chlebek z prażoną cebulką
A na śniadanko był właśnie chlebek z łyżeczką majonezu, tuńczykiem i sałatą, do tego jabłko
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (87)
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 78048 |
Komentarzy: | 998 |
Założony: | 7 października 2018 |
Ostatni wpis: | 22 listopada 2024 |
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
chlebek z prażoną cebulką
A na śniadanko był właśnie chlebek z łyżeczką majonezu, tuńczykiem i sałatą, do tego jabłko
Dzis zrobiłam zdjęcie na drugi dzień po myciu i nie wyglądają tak tragicznie. Jutro jadę podciay
W nadchodzący weekend idziemy na andrzejki i imieniny Barbary. Postanowiłam podciąć włosy
Wstałam rano włączyłam tv a tam widoki ze stoków, armaty naśnieżaja trasy. Co za cudowny widok. Już nie mogę się doczekać aż stanę na górze i hop z górki na pazurki. Może pojedziemy do Czech zaraz po nowym roku. W Białce mamy już zarezerwowane noclegi 20.01-6.02. Zaczął pasać śnieg zapowiada się piękna zima
Dziś ostatni dzień gotowania przed świętami. Rano włożyłam do słoików rybę po grecku a teraz biorę się za gołąbki które zamroże
Zauważyłam że im więcej jem i gotuję warzyw tym bardziej mi one smakują. Dziś robię warzywa do ryby po grecku i jestem zaskoczona jak pyszna jest duszona marchewka z cebulką i surowy seler
Nareszcie zaczęłam radzić sobie z jedzeniem i waga zaczęła spadać. Po wyjeździe na Kaszuby wróciłam z wagą 67 kg. Dziś dziś po 10 dniach waga pokazała 65,2. Chciałabym do świąt zgubić jeszcze 2-4 kg.
Dziś na śniadanie bułka z sosem majonezowym z koperkiem, sałata lodowa, tuńczykiem w sosie własnym i jajkiem. Na obiad jeśli zdążę będą gołąbki z kaszą jęczmienna, gryczana grzybami w kiszonej kapuście.
Święta spędzimy najprawdopodobniej z chłopakami. Szykuję już trochę jedzonka, olśniło mnie w tym roku że mnustwo rzeczy można ugotować wcześniej i zamknąć w słoikach. Zrobione już mam i zamrożone pierogi z mięsem bo młodszy syn lubi tylko takie.Mam więc już ugotowanych barszczyk, kapustę z grzybami i farsz do do pierogów z kapustą. Zaraz będę robić farsz do uszek ale je zrobię odrazu bo to masakrycznie dużo pracy. Zrobię też gołąbki ale je zamroze,tak będzie bezpieczniej. robię również pierogi ruskie i gołąbki z kaszą. Do słoika zrobię również warzywa do ryby po grecku a dzień przed wigilia przełoże nimi rybę.Mam już zrobiony mak do makowca. Będzie również sernik ale ten zrobię przed świętami. No i obowiązkowo smażony na maśle tuż przed kolacją karp. Może będą jeszcze kluski z makiem. Kto to wszystko zje ? 🙄
Zakisilam 30 kilogramów kapusty, za chwilę będę robić pierogi,kwaśnica, łazanki, surówki
Zakisilam jeszcze całe główki kapuchy na gołąbki. Gołąbki w liściach kiszonej kapusty są najwspanialsze na świecie