Dziś mój mąż zapytał czy chcę sobie wybrać prezent na urodziny
czy sam ma kupić....
Pomyślałam,że zwariował
bo ile wcześniej można kupować prezent?
Nagle uświadomiłam sobie, że to nie on jest durny
tylko ja:)
To już koniec listopada!
Boże Drogi, jak to się stało?
Byłam przekonana, że wpisywałam się tydzień temu,
a okazuje się, że minęły już 2!
Czas leci mi przez palce
w ogóle go nie kontroluję!
Czy to już starość?!
Niby tyle się dzieje, a nie wiem co napisać...
Ogólnie...
Trzymam wagę
w zasadzie nie jest to zgodne z moim planem...
ale cóż...
lepszy rydz niż nic
Kilka razy zdobyłam się na marszobieg
znaczy.... przekulałam się kilka razy jakieś 2 km:)
Mój pies przez chwilę był w swoim psim niebie
Niestety nie weszło mi to w krew
i gdy tylko temperatura spadła
bramy jego raju gwałtownie się zatrzasnęły:)
Tak więc póki co, chyba nadal pozostanę słodko grubiutka
Przynajmniej mam jakąś stałość w życiu:)
Ściskam Was mocno i życzę silniejszej woli niż moja
DOBRANOC