Waga waha się od 83 do 85 kg. Nie mam na nią i siebie siły. Ale takie są skutki leżenia do góry pępkiem!! Niestety w tym upale nie mogę się zmobilizować do jeżdżenia na rowerku :((
A przede mną tydzień grillowania, piwkowania, ale też może więcej się poruszam. Jest taka szansa.
Wpadnę za tydzień i tym razem zważę się i zmierzę... Trudno! Trzeba będzie spojrzeć prawdzie w oczy i wziąć się do roboty.
Motywacjo!!! Gdzie jesteś???