© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (87)
Ulubione
Sylwetka
O mnie
Informacje o pamiętniku:
| Odwiedzin: | 78114 |
| Komentarzy: | 998 |
| Założony: | 7 października 2018 |
| Ostatni wpis: | 22 listopada 2024 |
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
Hemoglobina glikowana
HbA1c - 31.2 mmol/mol
HbA1c % - 5 %
glukoza na czczo - 81.9
insulina - 3.6
HOMAiR - 0.7
A schudnąć za uja nie mogę mimo że od wiosny robiłam co dziennie 10-20 tysięcy kroków. Muszę schudnąć żeby wleźć w spodnie narciarskie 🤣
Juz mi brak pomysłów.
Wczoraj kupiłam bilety i zarezerwowałam noclegi. Tym razem będziemy bawić się razem ze szagierka i szwagrem, będzie super, bardzo ich lubię.A za 2 tygodnie znów wracamy ale do Białki Tatrzańskiej na narty, będzie super, jedyny mankament to to że za każdym razem czeka nas 13 godzinna podróż w jedną stronę 🤪 ale podróż amerykańskim samochodem jest mega komfortowa i wygodna. Jednak czuje się to że te samochody przystosowane są do pokonywania dużych odległości, podróżuje się bardzo komfortowo.
Od momentu gdy zachorowałam na covid do dziś nie odzyskałam smaku i węchu, czyli przez prawie 3 lata. W nosie czuję zawsze jakiś dziwny zapach, nie potrafię określić nawet jaki bo nie przypomina niczego co kiedyś znałam. Jeśli zaś chodzi o smaki to coś tam czułam ale mam wrażenie że jest gorzej od 2 dni. Wczoraj zrobiłam sobie na śniadanie jajka sadzone i nie dałam rady zjeść rosło mi w ustach. Na obiad miałam leczo i to na szczęście jakoś weszło po obiedzie zjadłam nektarynke i jakoś nie rosła mi w buzi. Postanowiłam więc dziś na śniadanie zrobić takie placuszki z twarogu, jajek dodałam trochę cukru i cukru waniliowego. Usmazylam na maśle ale nie dałam rady zjeść wszystkiego rosło.
Dieta leży i kwiczy na obiad chyba zrobię frytki bo to zawsze wchodzi 😢 Jestem załamana bo zamiast być lepiej to jest gorzej.
Ale pech , mój diabeł 6 tygodni dostał w warsztacie i wraca z nie usuniętą usterką 😢. Okazało się że pompy ABS nie da się zregenerować,trzeba szukać innej a to nie jest proste ech trochę mnie to martwi.
Lubię wracać do tego filmu. Przedstawia straszną naturę ludzką,to że liczy się tylko zysk, władza i jak łatwo manipulować ludźmi. Nasunęły mi się wspomnienia z czasów covid a teraz znowu rozkręca się propaganda na temat rosnącej ilości zachorowań.
Wierze że istnieją takie laboratoria jak na filmie i wojsko robi w nich przerażające eksperymenty.
Po 2 tygodniach 30 stopniowych upałów które nawiedziły nas na początek jesieni dziś pięknie pada. Para wodna unosi się w powietrzu uwielbiam taką pogodę, ciepło i wilgotno 🥰. Wstałam w dobrym nastroju (tabsy robią swoje) umyłam włosy, dziś kolejna wizyta u ortodonty.
Okazuje się że według najnowszych badań to ona najczęściej powoduje depresję. I mnie też to dopadło ale jest już lepiej.
Dziś poszłam do gina po receptę na HTZ bo już nie wyrabiam, doszłam do wniosku że już mi wszystko jedno czy mogę ewentualnie zachorować przez to na raka ale tak jak do tej pory nie dam rady żyć. Od 3 lat dokuczają mi uderzenia gorąca przez to notorycznie się nie wysypiam co doprowadziło mnie konieczności brania leku na depresję. Myślałam że te objawy z czasem miną a niestety jest jeszcze gorzej. O dziwo po zażyciu 1 tabletki już czuję poprawę. Jak to się mówi "na coś trzeba umieć" a jakość życia jest najważniejsza.
Przyjechała szwagierka z mężem pierwszy dzień spędziliśmy u nas na grillowaniu i siedzeniu w balii a w niedzielę pojechaliśmy nad morze. Pogoda piękna ,w pewnym momencie zrobiło się mnustwo ludzi, prawie jak w sezonie. A ja w takim nakryciu głowy sobie spacerowałam 🤪
I jeszcze taką przedwyborczą deklarację kupiłam sobie do torebki
