a myslałam ze ludziom juz sie widok utrwalił i przestana zwaracac uwagę
jednak nie
wczoraj znowu idać z kijami usłyszałam niesmiertelny tekst :
narty pani zgubiła ?
nosz gdzie ja mieszkam
wydawało by sie ze w miescie w którym zyje ponad 50 tysiecy ludzi nie powinno to byc dziwne
a jednak dalej jest
juz pomine gapienie sie na mnie jak na ufo i dziwne usmieszki
U was tez tak ?? czy zyjecie w bardziej cywilizowanym swiecie ??
wczoraj był 13 ale w sumie bardzo szczesliwy dzien
okazało ze wyniki z RM juz są, córka odebrała , są dobre
nie wiem czemu przy padaczce neurolog zleciła rezonans, moze chciała stwierdzic czy nie ma jakis przyczyn tej padaczki jakis guz lub co ?
no nic ,dzisiaj jedziemy z wynikami do neurologa
po poludniu byłam u psychiatry, dostałam dalsze leki na depresje, innych nie chciałam bo juz lęki mam coraz rzadziej i lepiej sobie z nimi radzę, a ze spaniem od tygodnia tez juz problemów nie mam
wracałam pieszo z kijami w sumie zrobiłam ponad 8 km , z przerwa na wizyte w supermarkecie
a wieczorem jeszcze miła wirtualna rozmowa z kolezanka orac troche pograłam z córką w scrabble
a dzisiaj :
od 6:00 do -10:00 praca
potem jedziemy do neurologa
potem synowa przwiezie mi wnusie
w miedzyczase gapie sie na MS w lotach
a o 18 maja przyjechac do nas z psem do adopcji
Husky - 4,5 letnia suczka, ale jeszcze nie wiemy czy ja wezmiemy to bedzie zalezało czy polubia sie z Bogusiem