- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 572747 |
Komentarzy: | 5114 |
Założony: | 30 stycznia 2007 |
Ostatni wpis: | 30 sierpnia 2021 |
Postępy w odchudzaniu
Historia wagi
Wróciłam ze szkoły po 19, a nie wychodziłam z niej od 8. Wiedziałam,Muszę jakoś się ogarnąć, bo od października zaczynają się regularne próby chóru. Nie cierpię mieć napiętego planu dnia, ale przyjdzie mi planować wszystko co do minuty i wprowadzić reżim trzymania się planu.
że tak będzie, bo dziś były zebrania z rodzicami, ale nie myślałam,
że będzie takie urwanie gwizdka, że nie będę miała czasu zjeść
przygotowanej wałówy. Dobrze, że jeszcze wiem, jak się nazywam.
Najpierw 6 lekcji, normalne szaleństwo jak co dzień.
Potem chwila na ogarnięcie, siku i przemyślenie, co mam mówić na
zebraniu, kserowanie.
Potem zebranie zespołu wychowawczego, kolejne szkolenie z dziennika elektronicznego, w
międzyczasie obgadywanie, co przekazać wychowawcom ode mnie dla
rodziców.
Wreszcie zebranie, które zakończyłam ostatnia, pani sprzątaczka
zamykała za mną szkołę. Kolega wyszedł chwilę przede mną
Jutro też nie będzie odpoczynku, bo Olek ma zebranie.
Przez ten rok urlopu trochę odwykłam od tego szaleństwa i czasem mam wrażenie że zapitalam z pustą taczką.