Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Noir_Madame

kobieta, 56 lat,

160 cm, 58.80 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Pierwszy cel osiągnięty 60 kg Drugi - 5 kg do końca wakacji

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

3 października 2022 , Komentarze (7)

Tak czasem będę sobie pozwalać na takie szaleństwo tylko w przeciwieństwie do tego czego obawiała bym się kiedyś, dziś nie boję się że takie racuchy mają milion kalorii ani tego że wciągnęły mnistwo tłuszczu. Wręcz odwrotnie tłuszcz powinien spowodować wolniejsze uwalnianie glukozy i w efekcie tego mniejszy wyrzut insuliny. Chętnie zrobiłabym sobie takie badania jak wysoko skoczy glukoza i insulinowa po takim posiłku ale pewnie w przychodni wzięli by mnie za wariatkę.

2 października 2022 , Komentarze (2)

Zauważyłam że gdy ograniczyłam węglowodany i przestrzegam sumiennie IF regularnie robię 2 🤭🤪😉 kiedyś miałam z tym spory problem. Muszę zadzwonić dziś do znajomej bo 🥚 się 🐎 czą. Dziś na obiad barszcz ukraiński, znów ugotowałam cały 🥘. Wczoraj była fasolka po bretońsku. Fasolka ma sporo węgli ale i białka. Dziś maska na włosach z jaja i olejku z nagietka i rokitnika. Potem długa kąpiel a potem na grzyby.

To grzyby zebrane na polance u sąsiada 

Same kozaki tam rosną 

A to po 40 minutach spaceru po lesie 5 minut piechotą od domu. Nie wiem czy przeszliśmy większą powierzchnię jak 100 na 100 m 

Duzo zajączków zrobię w occie a podgrzybki ususzę. Jutro rano lecę po ocet (mam nadzieję że będzie) cukier mam. A potem na grzyby.

2 października 2022 , Komentarze (8)

https://youtu.be/LCqAXrc1ZjU

1 października 2022 , Komentarze (4)

Wyskoczylam dziś na 20 minut na grzyby a oto moje zbiory . Micha ma 15 litrów także sporo tego. Jutro też polecę bo trochę padało i jest ciepło jak na październikową noc 10.8 stopnia choć to chyba też jakiś mit jeśli chodzi o grzyby. Ostatnie 2 noce były zimne,nad ranem bylo 2,4 a grzybów dużo. A oto moja jabłoń aż musieliśmy gałąź podeprzeć żeby się nie złamała. Kiedyś miała ona bardzo smaczne i duże jabłka. A potem coś się stało i jabłek było bardzo mało i malutkie. W tym roku powiedziałam mężowi żeby wyciął 4 tuje które rosły dosłownie pół metra od jabłoni i drzewo ożyło. Okazało się że zabierały wodę a teraz jest tyle jabłek że aż się przestraszyłam 


A to kupiłam sobie na długie i ciemne zimowe wieczory, będę zapalać prócz normalnego oświetlenia na dworze.

29 września 2022 , Komentarze (19)

Ciągle coś wkładam w słoiki, dziś będą to Kanie. Wyrosło ich 16 no przez 2 dni nie zjemy tyle usmażonych na maselku 😞. Pomyślałam więc że poszukam w internetach co można z nich zrobić. I okazuje się że wszystko 😲 i flaczki i po grecku i w occie i "schabowe" . U mnie będą w occie ale tylko podduszone bez panierki. Niektóre były takie wielkie że nie mieściły się na patelni.

Kurcze nie zapisało mi się zdjęcie z patelnią.

29 września 2022 , Komentarze (1)

Tak więc w tym roku będę miała niezliczoną ilość jabłek. Muszę coś z nich zrobić. Zrobię więc wino wytrawne, czy ono też zasługuje na tytuł jabol 🤪🤣😳. Zrobiłam też powidła z jabłek ☺️ sama jestem zdumiona że coś takiego może wyjść z jabłek, wygląda i smakuje zupełnie jak powidła ☺️. Do jabłek dodałam trochę masła, zawsze tak robię.Szkoda że nie zrobiłam zdjęcia bo w słoiczku słabo widać jak wyglądają. Dodam zdjęcia jak zrobię kolejną porcję.

28 września 2022 , Komentarze (8)

2 litry malin z moich krzaczków. Ależ będzie cudny gorący sos do lodów.

28 września 2022 , Komentarze (2)

Kiedy dotrze do mnie książka. Nie zamierzam stosować się ściśle do tego co mówią ale mają duuużo racji. Wystarczyło kilka zmian w podejściu do jedzenia i oto stał się cud. Wierzę w to że lekarzom nie zależy aby nas wyleczyć skupiają się na wypisywaniu leków. Owszem trudno jest zmienić nawyki to prawdziwa walka która czasem trwa latami ale da się. Zdrowie jest najważniejsze. Dziś pierwszy posiłek o 16 będzie barszcz ukraiński ugotowany wczoraj,jajka na twardo i sadzone. Zjem gruszkę może jabłko.

26 września 2022 , Komentarze (9)

A właściwie 2 książki jedną dla siebie a drugą dla mojej ukochanej Malwinki. Dziś rano miałam zadziwiająco niskie ciśnienie 116/65 z reguły ostatnio jednak mam podwyższone najczęściej 140/80 a zdarzało się i 150/90.

22 września 2022 , Komentarze (1)

Zrobilosmy w zeszłym tygodniu wypad do miasta. Szczerze, nigdy więcej w sobotę, przez to że w niedzielę wszystko jest pozamykane to w sobotę tłumy. W sumie nie ma się czemu dziwić w tygodniu ludzie mają co robić. My pracujemy cały tydzień 8-18 a w sobotę 8-14 więc nie mamy wyboru ale trudno więcej w sobotę nie pojadę. Wcześniej w niedzielę jeździliśmy na jakieś odzieżowe zakupy,do kina i coś zjeść no ale się skończyło. Natomiast wracając do tematu to nie kupiłam sobie nic a przepraszam drabinkę kupiłam taką z 3 stopniami bardzo szafy mam bardzo wysokie 😆

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.