo ruszalam odkurzanie mycie podlog
    to jest ruch. Do tygo bylam 1  raz po 2 miesiacach w fitnes i cwiczylam.
   Ciezko bylo jak nie wiem.  No to sa skutki nie robienia nic a spacerki to sa 
   spacerki i juz.

Menu   
S- parowki drob 100 g -255

-maslanka 250 g -200 kcal

S-2-PROBIOTYK -100 g- 75kcal
     activia ----------100g- 71 kcal

O- zupa -500 g -320 kcal
P-indyk z grila 200 g-168 kcal
K-galareta z piersi 200 g -150 kcl
    maslanka 250 g - 200kcal
                 Razem -1439 -to duzo wyszlo ale jak wziasc jeszcze ruch do tego ,to chyby nie za duzo .......choc sama nie wiem .

       Zycze wszystkim spkojnej nocy milych snow a takze milego czwartku .

6 stycznia 2009 , Komentarze (8)

                Waga spada ,zadnej rewelacji ale spada. Nie patrzy na to ze w czwartek  @ przyjdzie. Nie mialam tak odkad weszlam tu w styczniu 2006 roku, po tym jak schudlam do 60 kg i jak od wrzesnie co chwile cos tam na plus szlo a juz w tym czasie to tragedia byla mimo zi wode litrami pilam i wspomagalam sie herbatkaki czy tabetkami ziolowymi. Czyli jest dobze na dzis.
Po 5 dniach naprzemiennej spada w dol. Zobaczymy co pokarza te nastepne 5 dni samych protein i jak te @ przejda. Fajnie sie to razem zlozylo.
Dziewczyny  wiemy ze jak sie spozywa zamalo kalori  to itluszcz sie nie spala,a i nic nam to nie przyniesie bo jojo wroci jak bumerang i to taki z predkoscia swiatla. Dlatego aby pilnowac siebie policze sobie przez jakis czas aby orjentacyjnie wiedziec ile zjadam bo ja nieche zaraz przytyc.
Menu
S---salatka z tunczyka  150 gr -300 kcal
S-2-aktimel -100 ml- 71 kcal
       probiotyk orange --100ml-75 kcal
 O-serek wiejski -200 gr -4 % tl -182kcal
P- zupa z piersi ,z jajkami ,i cytryna -600 ml -360 kcal
K - galareta z piersi bez skory z kurczaka - 100 gr  myls ze 200 kcal ma
        razem - 1180 kcal
Pozdrawiam wszystkie i zycze milego wieczoru a jutro jak wstaniecie niech wam slonce swiaci  ze oknem nie musi -wazne aby w sercach mocno i radosnie swiecilo.

5 stycznia 2009 , Komentarze (6)

            Dzis piekny i slneczny byl u mnie dzien.
      Fajnie bylo isc przez pola i sluchac jak skrzypi snieg pod butym ,
      choc mroz szczypal po policzkach. Nauczylam sie jak sie ubrac w taka
      pogode tek ze mnie on nie ruszal. .Lzy mi po policzkach splywaly od
      wiatru ,choc bryle na nosie mialam.  Troche sie poruszalam po chcie i tak
      sobie dzien minal.

      Menu
S -2 pozno wstalam - salatka z tunczyka -maslanka
O- jajecznica z pieczarkam
P-serek wiejski z rzodkiewka
K- fasolka z piersia z kurczaka

          Pozdrawim wszystkie i zycze milego wieczoru.

4 stycznia 2009 , Komentarze (9)

                    Mnie dzis energia rzozpiera od samego rana.
         Jak na zlosc chyba  w niedziele  gdy nic czlowiek robic nie powinnien.
        Jat tu nic nie robic ,jak takie juz prawie 2 tyg bezrobotne sa a ja juz na tylku wysidziec nie moge. Do tego jeszcze chlop w domu. Chyba dzis nie wytrzymam i cos malego zrobie ....zrobie porzadek w szufladach , na polkach w pokoju komputerowym ...och te papiery moj odwieczny problem..... Mam nadzieje ze Gorze sie tym tak bardzo nienaraze .

Menu na dzis
kawa 2 kubki
S-- pl wedliny ind ,maslanka
S-- Jajecznica z 2 jaj ,2 pieczarki
O- zupa grzybowa
P- serk wiejski z pomidorem lub feta
K- fasolka szparagowa z cyckami


A tu duperele jakie wczoraj kupilam

3 stycznia 2009 , Komentarze (5)

          Mimo iz moje rano bylo dzis po 10 godz.  Coz taki juz ze mnie nocny   Marek.  Ja chce byc piekna na wiosne to musze sie wysypiac .....Lubie to powiedzenie ,oj bardzo lubie  .hahahahahahaha
         Dzis powsadzalam was do ulubionych bo tu wiem choc ,kto kiedy byl u siebie ostatni raz i nie latam na darmo klikajac. Swoja droga nie wiem w jakim celi to vitalia dodala tych znajomych ? Jak dla mnie to wystarczylyby te ulubione.
Dzis  pranie ,odkurzanie i nic wecej nie robie.  Wieczoram idziemy na kregle. Po obiedzie do tescow . Z psem na spacer.
Menu 3 dzien /p /n

Kawa 2 kubki  p o  obiedzie 3
S-  3 pl indyczej ,kubek maslanki  - swoja droga jak sie ja z chlebkiem je to sie nie czuje ze ona taka slona -wszystkie jakos sie slone dla mnie zrobily .
S-2- 2 mandarynki -powinno byc nic bo pozno je jadlam.
O- zupa grzybowa
P - nie wiem
K- fasolka z piersia z kurczaka 

 Dzis od wczoraj spadlo rowno pol kg i to przed @
Jest dobze ..........
               Milej soboty wam wszystkim zycze  kochanienkie .

2 stycznia 2009 , Komentarze (6)

        Nowe zadania wyznaczone czas je realizowac.
                Wiadomo ze  ostatni czas to czas goszczenia sie i ugaszczania.
      Mimo iz kazdy z nas swiadomy jest ego co do buzi wklada to byl to czas ,gdzie na luzie kazdy z nas podchodzil do diet i do odchudzania..  Jak nie potrafilam dotrzymac sobie danego slowa ,przez caly rok ze schudne to i przez te ostatnie 2 tygodnie roku tez moge sobie odpuscic.  Jak wieci przeszlam juz 1 faze proteiny 2 razy  i dzis jestem  dzis 2 dzien na naprzemiennej . W pierwszej fazie zlecialo mi  2.5 kg  w ciagu 4 dni ,potem stanelo nastepnie wzrosl kg  ,jestem tez przed @ dniami  i na dzis waga stoi w miejscu ale waze 63.600 nie podaje wymiarow bo nie ma sensu jak moj brzuch napeczniety jest  .Podam jak przejda te dni bo to napeczniala skora ,ktora bedzie luzna  za kilka dni co nie ma nic wspolnego ze straconymi cm a na tym zalezy mi najbardziej.

Menu  wczorajsze
wiadomo po sylwestrze ,pozno wstalam i wogule o jedzeniu nie myslalam okolo 13.30  zjadlam zupe gulaszowa ,
kawy  2 kubki
herbaty , koper wloski , mieta, slim czerwona po 1 kubku
Piers z kurczaka ze szparagami i sosem holenderskim 2 lyzki
Feta z jednym pomidorem
woda 1 litr
Dzisiejsze menu
Tu podpowiem ze dzis gotowalam i postanowilam zamrazac na nastepny etap to czego jest wiecej i co mozna zamrozic .

Kawa 2 kubki
S - jajko na twardo ,pokrojone w plastry i nalozylam na to 2 lyzki salatki z tunczyka ( salatka z tunczyka -tunczyk ,jajko na twardo ,cebulka moze byc szczypior , ogorek kiszony czy korniszon ,lyzka do 2 majonezu  powinno byc jak maslo maziste )
 S maslanka , mandarynki 2
O- zupa grzybowa
Uwaga to jest podstawa moich zup ,ktore moga byc uzywane w fazie uderzeniowej bo to wedlug mnie same bialko . Przyprawy to kazda niech sama dokona wyboru czy je dodawac i jakie dodawac. Ja dodaje rosolki drobiowe ale postaram sie kupic cos bez soli i magi do smaku dodaje.
gotujemy piers z kurczaka jak na potrawke az sie prawie rozgotuje , rozdzieramy na wiorka ,doprawiamy , 2 jajka zoztrzepujemy jak na lane kluski tylko ze tu nie dajemy maki . TO WERSJA CZYSTO PROTEINOWA
Natomiast jak mamy mieszana to gotujemy z warzywami a potem to co nam wolno i na co mamy ochote ,jak na pomodorowa to sok z przetartych pomidorow , jak szparagowa to szparagi .Jak trzeba zabielic to zabielamy mleczkiem. Jak zakwasci , to wyciskamy sok z jednej cytryny dodajemy bialko z 2 jaj i ubijamy nie na sztywno aby sie dobre polaczylo ,laczymy z zoltkiem i dodajemy (uwaga dodajemy po odstawieniu zupy czy sosu z gazu na jakies 15 -30 minut ).
        To tyle czym chcialabym sie podzielic.
Zupa grzybowa
grzyby moczymy najlepiej dzien wczesniej
2 piersi z kurczaka
wloszczyzna
2 jajka
mleko
najpierw gotujemy chwile grzyby bo one otrzebuja wiecej czasu aby byly miekie, razem z piersiami maja byc rozgotowane. Dodajemy wloszczyzne. wyciagamy piersi ,jak troche przestygna rozrywamy ja na wiorka i do gara.  Doprawiamy do smaku.  Zabielamy mlekiem ja patrze na kolor tak ze nie powiem ile mleka daje. Roztrzepujemy jajaka w kubku i lejemy z gory mieszajac zupe mocno aby za duze kluchy nie wyszly .
Smacznego
P- maslanka
Herbata pokrzywowa , z kopru wloskiego po 1 kubku
Woda cienko mi idzie na razie 1 litr
K-piers z kurczaka z fasolka szparagowa
 piers z kurczaka 2 szt
250 mil soku pomidorowego z przetartych pomidorow
koperek do smaku ,
zabek czosnku
jedna cebula mala
fasolka szparagowa (dzis mam gotowa ze sloika normalie kupuje mrozona)
cebule zeszklic ,i na to wrzucamy piers ,
piers smazymy jak do chinskiego , krotko i szybko ,podlewamy woda (jak fasola mrozona to wrzucamy zamrozona i dusimy az zmieknie  , i fasolka i kurczak na to lejemy pomidory , dodajemy czosnek ,dusimy chwile z przyprawami na koniec dodajemy czosnek .Potrawa jest gotowa jak woda odparuje a pomidory bede tworzy z fasolka gesto konsystencje .
     Pozdrawiam i zycze wszystkim  milego dnia a wlsaciwie juz wieczoru.


           

31 grudnia 2008 , Skomentuj

        Zycze wszystkim szampanskiej zabawy , a jutro aby kaca nie bylo tylko nogi bolaly. Wszystkiego co stare i zle niech odejdzie wraz z nadejsciem nowego roku . W nowym roku ,zdrowia ,pogody ducha ,pieniedzy i otwartosci na nowe i wytrwalosci gdy klody pod nogi beda leciec. 

           To moj maz przyniosl do domu abysmy mieli szczescie w nowym roku

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.