No i nadszedł ten dzień...
Trzymajcie za mnie kciuki o 11.30.... please...
Waga 65.3kg...czyli -0.8kg w ciągu ostatniego tygodnia..... jestem zadowolona!!!!!
Ostatnio dodane zdjęcia
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 94409 |
Komentarzy: | 2188 |
Założony: | 19 listopada 2007 |
Ostatni wpis: | 17 maja 2020 |
kobieta, 41 lat, Kraj W Kratkę
164 cm, 73.00 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Historia wagi
05.09.2009... trzymajcie kciuki....
No i nadszedł ten dzień...
Trzymajcie za mnie kciuki o 11.30.... please...
Waga 65.3kg...czyli -0.8kg w ciągu ostatniego tygodnia..... jestem zadowolona!!!!!
No i to bardzo jestem ciekawa.....
po pierwsze rano ważenie do szóstkowej akcji... i mam nadzieję że nie będzie wstydu bo powinnam chudnąć 0.5kg według założeń akcji by w 8 tygodni schudnąć 4kg... no tyle że ja sobie dałam większe wyzwanie i chcę w te 8 tygodni schudnąć 6kg i pozbyć się 60 z mojego wagowego wyniku... czyli muszę chudnąć co najmniej 0.75kg na tydzień...zobaczymy czy się uda....
poza tym jadę jutro na ważne dla mnie spotkanie i mam nadzieję że coś z moich planów wyjdzie... a jeśli się uda to będę się spełniać zawodowo... nie pisałam wcześniej o co chodzi bo nie chcę zapeszyć ale co mi tam jak ma się udać to się uda... otóż w Edinburgh'u jest polska popołudniowa szkoła dla polskich dzieci... i poszukują nauczyciela matematyki.... no i napisałam maila i w poniedziałek dostałam odpowiedź że pani dyrektor zaprasza mnie w sobotę na rozmowę.... w prawdzie jest to szkoła tylko sobotnia ale dobre i to ... przynajmniej mam szansę na robienie tego co kocham... trzymajcie jutro rano kciuki!!!!!
z dietką i ćwiczeniami wszystko w normie.... nawet czasem mogłabym jeść więcej bo mieszczę się w limicie i zostaje trochę rezerwy... ale stwierdziłam że jak jestem najedzona to po co....
miłego weekendu słonka!!!!!! buziole
Hej kobietki.. jestem jestem i już wyjaśniam... kochane moje "foczki" to ćwiczenie na rozciąganie mięśni brzucha... takie unoszenie się na rękach z leżenia na brzuchu i wyciąganie głowy jak najdalej w tył...
poza tym u mnie moge powiedzieć super... tylko strasznie napompowana się czuję bo @ mnie właśnie nawiedza.... niestety...i mam wrażenie że mimo braku wpadek i przy ćwiczeniach to ja zamiast schudnąć to będę mieć więcej.... ale cóż zrobię jak się jest kobietą to się trzeba przemęczyć...
dziś już po ćwiczeniach jestem... i super się czuję... dietka idzie w miarę ok bo nawet jak wczoraj byliśmy na kawce u rodzinki i ja zjadłam jedynie 3 herbatniki a nie ciacha kremaste czy czekoladziaste i powiem Wam że dumna jestem....
no teraz śmigam sprawdzić jak Wam idzie...
01.09.2009... mogło być lepiej.... ale nie jest
źle...
No i nadszedł dzień prawdy.... i okazuje się że jak się chce to się da... tylko trzeba sobie nie odpuszczać...
Dziś z rana pomierzyłam się i zważyłam jak co miesiąc i oto co z tego wyszło...
| aktualnie: | ostatnio: | zmiana: | od 01.07.2009 | zmierzam do: | brakuje: |
masa ciała | 66.1kg | 67kg | -0.9kg | -2.4kg | 52kg | 14.1kg |
szyja | 31.5cm | 31.5cm | 0cm | -0.5cm | 30cm | 1.5cm |
ramię | 25.5cm | 25.5cm | 0cm | 0cm | 23cm | 2.5cm |
biust | 92.5cm | 94cm | -1.5cm | -1.5cm | 86cm | 6.5cm |
pod biustem | 80.5cm | 82cm | 1.5cm | -2.5cm | 70cm | 10.5cm |
talia | 78.5cm | 82.5cm | -4cm | -5cm | 65cm | 13.5cm |
pępek | 86cm | 90cm | -4cm | -10cm | 68cm | 18cm |
fałdka | 97cm | 101cm | -4cm | -4cm | 80cm | 17cm |
biodra | 96cm | 97cm | -1cm | -1cm | 80cm | 16cm |
udo | 59cm | 60cm | -1cm | -1cm | 50cm | 9cm |
udo środek | 54cm | 55.5cm | -1.5cm | -1cm | 45cm | 9cm |
łydka | 35.5cm | 35.5cm | 0cm | 0cm | 30cm | 5.5cm |
zawartość tł. | 30.50% | 32.90% | -2.40% | -2.90% | 20.00% | 10.50% |
więc jak widać nie jest źle... choć nie powiem bo z wagą miałobyć lepiej bo planowałam 64kg no ale jak się przez półtora miesiąca leni to w dwa tygodnie się tego nie nadrobi... ale efekty ćwiczeń i pilnowania się od połowy sierpnia zaczyna być powoli widać....
bo niestety ale jeszcze czerwonego trochę za dużo... bo było tak
SIERPIEŃ |
z 67kg na 66.1kg |
jeść ok.. 1500kcal |
1350 / 1350 półbrzuszków |
90 / 90 unoszeń nóg |
240 / 270 minut na stepperze |
90 / 90 "foczek" |
90 / 90 unoszeń na palcach |
więc plany nie do końca zrealizowane...
a oto plany na wrzesień...
WRZESIEŃ |
z 66.1kg na 62kg |
jeść 1300-1400kcal |
3450 półbrzuszków |
230 unoszeń nóg |
490 minut na stepperze |
130 "foczek" |
130 unoszeń na palcach |
zobaczymy co z tego uda się zrealizować...
a teraz o tym co miałam napisać wczoraj.... mam do Was ogromną prośbę... trzymajcie za mie kciuki w sobotę o 11.30 (czasu polskiego) bo idę ma ważne dla mnie spotkanie.... być może będę spełniać swoje marzenia i pasję.... więcej w sobotę bo nie chcę zapeszać!!!!!
buziole... dziękuję że jesteście!!!!!
31.08.2009... koniec miesiąca... jutro zobaczymy
co osiągnęłam.....
Dziś już późno i nie mam siły... ale jutro Wam wszystko opiszę... mam szansę na coś cudownego..... będziecie trzymać kciuki....
buziolki
Dziś znów krótko.... mąż i Kinia jeszcze śpią a ja z małym Di siedzę w salonie i sobie czytam.... dziś jestem na chwilkę bo w południe jedziemy odebrać moich rodziców z lotniska i pewnie trochę u nas posiedzą bo nie było ich dwa tygodnie a moja mama już po dwóch dniach płakała mi do słuchawki że jej się tęskni...
więc zrobię jakiś obiadek i pewnie trochę posiedzą....
u mnie ok.. choć wczorajszy dzień był tak zakręcony że nie wiem nawet ile zjadłam.... ale cóż... czasem są inne ważne sprawy... a dieta idzie w cień.... od jutra wracam na właściwe tory....
miłej niedzieli kochane....
do jutra!!!!!!
29.08.2009... no to dałam ciała!!!!! ale nie do
końca!!!
No wczoraj to sie nie popisałam.... ale na moje usprawiedliwienie mam to, że wczoraj miałam strasznie zamotany i zakręcony dzień i inaczej nie dało rady... cóż... jeden dzień na tydzień mi nie wyszedł to i tak nie jest źle....
No i myślałam że będzie źłe z wagą ale powiem Wam że jest bardzo dobrze!!!!
Dziś się zważyłam bo zaczyam moją pierwszą szóstkową akcję i od dziś ważę się w soboty... a moja waga dziś........
66.1kg!!!!
czyli od poniedziałku o 0.8kg mniej!!!! jupi!!!!!!
NIE MAM JUŻ NADWAGI!!!!!
to dodaje skrzydeł!!!! poprostu zapominam o wczorajszym dniu i idę dalej!!!!
dziś też plan na cały dzień jest zajmujący wię i czasu na jedzenie nie będzie za wiele ale jakoś dam radę....
miłego weekendu słonka... pa
Dziś na chwilkę... bo mąż w domu i sporo spraw mamy do załatwienia......
U mnie super i z dietką i z ćwiczeniami....
miłego dnia kochane...
WIECZÓR: codzienna spowiedź:
ŚNIADANIE: 413.10kcal
bułka czosnkowa Linessa 170g / 243kcal
II ŚNIADANIE: 100kcal
kawa rozpuszczalna z mlekiem (u bratowej więc nie wiem dokładnie ile)
LUNCH: 470.70kcal
chałka 147g / 285kcal
margaryna light 15g / 345kcal
OBIADOKOLACJA: ok.900kcal
pizza (niestety)
zaliczenie dnia:
* zjedzone 1883.80kcal!!!!!!!!!!
* woda 1 l
* ćwiczenia - dzień wolny
* mazidła użyte
No i doczekałam się... mam mój nowy telefon... i jest super.. dokładnie taki jak chciałam...
Z dietką jest super... i powiem Wam że czuję że chyba właśnie nadszedł ten czas kiedy trzeba było zacząć..... dziś na wadze zobaczyłam 66.4 ale na razie nie zmieniam paska... bo od tego tygodnia zmieniam dzień ważenia na sobotę o ile zostanę przyjęta do akcji 6-tkowego gubienia kilogramów... mam nadzieję że się uda...
dni jakoś teraz łatwo mi mijają... i nawet do ćwiczeń
nie muszę się jakoś specjalnie mobilizować... szczerze mówiąc to więcej mam problemów ze znalezieniem czasu na nie.. bo muszę tak celować żeby Di spał...
zważyłam się dziś bo chciałam sprawdzić czy się coś ruszyło.... bo zaczęłąm myśleć o moim oczyszczaniu które robiłam na wiosnę w zeszłym roku... ale chyba sobie jednak na razie odpuszczę.. skoro waga idzie w dół to będę się dalej trzymać planu... i może będzie ok...
ok uciekam na razie do dzidków moich bo właśnie gram z Kinią w "Pamięć"...
ściskam Was jak co dzień!!!!
WIECZÓR: codzienna spowiedź:
ŚNIADANIE: 292.58kcal
chleb razowy ciemny ze słonecznikiem 55g / 244kcal
margaryna light 13g / 345kcal
kiełbasa czosnkowa 45g / 233kcal
papryka czerwona 31g / 28kcal
II ŚNIADANIE: 398.19kcal
chałka 112g / 285kcal
twarożek 49g / 126kcal
margaryna light 5g / 345kcal
kawa cappucino 74kcal
LUNCH: 201.67kcal
płatki owsiane z jabłkami i jeżynami 38g / 364kcal
mleko 181g / 35kcal
OBIADOKOLACJA: 617.82kcal
ziemniaki 166g / 91kcal
sos z mięsem 200g / 233kcal
zaliczenie dnia:
* zjedzone 1584.26kcal
* woda 1 l
* ćwiczenia - zaliczone
* mazidła użyte