🤓
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (89)
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 91498 |
Komentarzy: | 1054 |
Założony: | 7 października 2018 |
Ostatni wpis: | 18 stycznia 2025 |
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
Tak muszę zacząć wyszukiwać i gromadzić przepisy na smaczne,tanie i proste przepisy flexi LCHF . Ponieważ moją dietę chcę opierać głównie o warzywa,jaja, trochę owoców i tu najbardziej na szczęście lubię jabłka. Do tego od czasu do czasu jakaś kasza,pieczywo i makaron sporadycznie. W niewielkiej ilości jakiś drób ale chcę całkowicie zrezygnować z mięsa. Lubię tuńczyka niestety sposób połowu mieczników sprawia że również eliminuję go z mojej diety. Chcę jeść śledzie, makrelę, łososia (niestety lubię tylko wędzonego). Dziś mam do jedzenia uszykowane coś w rodzaju potrawki. To bardzo stary przepis który pamiętam z dzieciństwa. Niestety nie jestem pewna czy składników było więcej czy mniej.
schab,seler, marchewka, groszek konserwowy, cebula ( i tu właśnie wydaje mi się że jej nie było). Wszystko kroimy w słupki i osobno podsmażany na patelni. Wrzucam do naczynia mieszamy, przyprawiamy solą i pieprzem. Podajemy na ciepło.
Dzis lub raczej jutro zrobię frytki z selera. Kupiłam wczoraj 2wielkie selery, prawie kilogram każdy 🤪 Będą więc fryteczki, kalafior i jajeczka sadzone. Może zrobię do tego sos holenderski żeby tłuszczu więcej wpadło.
Tak więc ta kombinacja jest chyba dla mnie. Nie czuję głodu, raczej czasem mam ochotę na coś. Dzięki sporej ilości tłuszczu i białka a małej ilości czuję się syta po posiłkach a na dodatek ilość kalorii jest spoko, myślę że średnio jest to około 1500. Najważniejsze jest to że czuję się świetnie. Pewnie insulina jest w normie. Chcę zrobić krzywą cukrową i insulinową ale po posiłkową a nie po obciążeniu glukozą. Muszę więcej dowiedzieć się na temat tego badania i gdzie mogę je zrobić. Przecież nikt normalny nie wypija na Dzień Dobry shota z 75 gram glukozy 🤣🤪😲
Upiekłam swoje pierwsze w życiu ciasto keto z mąki migdałowej. Ale raczej nie będzie to moje ulubione ciasto. Jakoś tak dziwnie smakuje. Co prawda skubnelam tylko ociupinke ale już czuję że chyba będzie miał dziwną konsystencję i smak. Ostatecznie okazał się całkiem smaczny.
Tak więc do spotkania klasowego zostało 2 dni. Ostatecznie zdecydowałam się na wizytę u fryzjera i to była mega,mega dobra decyzja. Podcięcie końcówek włosów dokonało spektakularnej zmiany. Włosy wyglądają pięknie,zdrowo, poprostu efekt mnie powalił. To była tym bardziej dobra decyzja ponieważ nie zamierzam robić żadnego upięcia ani stylizacji, prócz ewentualnie wyprostowana włosów prostownicą. Stawiam w tej kwestii totalnie na naturalność, jak z resztą w innych kwestiach dotyczących"robienia się" A oto zdjęcia przed i po strzyżeniu
Dzis idę"zrobić paznokcie" wolałabym nie ale moje paznokcie są brzydkie poprostu. Przez to że długie lata dzieciństwa były obgryzanie stały się bardzo krótkie i szerokie (każdy ma inny kształt) Będę chciała uzyskać jak najbardziej naturalny wygląd. Długość zakładam że będzie odrobinę wystawać za opuszkę palca a kształt leciutko zaokrąglony tak jak obcina się normalnie paznokcie. Nie mogę ciągle zdecydować się na kolor, z jednej strony bardzo chciałabym czerwone, z drugiej chcę uniknąć przesady. Czerwone usta, czerwone paznokcie i czerwona torebka. Pod uwagę biorę kolor nude lub kamuflage. Makijaż będzie lekki podkład trumatch ,wytuszowane rzęsy (są naprawdę długie dzięki 3 miesięcznej kuracji odrzywka) delikatnie podkreślone brwi, odrobinę różu na policzkach i oczywiście ciemno czerwone usta.Może odrobinę podkresle cinobrazowym cieniem zewnętrzne kąciki oka, wszystko. Sukienka granatowa,skromna, do tego szpilki w kolorze cielistym. Na zmianę (na balety) granatowe baleriny, uwielbiam tak samo jak oksfordy od kilku lat.
Teraz z drugiej beczki. Dziś na śniadanie i wczoraj sałatka śledziowa ze śledzi,buraczka,ziemniaczka, jajeczka, cebulki,pieczarek z sosem czosnkowym.
Zawzięłam się, zmniejszyłam ilość węglowodanów do 100 i nieco poniżej,jem 2 posiłki dziennie. Staram się żeby mieć przynajmniej 12 godzinną przerwę nocną w jedzeniu. Dziś uda się 14 godzin. Na śniadanie 5 jajek na miękko, jeszcze zastanawiam się czy zjeść do tego bułkę.
Ale wczoraj się uśmiałam,znajomi syna wzięli mnie z jego siostrę. Myślałam że padnę ze śmiechu. Skwitowałam to tym że na dworze było ciemno 😂
No ręce opadają trzymam dietę a waga ani drgnie 😭 ostatnio myślałam że zleciało 1,5 kg ale chyba waga źle stała. Ledwo mieszczę się w sukienkę w której mam iść na imprezę. Nie ma jeszcze dramatu ale liczyłam że w ciągu ostatnich 3 tygodni zgubię chociaż 2 kg a mam wrażenie że jest gorzej niż 6 tygodni temu.