Mistrzostwa Europy w pilce noznej zaraz sie
rozpoczna
a u mnie na maszcie wisza 2 flagi Polska i Niemiecka ,komentarzy duzo ,zartow tez ,zaczyna sie powoli goraczka pilkarska. Nie tylko goraczka a i 2 tygodnie spotkan wieczorych na tarasach knajp ,kibicowanie i piwka popijanie. Moj maz jest ,bardzo weslonym czkowiekiem i zarty wymysla na poczekaniu , w poniedzialek ma 1 zmiane a jutro wieczorem Polacy z niemcami graja ,to zaplanowal sobie ,ze wezmie zalegly dzien urlopu. O tej porze roku ciazko wziasc dzien urlopu .Poszedl do majstra i mowi ,ze w poniedzialek potrzebuje wolne .Majster popatrzyl na niego i mowi ,ze nie. Moj maz na to ,ze on i tak nie przyjdzie a juz o tym zeby jechal samochodem (jego kolej ) nie ma mowy. Majster slucha ,w koncu pyta co jest ,ze musisz miec wolne akurat w poniedzialek ? Na to maz mowi ,jak to co ? Polska z Niemcami gra ,u mnie rodzinna woja bedzie a ja mam paru piw nie wypic jak moja zona bedzie plakac jak Polacy przegraja.
W mojej wsi mieszkaja ludzie roznych narodowasci i w naszej knajpie tolerujemy sie wzajemnie tak ,ze bedzie nas duzo z calej Europy wspolnie ogladac mecze z Francuzem ,turkirm,rosjanami nawet tymi podzielonymi na male kraje ,wlochami a spotykamy sie u Greka. Oj wesolo bedzie ,wesolo.Oczywiscie Polacy tez beda a napewno ja i moja mlodsza kolezanka (nawet jak zawsze zreszta ,w stroju bialo -czerwonym ) bo Polakow u mnie wewsi bardzo duzo ale jak to Polacy za granica - albo sie nie przyznaja ,ze sa Polakami albo nie chca sie integrowac albo udaja kogos kim nie sa. Trudno ja tam wiem kim jestem i nie wstydze sie tego skad pochodze.
Jesli chodzi a zrzucanie kg to waga jest 62 ,woda litrami wypijana codzenne , kalorycznie w normie , 3 razy w tygodniu cwicze po 1 godz. , ostatnio poruszam sie rowerem bo auta nie mam . Jest dbze ,tylko nie chce mi sie przy kompie siedziec i dlatego mimo iz obiecalam zajzec do waszych domkow nie moge sie zmobilizowac aby w te upaly pisac.Przepraszam was wszystkie i obiecuje ,ze jak tylko 1 deszcz spadnie to zajze do was wszystkich.
..............
Dzis juz troche chlodniej ale ja cos lenia mam ,jak mam go nie miec po 2 diach siedzienia w ogrodzie i nic nie robienia tylko gadania i moczenia sie w basenie .Wlasciwie nie moczenia bo kolezanka dopiero wode do niego nalala ,ktora jest lodowata tak ,ze tylko szybko sie opryskalam aby schlodzic rozgrzane cialo i zas siadzialam wode i zimna kawe poijajajac.
Dobze ,ze w niedziela umowilam sie na basen to nie mam wymowki jade i juz.A mysle sobie ,ze jak juz na basen jade to rozruszam sie przed w fitnesie i tak pokonam wlasne lenistwo.A teraz spadam pranie powiesic bo jak jeszcze piec minut przy kompie posiedze to pewnie nie wiedzac kiedy zleca mi 2 godzinki i nic z tego co tu napisalam juz nie zrobie.Zycze wam wszystkim milego dnia i obiecuje jutro was odwiedzic w waszych domkach.
DIRTY DENSING
w wekend bylam w Hamburgu wlasnie na tym muzykalu .Powiem ,krotko wspanialy wystep.Po wystepie bylysmy na dyskotece a w niedziele jak sie wyspalysmy (bylo nas 3 i to same kobiety ) pozne sniadniane zjadlysmy wyruszylyszmy w droge powrotna do domu.Dzien byl piekny wiec umowilysmy sie ze po zjedzeniu obiadu spotykamy sie z mezami u jednej z kolezanek w ogrodzie i reszte dnia spedzamy kapiac sie w basenie i lezakujac.Poznym wieczorem bylam w domu .
wylanczam kompa
bo mi przeszkadza.Wejde do was na chwile ,tu cos po gadam tam cos poczytam a czas ucieka. Ja chce schudnac tak ,ze nie maoge za duzo siedziec a po drugie chec wykorzystac ta energie ktora mam w sobie ostatnio pozytywnie.Same wiecie jak jest u mnie z tym moim zapalem a i z konsekwencja.Do tego pogoda sprzyja to czemu nie wykorzystac tego w dobrym i chcianym kierunku ,przyjdzie zas zimno i krotkie dni i zas bedziemy tu siedziec na okraglo.
dzis waga byla laskawa dla mnie
Tak ,tak dzis na wadze bylo 62 kg mimo ze mam moje dni. Nie mierzylam sie ,to nie wiem jak to wyglada w centymetrach ,postaram sie jutro dokonac pomiarow to bedzie wiadomo jak jest.Musze prrzyznac sie ,ze w tym tygodniu nie bylam w fitnes bo nie mialam kiedy ,goscie a potem 2 dni 2 zmiany a rano do 12 to ja nie wyrobie sie aby tam sie wybrac a i nie bardzo mi sie chce o tej porze cwiczyc. Mysle ,ze wspomagacz tu mi pomaga bo nie jem duzo a nawet jesc mi sie nie chce ,ale wiadomo ze tak to nic nie osiagne .Natomiast pije bardzo duzo wody mimo iz upalow nie ma ,nawet do 4 litrow dziennie i wlasciwe nie wypuszczam butelki z woda z reki bo tak mnie suszy .Pewnie ,dziala tak jak herbaty wspamagajace odchudzanie trzeba duzo pic bo zatrzymuja wode w organizmie ,moze poprostu zapijam gloda i juz.Zobaczymy co pokaze waga za tydzien.
Nie byl mnie kilka dni
ale nie dlatego ,ze pozwolilam sobie na dola. N ie taka durna to ja nie jestem ,troche sie pozloszcze i mi przechodzi .
Mialam gosci z Wegier .Jestem tu w organizacji przyjazni europejskich z roznymi krajami ,ktore poznaja wzajemnie swoje kultury narodowe. Jednego roku grupy spotykaja sie w niemczech ,drugiego w danym kraju. Mialam czas wypelniony od piatku do wczoraj maxymalnie od rana do wieczora. Bylo duzo zabywy i smiechu ,przyjemnie uplynal nam czas i ciezko bylo nam sie rozstac. Wszystko co przyjemne szybko sie konczy. Spotkamy sie znow za rok na Wegrzech.
Nic dzis nie pisze
bo mi jest zle i mam wszystkiego dosc i wyc mi sie chce !!!!!!!!!!!!!
STELLA ZAGOSCILA U MNIE I TRZMYMA ZA MNIE KCIUKI
wiesz bardzo sie ucieszylam ,jak wpadlam tu tylko na chwileke i przeczytalam twoj komentarz. Wbiegu tu wpadlam ztyrana wylaczyc kompa a tu taka mila niespodzianka.
Sroda - dziewczyny jestem na razie z siebi zadowalona ,jak do tej pory idzie fajnie ,duzo ruchu mam ,jej w normie a wode to litrami pije .Oby tak dalej bo wiecie ,ze u mnie z wytrwaloscia to ciezka sprawa.Slomiany zapal szybko ucieka i tak w kolko.Teraz musze juz leciec do pracy tak ,ze zas cos tam ruchu bedzie , najpierw odpoczne chwile i kawe sobie w spokoju wypije (jak nie bedzie ruchu ) bo na ta chwile to padnieta jestem.
Dziekuje wam ze wsparcie i za to ze wogule jestescie.
Tak jak powiedzialam tak tez zrobilam
Wczoraj jak mowilam tak i zrobilam i mam nadzieje ze do 30 maja dotrzymam sobie danego slowa .Choc trudno bedzie bo w piatek przyjezdzaja do nas zaprzyjaznioni Wegrzy i imprezy bede dalej .Wytrwam i juz wina to ja nie lubie tak ,ze wyzwalaczy nie bedzie a na grilu sa tez saltki .Po za tym bedzie duzo zwiedzania tak ,ze jak znam zycie szybko bedziemy padac wieczorami.
Moje postanowienia do 30 maja
Cwiczyc w studio po godzine codziennie (umowe mam do konca maja tak ,ze wykorzystam to na maxa )
1 raz w tygodniu basen
Cwiczenia na brzuch codziennie ile dam rady tyle wykonam.
Pilnowac spozytych kaloei do 1200 (Wspomoge sie srodkiem wspomagajacym)
Zyczcie mi powodzenia bo mi tego trzeba juz dluzej tak nie moze byc jak jest u mnie .Oczywiscie najwazniejszy jest moj brzuch i tu jest moj najwiekszy moj problem.Pozdrawiam was i zycze milego tygodnia.
Dziewczyny
nic nie pisze ,bo cos ostatnio czas mnie goni i z niczym wyrobic sie nie moge a moze po prostu za duzo sama od siebie wymagam. Najpierw nic nie robie 2 tygodnie a potem w dwa dni chce wszystko na raz nadrobic.Nie obzeram sie ,wody duzo pije ale i za czesto jest alkohol tak ,ze jest jak jest choc waga nie rosnie.Od poniedzialku koncza sie na razie wszystkie pierwsze imprezy wiosenne i ja odstawiam alkohol w zamian wiecej ruchu i wiecej cwiczen na brzuch .
