Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem za duża.. i już... Co do innych rzeczy o mnie to zajmuję się córcią i synkiem a w wolnych chwilach mężem ;). Poza tym lubię czytać książki. Lubię też taniec (niestety rzadko praktykuję). Do odchudzania zmusiło mnie zbyt duże sadełko pozostwione mi przez moje pociechy i lusterko które powiedziało że już jestem za duża i czas się za siebie zabrać. A ostatnio nowa praca... Więc się zabieram!!!!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 101917
Komentarzy: 2188
Założony: 19 listopada 2007
Ostatni wpis: 17 maja 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
marlenka1983

kobieta, 41 lat, Kraj W Kratkę

164 cm, 73.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: cel I - 70kg, cel II - 65kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

26 sierpnia 2009 , Komentarze (3)

Dziś siedzę w domciu i czekam na prezent... no musiałam tylko Kingę zaprowadzić do przedszkola... tylko że dziś autobusem musiałam jechać bo strasznie leje!!!! a czekam na prezent bo tydzień temu zamówiliśmy sobie z mężem nowe telefony.... i do dziś nie doszły.. wczoraj dzwoniliśmy żeby się dowiedzieć co się dzieje.. no i dziś mają być... no mam nadzieję że będą...

 

poza tym się chyba dziś strasznie będę nudzić.. na dworze leje... nic do roboty nie mam... ale dzeiń nudy też się przyda..

 

a co tam u Was słonka???

 

WIECZÓR: codzienna spowiedź:

 

ŚNIADANIE:     266.04kcal

 

chleb razowy ciemny ze słonecznikiem 57g / 244kcal

pasztet z kurczaka 54g / 218kcal

papryka czerwona 33g / 28kcal

 

II ŚNIADANIE:    321.58kcal

 

ryż 133g / 97kcal (ugotowany)

2 jajka 131g / 147kcal

 

LUNCH:    296.65kcal

 

chleb razowy ciemny ze słonecznikiem 59g / 244kcal

margaryna light 12g / 345kcal

kiełbasa czosnkowa 45g / 233kcal

papryka czerwona 23g / 28kcal

 

OBIADOKOLACJA:     498.93kcal

 

ziemniaki 59g / 91kcal

buraczki na ciepło 231g / 79kcal

kotlet mielony 81g / 200kcal

jogurt naturalny 39g / 53kcal

zaliczenie dnia:

 

* zjedzone 1383,20kcal

* woda 1 l

* ćwiczenia - zaliczone

* mazidła użyte

25 sierpnia 2009 , Komentarze (3)

No wczorajszy dzień jak najbardziej udany!!!!! poniżej 1500kcal, ćwiczyłam jak było w planach.... jestem zadowolona.....

 

Dziś zaczęłam od śniadania po moim mężu ale to jajeczniczka bez tłuszczu więc nic złego... tylko nie wiem ile sobie za nią policzę... chyba ze 400kcal... myślicie że będzie dobrze???

dziś mam w domu rozpierdówkę małą bo przyjechał właściciel z jakimś facetem żeby mi remont zrobić bo sufit prawie cały odpadł bo se w łazience tapetę na suficie wymyślili i jeszcze ją pomalowali farbą... no to od pryszniców częstych stwardniało to wszystko i zaczęło odpadać... no to niech teraz robią...

 

poza tym nic nowego....

 

miłego dnia misie moje...

 

buziaki

 

                                                        

 

WIECZÓR: codzienna spowiedź:

 

ŚNIADANIE:     ok.450kcal

 

jajecznica (po mężu więc nie wiem dokładnie ile czego było)

czerwona herbata

 

II ŚNIADANIE:     235.92kcal

 

chleb razowy ciemny ze słonecznikiem 57g / 244kcal

margaryna light 12g / 345kcal

twarożek 44g / 128kcal

 

OBIAD:     357.74kcal

 

sos słodko-kwaśny 153g / 88kcal

ryż 230g / 97kcal (ugotowany)

 

KOLACJA:     422.35kcal

 

chleb razowy ciemny ze słonecznikiem 86g / 244kcal

sałatka WW tuńczyk, majonez, kukurydza 69g / 96kcal

sałatka WW tuńczyk, pomidor, zioła 73g / 99kcal

herbata

kawa cappucino (wieczorem) 74kcal

zaliczenie dnia:

 

* zjedzone 1466,01 kcal

* woda 1 l

* ćwiczenia - dzień wolny

* mazidła użyte

24 sierpnia 2009 , Komentarze (3)

Tak tak właśnie...

Kara została wymierzona dziś... nie schudłam ani grama!!!!!

A kara za to że się podjadało i to do tego słodycze.... dobrze że choć nie przytyłam.... no ale cóż czego ja się spodziewałam... kurcze jakbym nie wiedziała że jak się podjada i to słodycze to się kurka nie chudnie!!!!!!!!!! cholrecia jasna...

                                                                                                    

no ale od dziś przysięgam że będę się stosować do mojego postanowienia :

SŁODYCZE TYLKO RAZ W TYGODNIU i to pod warunkiem że od poniedziałku do soboty nie będzie wpadek!!!!!!

no i troszkę zmodyfikowałam moje plany na następne miesiące.... ale o tym za tydzień.... mam nadzieję że do przyszłego poniedziałku uda mi się dojść do 66kg... a miało być 64kg.. i znów będę 2 kg do tyłu..... no nic... bywa... nie moge się załamywać....

 

no i jeszcze jedno postanowienie.... od dziś spowiadam się każdego dnia co jadłam... wtedy chociaż będę mieć większe wyrzuty sumienia jak coś zawalę...

 

ok idę teraz do Was...

 

buziaki moje kochane.... dziękuję że jesteście!!!!

                                    

 

WIECZÓR: codzienna spowiedź:

 

ŚNIADANIE:     203.42 kcal

 

płatki owsiane z jabłkami i jeżynami 38g / 364kcal => 138.32kcal

mleko 186g / 35kcal => 65.10kcal

 

II ŚNIADANIE:     328.87kcal

 

chleb razowy ciemny ze słonecznikiem 73g / 244kcal

pasztet z kurczaka 16g / 218kcal

ser żółty 25g / 343kcal

serek WW z podsmażaną cebulką i szczypiorkiem 19g / 95kcal

pomidor 71g / 17kcal

czerwona herbata

 

LUNCH:     287.05kcal

 

chleb razowy ciemny ze słonecznikiem 54g / 244kcal

kiełbasa czosnkowa 49g / 233kcal

margaryna light 9g / 345kcal

ćwikła z chrzanem 19g / 53kcal

 

OBIADOKOLACJA:     536.65kcal

 

pierś z kurczaka 114g / 148kcal

cebula 71g / 36kcal

pieczarki 115g / 15kcal

margaryna light 9g / 345kcal

ser żółty 24g / 343kcal

ziemniaki 193g / 91kcal

jogurt naturalny 31g / 53kcal

 

zaliczenie dnia:

 

* zjedzone 1356,19 kcal

* woda 1 l

* ćwiczenia - zaliczone

* mazidła użyte

23 sierpnia 2009 , Skomentuj

kurcze znów nie miałam czasu na neta...

 

nawet teraz jest 21.44 a ja czekam aż Kinia skończy kąpiel i pójdzie spać...

 

nie wiem kiedy ja to wszystko nadrobię.. i co będę musiała zrobić żebyście się nie gniewały ....

 

ech

 

buziole

 

zaliczenie dnia:

 

* zjedzone 1573,61 kcal

* woda 1 l

* ćwiczenia - dzień wolny

* mazidła użyte

22 sierpnia 2009 , Komentarze (1)

Znów na 5 senkund...

 

Dziś cały dzień prasowania.... wieczorem grill u siostry...

 

zaliczenie dnia:

 

* nie liczyłam ale dużo za dużo

* woda 1 l

* ćwiczenia - dzień wolny

* mazidła użyte

 

21 sierpnia 2009 , Komentarze (1)

Kurka nie mam czasu usiąść do kompa....

 

wszystko pod kontrolą.... mam nadzieję że u Was też jest ok...

 

jak się opędzę od zajęć to chyba w niedzielę do Was dopiero pozaglądam... wybaczcie...

 

buziaki

 

zaliczenie dnia:

 

* zjedzone 1537,69 kcal

* woda 1 l

* ćwiczenia - zaliczone

* mazidła użyte

20 sierpnia 2009 , Skomentuj

Dziś tylko na chwilkę.....

 

Wszystko nadal zgodnie z planem....

 

Pozaglądam do Was jutro...

 

buziole

 

zaliczenie dnia:

 

* zjedzone 1538,03 kcal

* woda 1 l

* ćwiczenia - dzień wolny

* mazidła użyte

19 sierpnia 2009 , Komentarze (3)

Wczorajszy dzien zaliczam do udanych... choć nie powiem bo zjadłam trochę ciastek do kawy z gośćmi no ale w koncu były moje urodziny to mogłam sobie na przyjemność pozwolić....

no ale poza tym wszsytko w normie...

 

dziś moja Kinga wróciła do przedszkola więc znów mam więcej obowiązków tym bardziej że od dziś jest w porannej grupie a to łączy się z porannym wstawaniem... ale też z ustalonym rytmem dnia... i powiem Wam że jak tak dalej będzie to będę zadowolona.. bo jak ona była w przedszkolu a mały łapał poranną drzemkę to ja zaliczyłąm już dzisiejsze ćwiczenia!!! i jestem zadowolona z tego powodu badzo!!!!!

 

dziękuję Wam kochane za życzenia!!!!!! buziole ode mnie macie..

 

śmigam sprawdzić co u Was.. całuski

 

                            

 

zaliczenie dnia:

 

* zjedzone 1481,93 kcal

* woda 1 l

* ćwiczenia zaliczone

* mazidła użyte

18 sierpnia 2009 , Komentarze (6)

no to jestem słonka... mam nadzieje że już na stałe...

 

w sumie to jak pisałam miałam zacząć 11.. no i właściwie by się udało ale pewne komplikacje mi nie do końca pozwoliły na realizację planów... najpierw moja mama zemdlała 3 razy w pracy i musiałam do niej jechać do domu bo tata ją przywiózł więc z ćwiczeń nici no i jedzenie też trochę inne choć się pilnowałam...

 

potem w weekend urodziny bratanka.. wiadomo przyjęcie itd (tortu nie jadłam!!!!!!) ale jakoś było... w niedzielę przyjechał nowy znajomy mojego męża z żoną no i bylo po piwku.. a wczoraj u kumpeli kawka i 2 ciacha... no to tyle grzeszków...

 

waga jednak stwierdziła że zrobi mi prezent na urodziny i pokazała 66.9kg.... a to już o 1.4kg mniej niż tydzień temu!!!!!!

 

no ale w sumie to mogę powiedzieć że od dziś zaczynam pełną parą trzymać się planu... a przynajmniej mam taką nadzieję.....

 

tak więc od dziś..

 

* uważam na to co jem... i ile... i nie przekraczam 1500 kcal

 

* piję minimum 1 l wody mineralnej dziennie

 

* ćwiczę w wyznaczone dni

 

* używam kosmetyków na rozstępy i celulit przywleczone z Polski przez psiapsółę... jak zadziałają to będę stosować dalej...

 

no i będę się codziennie spowiadać bo wiem że poprzednio to mi bardzo pomogło... ok kobietki idę teraz do Was i na moje fora... buziole kotki moje!!!!!

 

już jestem!!!

 

zaliczenie dnia:

 

* zjedzone 1401,54 kcal

* woda 1 l

* ćwiczenia zaliczone

* mazidła użyte

4 sierpnia 2009 , Komentarze (2)

hej słonka... ja na 5 minut...

 

zaglądam tylko by napisać że nie wiem czy mi się uda być od 11 bo zmieniamy dostawcę internetu i nie wiem do kiedy będę mieć stary bo już nie mamy u nich konta ale net jeszcze jest (swoją drogą ciekawy to kraj.. ) a nowy internet mam mieć za 6-10 dni roboczych od dziś....

 

ale czekajcie.... od 11 zaczynam walkę bez względu na wszystko... a odezwę się jak tylko mi włączą internet.... buziaki!!!!!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.