Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Noir_Madame

kobieta, 56 lat,

160 cm, 58.80 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Pierwszy cel osiągnięty 60 kg Drugi - 5 kg do końca wakacji

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

8 lutego 2023 , Skomentuj

Kurczę byłam dziś w netto nie byłam w sumie kilka lat. A dziś poszłam i kupiłam kolejnego kwiata,strelicje białą. Jak to wszystko urośnie to zrobi się dżungla.

Dzis rośliny wyglądają niewinnie ale dorastają do 2 m ,na szczęście pomieszczenia my wysokie bo 2,90 ☺️

8 lutego 2023 , Komentarze (4)

Wczoraj przyjechał filodendron, jest przepiękny, ładniejszy niż był na poglądowym zdjęciu.

A to mój wczorajszy obiadek a w zasadzie śniadanko bo pierwszy posiłek o 14 tej.

Makaron razury,2 jajka,rukolą, pomidor, papryka. Bardzo smaczne 

2 lutego 2023 , Skomentuj

Jak zaczęłam czytać o tym zabiegu to szybko zrozumiałam skąd na ulicach biorą się klony. Otóż ktoś wymyślił sobie jakiś uniwersalny sposób rysowania tych brwi przed zabiegiem.

2 lutego 2023 , Skomentuj

Już wiem skąd biorą się klony na ulicach. Poszłam zrobić sobie pudrowa hennę. Jak mi dziewczyna zrobiła geometrię brwi to krzyknęłam jak się zobaczyłam. Miałam dwie grube krechy, koszmar. Na szczęście dziewczyna wszystko poprawiła tak jak chciałam, zajęło to dużo czasu. Mówiła że dziś już nikt nie robi takich brwi. Ostatecznie efekt jest ok choć wiał mi wczoraj mimo wszystko sztucznością.

29 stycznia 2023 , Skomentuj

https://loczek.pl/za-malo-humektantow-w-pielegnacji-wlosow/

26 stycznia 2023 , Skomentuj

We wtorek wysterylizowalam naszą piesełę , dużo teraz śpi. Wczoraj byłam u weta dostała antybiotyk i przeciwbólowe. Jutro ostatni zastrzyk a potem sterylka tej rudej piękności 

26 stycznia 2023 , Komentarze (14)

Przez ostatnie lata totalnie przestałam dbać o swoją buzię. Nawet kremu nie chciało mi się nakładać. A mam naprawdę dobre geny i postanowiłam zadbać o to żeby dobrze wyglądać. Wczoraj wieczorem nakleilam tejpy. Po 10 godzinach widać mega różnice.

Wczoraj 18 ta

Dzis 5 ta

Do tego dodam dermapen i masaż kobido, będę robić sama w domu.

Jutro powinny jeszcze dojść takie maski 

Przed

po

19 stycznia 2023 , Komentarze (2)

Jakis czas temu 

18 stycznia 2023 , Komentarze (4)

No nareszcie wczoraj byłam z poeseła u weta zrobić wyniki we wtorek będzie wysterylizowana. Chyba będzie cierpieć bo ona jest taka wrażliwa ba ból. No ale trudno nie ma wyjścia. Poproszę weterynarza żeby dał jakieś środki przeciwbólowe. I żeby założył jej rozpuszczalne szwy a nie te cholerne klamry.Pewnie więcej zapłacę ale trudno przynajmniej sunia będzie mniej cierpieć. A tu z naszą kocicą "Foką" i jamniczka "Lalą"

18 stycznia 2023 , Skomentuj

Ależ było wspaniale. Już postanowiłam że za rok również przyjedziemy. Teraz było trochę ciężko było w ciągu 2 tygodni pokonaliśmy 2 krotnie 1600 km więc było to trochę męczące. W przyszłym roku połączymy wyjazd na narty z pucharem świata. A co do zawodów no to jest prawdziwy czad uwielbiam tą atmosferę na skoczni.

A w sobotę 14 mieliśmy mega intensywny dzień. Rano koło 9 pojechaliśmy na kolej linowa na Kasprowy Wierch. Mieliśmy problem z parkingiem bo naszego Forda nie chcą wpuszczać na parkingi bo za duży ? Nie dość że bulisz jak za zboże to jeszcze robią łaskę. Przed skokami koło 14 tej było jeszcze gorzej po godzinie szukania parkingu już straciłam nadzieję ale w ostatniej chwili udało się. A już mieliśmy jechać, zostawić samochód na kwaterze i wrócić autobusem. Ale wracając do kolejki na Kasprowy to byliśmy jakąś chwilę po 9 . Ludzi było niewiele, wjechaliśmy na górę, piękne widoki. Pogoda nam dopisała bo było troszkę chmur ale szybko wyszło słońce i było przepięknie, bardzo ciepło, piękne widoki.

A jak o 11 zjechaliśmy na dół to były już maga kolejki do kas. Myślę że nie wszyscy wjechali na górę bo kolej chodzi tylko do 14 tej. Jakby tego było mało to wieczorem po zawodach pojechaliśmy na termy Chochołowskie, wróciliśmy na kwaterę o 11. W niedzielę rano zjedliśmy śniadanie i ruszyliśmy w drogę powrotną,przed nami 800 km. Po drodze zajechaliśmy jeszcze na Kotelnice aby odzyskać pieniądze za niewykorzystane karnety. Przedstawiliśmy zaświadczenie lekarskie o niezdolności do pracy i dostaliśmy zwrot 800 zł. Liczyłam na co najwyżej 650 a tu taka niespodzianka. I tak jak poprzedni wyjazd był kompletnie nieudany (staliśmy w korkach i nasza podróż trwała 13 godzin) tak tym razem wszystko szło jak z płatka.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.