Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem za duża.. i już... Co do innych rzeczy o mnie to zajmuję się córcią i synkiem a w wolnych chwilach mężem ;). Poza tym lubię czytać książki. Lubię też taniec (niestety rzadko praktykuję). Do odchudzania zmusiło mnie zbyt duże sadełko pozostwione mi przez moje pociechy i lusterko które powiedziało że już jestem za duża i czas się za siebie zabrać. A ostatnio nowa praca... Więc się zabieram!!!!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 93475
Komentarzy: 2188
Założony: 19 listopada 2007
Ostatni wpis: 17 maja 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
marlenka1983

kobieta, 41 lat, Kraj W Kratkę

164 cm, 73.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: cel I - 70kg, cel II - 65kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

26 listopada 2012 , Skomentuj

Po tygodniu:

+   -0.4kg mało ale w dół...
+   nie jem czekoladowych slodkości
+   nie piję gazowanego

-   nadal nie ćwiczę - 70 półbrzuszków w  poniedziałek się nie liczy...

20 listopada 2012 , Komentarze (4)

No coz dzien wczorajszy moze nie byl najbardziej wzorowy w moim wykonaniu ale powiem Wam ze ciesze sie z podjetej decyzji.... nie pamietam juz kiedy nie czulam wyrzutow sumienia bo zamiat 2l wypilam "tylko" 1,5l wody... zamiast cwiczyc powyzej 60min to ja zrobilam 70 brzuszkow.... nareszcie!!!! odchudzam sie bo chce.... 

ps. dziekuje ze jestescie..

19 listopada 2012 , Komentarze (5)

No coz dokladnie 5 lat temu zaczynalam swoja pierwsza walke - wtedy ja bylam silniejsza i pokonalam prawie 20kg. 

Po ostatnich zawirowaniach i niepowodzenieach stwierdzilam ze sprobuje ostatni raz ale sposobem sprzed 5 lat - DLA SIEBIE... nie dla zadnych statystyk, tabelek. konkursow itd... tylko dla samej siebie... zobaczymy co z tego wyjdzie.... 

jesli ktos jeszcze zaglada prosze trzymajcie kciuki... 

ps. Bogusiu DZIEKUJE!!!!

21 października 2012 , Komentarze (3)

I to jaki... taki kilku tygodniowy... dziewczyny co ja mam robić... kurczę jak sobie pomyślę jak te kilka lat temu tak udało mi się schudnąć... jak potrafiłam się trzymać tego co sobie założyłam i efekt był jaki był... a teraz nie wiem .... motywacji mam -1000... udaje mi się trzymać jeden góra dwa dni a potem znów chipsy czekoladki itd... RATUNKU!!!!!! jak odnaleźć siłę i ochotę i power??? ma ktoś radę na to??? POMOCY!!!!!


1 października 2012 , Skomentuj

Tu się jutro pojawi startowy wpis... jak tylko znajdę chwilkę...

30 września 2012 , Komentarze (2)




No cóż perfekcyjna na starcie to chyba żadna z nas nie jest.... ja na pewno nie... a start już nie pierwszy..... nie będę też pisać że ostatni bo zazwyczaj jak obiecuję że tym razem to na pewno to nigdy minie wychodzi... zaczynam od jutra... odzyskałam rower.... najgorsze bo za pożyczkę dostałam pudełko

ale już mam postanowione co z nimi zrobię.....

Zaczynam od 62.9kg..... na początek w 6 tygodni będę się starała dojść do 60kg.... potem zobaczymy co dalej..... na pewno będę chciała mniej.. ale czy 55kg czy 53kg to się okaże...

TYDZIEŃ nr 1
Moja dieta na ten tydzień: 1500kcal
Wzrost: 163cm
Waga:
Start: 62.9kg
Koniec: Różnica:
BMI: Start: 23.67
Koniec: Różnica:
2.6569
Pon. Wt. Śr. Czw. Ptk. Sob. Ndz. Bonus
SUMA
Dieta (18)








Ruch (26)








Woda (8)








Słodycze (10)








Zadanie (9)








SUMA (71)








PUNKTY SUMA + BMI =
Zadanie 1: minimum jeden owoc dziennie
Zadanie 2:
Zadanie 3:
Zadanie 4:
Zadanie 5:
Zadanie 6:

mam nadzieję że PiCh i 6-stkowa akcja pomogą mi dojść do celu...

9 września 2012 , Skomentuj

ANKIETA 08.09.2012
Waga aktualna: 62.6kg
Zamiana od poprzedniego ważenia: -0.4kg
Zmiana od początku: -0.4kg
Zadowolenie: +5
Komentarz: No cóż jak się nic nie robi to się nie chudnie..
Zadanie: Zacząć ćwiczyć


Przepraszam Was że mnie nie ma.... nowa praca wciągnęła mnie od czubka głowy po końcówki palców... musze się ogarnąć i wtedy będę częściej...

2 września 2012 , Skomentuj

i tak oto po prawie półtora roku nadszedł ostatni dzień mojej pracy....

od jutra zaczynam w nowym miejscu i okrutnie się stresuję.... mam nadzieję że będzie jak zwykle i z nerwów nie będę mogła jeść... żeby tylko nie było odwrotnie bo zajadanie stresu to nie byłoby teraz dobre wyjście...

1 września 2012 , Skomentuj

Tak właśnie stwierdziłam... nie ma co kombinować z zakładaniem nowych pamiętników itd... cóż nie działa...

Powracam więc na "stare śmieci" i do 6-tkowych akcji..... z tymi dziewczynkami się udało... to po co coś zmieniać....


ANKIETA STARTOWA 01.09.2012:
Waga początkowa: 63kg

Walkę z 10-cioma kilogramami, których mam za dużo uważam za otwartą...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.