Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem za duża.. i już... Co do innych rzeczy o mnie to zajmuję się córcią i synkiem a w wolnych chwilach mężem ;). Poza tym lubię czytać książki. Lubię też taniec (niestety rzadko praktykuję). Do odchudzania zmusiło mnie zbyt duże sadełko pozostwione mi przez moje pociechy i lusterko które powiedziało że już jestem za duża i czas się za siebie zabrać. A ostatnio nowa praca... Więc się zabieram!!!!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 94369
Komentarzy: 2188
Założony: 19 listopada 2007
Ostatni wpis: 17 maja 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
marlenka1983

kobieta, 41 lat, Kraj W Kratkę

164 cm, 73.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: cel I - 70kg, cel II - 65kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

12 listopada 2013 , Komentarze (1)


a wiec jak widac plan zrealizowany.... w tym tygodniu plan wyglada nastepujaco:


Zobaczymy ile tym razem uda sie osiagnac.....

11 listopada 2013 , Skomentuj

Raporty trenera


Tygodniowy raport trenera

Realizacja celów

  • 1,6 / 0,5 h
  • 134 / 134 kg
  • 517 / 517 kg

Dodatkowa aktywność

  • Łącznie:
  • 8,6 godziny
  • 999 kcal

Średnie wykonanie planu tygodniowego

Trudność Wykonanie Samoocena
Trening siłowy 0.00 100% W sam raz
Trening cardio 0.00 100%

Wnioski trenera

Pani Marleno!

Gratuluję ukończenia 1 tygodnia ćwiczeń. Proszę pamiętać, że tylko systematyczne wykonywanie treningów przybliży Panią do założonego przez siebie celu, którym jest spalenie zbędnej tkanki tłuszczowej. W tym tygodniu zrealizowała Pani swój indywidualny plan treningowy w 100 procentach. Dobra robota! Proszę trzymać tak dalej, pozwoli to Pani szybciej osiągnąć wyznaczony cel.

W przyszłym tygodniu rozpoczyna Pani ostatni tydzień fazy adaptacyjnej. Po niej nastąpi faza właściwa będąca główną częścią procesu treningowego.

Do końca planu pozostało 84 dni i 36 treningów.

W razie pytań proszę o kontakt
Damian Jefremienko

Łukasz

Specjalista trener
Damian Jefremienko



Informacje dodatkowe

Czas

Ćwiczenia cardio

Podniesione

Dodatkowa aktywność

Spalone

Poniedziałek
2013-11-04
Trening
0:31:00 0:00:00 Rekord! 90 kg kcal 173 kcal
Wtorek
2013-11-05
0 0 0 kg Rekord! 129 kcal 0 kcal
Środa
2013-11-06
Trening
Rekord!0:32:00 0:00:00 44 kg 23 kcal Rekord! 174 kcal
Czwartek
2013-11-07
0 0 0 kg kcal 0 kcal
Piątek
2013-11-08
Trening
0:31:00 Rekord! 0:10:00 0 kg 23 kcal 170 kcal
Sobota
2013-11-09
0 0 0 kg 129 kcal 0 kcal
Niedziela
2013-11-10
0 0 0 kg kcal 0 kcal
Średnio 0:31:00 0:03:00 45 kg 101 kcal 172 kcal
Łącznie 1:34:00 0:10:00 134 kg 304 kcal 517 kcal
arrow arrow arrow arrow arrow
czas
4.7
czas
0.5
kg
1
kcal
1.5
kcal
2.6

9 listopada 2013 , Komentarze (1)

Zaczynamy kolejna 6-tkowa akcje.... tym razem akcja dluga i do wiosny.... mam nadzieje ze na jej koniec bede sie cieszyla z osiagniecia mojej wymarzonej wagi..... albo moze choc 55kg.... zobaczymy co sie uda zrobic...


ANKIETA STARTOWA: 
Waga poczatkowa: 63.3kg
Zmiana od poprzeniego tygodnia: -0.4kg
Zmiana od poczatku akcji: 0
Poziom zadowolenia: +5
komentarz: Mam nadzieje ze to tylko @ spowodowala ze jest tylko -0.4kg, choc w sumie ciesze sie ze idzie to w dobrym kierunku
zadanie (czyli jak planuję pracować nad utratą wagi w najbliższym tygodniu):  SD, 3x Fitness Vit, 2x klub fitness, 1x skakanka, 1x rower, wyzwanie brzuszkowe, wyzwanie przysiadowe.



Dzis tez startujemy z moja akcja cwiczeniowa... malo chetnych niestety 
coz najwyzej bede sama dla siebie cwiczyc i tyle....






Dzis tez moje pierwsze kontrolne wazenie.... coz spadlo "tylko" 0.4kg ale zwazywszy na to ze we wtorek bylo 64.5kg to 63.3 to i tak niezle.... choc rozczarowanie mnie nie ominelo bo tyle samo bylo juz w czwartek i milam nadzieje ze do dzis spadnie choc do 63kg.... no ale coz... trzeba walczyc dalej i w przyszlym tygodniu bedzie juz ponizej 63.... BEDZIE!!!!! i juz

8 listopada 2013 , Komentarze (1)

No chyba Ebeczku same bedziemy na tej wyprawie..... 33000 dla Ciebie i 33000 dla mnie ;-)




Boje sie jutro wejsc na wage.... Ale co tam... Albo dostane kopa mobilizacyjnego jak cosik spadlo.... Albo sie wkurze jak przytyje i bede sie starac jeszcze bardziej... Zobaczymy

6 listopada 2013 , Komentarze (3)

Dzis jestem smutas.... nie chce mi sie nic pisac... czemu moj maz jest taki oporny... ech... 
ps. wyprawa gotowa.... 

ps. 2. przynajmniej dieta i cwiczenia wedlug planu.. 

5 listopada 2013 , Komentarze (7)



Dzien dobry!!!!!!!

Dzis po przebudzeniu pomyslalam "O nie!!!!" Bol glowy rozwalil mnie totalnie.. ale sie nie dam!!!! 2 tabletki i bede jak nowa!!! i juz prawie mi przeszlo...

Czy u Was tez mroz??? Kurcze u nas dzis rano -2... masakra... cale szczescie w weekend wpadlismy na genialny pomysl zakupu zimowych butow dla dzieci pfff genialni z nas rodzice

Wczoraj poszlo dobrze... troche ciezko mi bylo chwile przed II sniadaniem a najgorzej miedzy II sniadaniem a lunchem.... woda poszla w ruch i dalam rade.. za to obiadokolacja byla genialna. Pyszna i duzo....

Cwiczenia byly ok... dzis rano malutkie zakwasiki na udach..... ale jakos to przezyje... - Luisko nie mam zamiaru ciwczyc wiecej jak godzine dziennie 5 razy w tygodniu wiec chyba przetrenowanie mi nie grozi??
Ebeczku... hmmmm czemu mi to robisz... juz mam pomysl na nowa wyprawe.... ruszamy w sobote??? tylko wszystko sobie przygotuje... pomysl jak przeliczac kijki jak ktos nie wie ile km przeszedl... tzn. ile km za 60 minut.... bo pewnie bedziesz chciala dodac do tabelki


Dziewczynki tych wyzwan sa setki na googlach.... ja na poczatek wybralam proste zeby sie nie zniechecic i zeby miec co potem dodac.... kopiujcie ode mnie jak chcecie... albo poszukajcie czegos dla siebie....


Martus... chcesz mi powiedziec ze mam wieka dupe.... wiem ze mam dlatego czas to zmienic

dobra kochane... zmykam sie troche spocic.... potem po mlodego do przedszkola a potem do Was pozagladam..... co wyscie tam narozrabialy....

ps. Malf pasuje mi taki pakiet.... jak najbardziej...



4 listopada 2013 , Komentarze (6)

tydzien 1








i moje wymiary na poczatek:



i do tego wszystkiego Smacznie Dopasowana.....i ok. 2l wody dziennie... zobaczymy co z tego wyjdzie.....

4 listopada 2013 , Komentarze (2)

Dziś już wiem, że dam radę... 

Wstałam z okrtunym bólem jajników.... pani @ nadchodzi i woła, że będzie w czwartek.... a ja powiedziałam sobie że nie wygra ze mną... oj nie tym razem.... NIE NIE i jeszcze raz NIE!!!!!!! Wstałam, wyszykowałam dzieci do szkoły... zjadłam pierwsze śniadanie ze SD a po odwiezieniu dzieci już jestem po pierwszym treningu.... 

nie ma wymówek.... chcę znów wyglądać jak 5 lat temu.... 

Dziękuję że jesteście ze mną..... 

2 listopada 2013 , Komentarze (5)

Zważona, zmierzona, obfotkowana.... szukam motywacji i siły w sobie... 

Dziękuje dziewczynki za mile słowa.... 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.