Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Żona i matka 2 dzieci która osiągnęła pełna satysfakcję w życiu prywatnym. Brak zadowolenia w pracy zawodowej ale nie można mieć wszystkiego.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 189494
Komentarzy: 4212
Założony: 20 marca 2017
Ostatni wpis: 29 stycznia 2025

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Julka19602

kobieta, 64 lat, Włocławek

164 cm, 84.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

18 lipca 2020 , Komentarze (6)

Witajcie mam pytanie czy podróż pociągiem w dobie koronawirusa jest bezpieczna. Mam małą kuzynke i chciałabym jej pokazać ciekawe miejscowości i atrakcje tam się znajdujące ale nie mam prawa jazdy i jedyne co mogę to przemieszczać się komunikacja publiczną . Dieta słabo  wnusie dziś wyjechały do domu już za nimi tęsknię. Pozdrawiam.

14 lipca 2020 , Komentarze (1)

Witam 14 lipca ostatni wpis był w czerwcu to za sprawą gości z Lubelszczyzny było cudownie lubię otwartych szczery h ludzi zadowolonych i pracowitych. W tej chwili jest córką z 2 wnuczkami 7 i 4 latka oraz zaprosiłem córkę mojej chrzesniaczki 9 lat na 3 tygodniowe wakacje mieszka z rodzicami na wsi i chcę  jej pokazać moje miasto Toruń Solec Kujawski i atrakcje zgodnie z wielkim dziecka by ten czas był dla niej miłym wspomnieniem. Dieta kiepsko ale więcej poruszania się powoduje że czuję się lepiej . Niestety rower dopuściłam nie mam teraz na to czasu jeżdżę tylko na poranne zakupy na rynek po owoce masakra z cenami. Planuje sobie kupić rower że wspomaganiem te moje kolana nie zawsze daje radę a tak lubię jeździć w wolnych chwilach. Jeżeli się możecie podzielić opiniami w tym zakresie będę wdzięczna.  Pozdrawiam miłych letnich słonecznych dni. 

26 czerwca 2020 , Komentarze (4)

dzisiejszy dzień zapowiada się bardzo duszno gorący już o 10 nie byłam w stanie spokojnie rozwiesic prania w ogrodzie. Nie wiem dlaczego nie obiadam się trzymam dietę i jest mi strasznie ciężko chodzę jak słoń nie cierpię upałów czuję ten gorąco nawet w domu z klimatyzacją. W niedzielę idę do salonu Agata meble otwarty u nas w mieście na kilka dni przed koronawirusa będę robiła remont w domu chce zrobić z garażu pokój a dobudowac garaż  ale mąż się nie zgadza. Mamy domek 120 metrów parterowy z garażem i dla nas jest ok wystarczający ale gdy przyjadą dzieci z rodzinami to nie ma gdzie spać i robi się  Sajgon może ktoś z was ma jakieś doświadczenie w tym temacie będę wdzięczna ile to może kosztować mniej więcej wiem że zależy to od lokalizacji w kraju ja mieszkam w małym miasteczku na kunawach. Waga ani drgnie będę musiała wstawać chyba o 5 i robić sobie wycieczki rowerowe bo w ciągu dnia jest za gorąco.  Pozdrawiam

24 czerwca 2020 , Komentarze (2)

Jak nie padało było sucho jak pieprz tak teraz jest ciągle pochmurno od kilku dni i czasami popada Dieta ok dziś  zrobiłam zielony koktajl ogórek kiwi szpinak rukola banan i mleko migdałowe dzięki bananowi idzie wypić bo jest trochę słodkie. Pogotowalam wywar na zupę i zupę  pomidorową do słoików 7 litrów wlewam na goraco i odwracam  sloiki zaciagaja i moze tak stac zupa ok 1 miesiaca w lodowce w piątek zrobię ogórkowa botwinkę i w sobotę żurek jak będę miała przez 2i pół tygodnia dzieciaki to mam z głowy 1 danie z drugim łatwiej leniwe schabowe pierogi z jagodami naleśniki. Nie byłam dziś na rowerze ani na spacerze jutro się mobilizuje. Pozdrawiam

23 czerwca 2020 , Komentarze (2)

Już dawno nie bolała mnie głowa nie wiem czy to wynik pogody czy ciśnienia. Lekarka powiedziała że wyniki mam dobre i nie powinnam zmieniać dawkowanie eutyroksu a w piątek miała wątpliwość. No takie farmazony mi gadała jakbym nie wiedziała jak należy postępować przy odchudzania mówiłam jej to już w tamtym tygodniu a ona powtórzyła wszystko to co ja stosuje i przestrzegam. Podała mi przykład ludzi z Oświęcimia w czasie wojny co uważam za straszny nietakt  że jak się nie je to się jest szczupłym tym sposobem pokazała że jest ......... 👎

23 czerwca 2020 , Skomentuj

Waga dzisiaj pokazała 83.5 bardzo się ucieszyłam oby nie rosła w górę tylko spadała powoli.  Wczoraj miałam takiego lenia że nie wyskoczyłam z koszuli nocnej tylko snulam się w niej po domu czytałam prasę z biblioteki którą zaraz jadę oddać oraz książki. Jedna pozycję Kalacinskiej muszę  sobie kupić ze względu na przepisy w niej zawarte są wspomnieniem dzieciństwa i autentycznie gotowane tak u moich dziadków ma wsi lubelskiej. "Życie ma smak. Przyjechałam dziś już 18 kilometrów były zakupy na rynku oraz w sklepie mięsnym.  Na obiad dziś będzie papryka faszerowana mięsem mielonym z ryżem córka ugotowała i przywiozła 2 tygodnie temu zamrozilam 3 porcje i jest jak znalazł.  W biedronce muszę kupić produkty na zielone koktajle w przepisie są z woda a ja zrobię z mlekiem migdałowym.  Dziś też odbieram wyniki krwi i mam konsultacje lekarską o której Wam wspomnę jutro. Miłego dnia zapowiada się piękny dzień. 

22 czerwca 2020 , Komentarze (2)

No pięknie 85 przyczepilo się do mnie i nie chce odejść.  Dieta jest tylko ze względu na ciągle popadywanie od soboty brak spacerów i rowerowej przejażdżki. Teraz jest 10.30 A ja w łóżku czytam gazety i przeglądam Internet muszę się  zmobilizować i wybrać na rower może mnie nie zniczy trudno wywnioskować po chmurach czy nie popada. Jutro będą wyniki badań i zapisze się do lekarza ma interpretację i ustalenie co z tym fantem zrobimy bo wagą ani myśli odpuścić.  Pozdrawiam i miłego tygodnia życzę. 

19 czerwca 2020 , Komentarze (1)

Witajcie dzisiaj byłam na badaniach z krwi zrobiłam też krzywą cukrową okropne uczucie po wypiciu kubka glukozy mdłości dziwny ból  w żołądku i jelitach. Wyniki będą po niedzieli. O 6.15 pojechałam na rower 22 km wczoraj wieczorem 5 km spacer z kijkami. Dzisiaj pogoda deszczowa brak spaceru. Mąż wrócił z delegacji i ciężko utrzymać reżim dietetyczny. Były 2 nalesniki nadprogramowo z serem pychota. Waga dzis rano 84.5 kg . Miłego weekendu. 

18 czerwca 2020 , Komentarze (1)

Witajcie dzisiaj zrobiłam 20 km rowerem wieczorem będzie spacer z kijkami. Miałam plany pielenie w ogródku ale deszcz 10 minutowy zmoczyl krzewy to nie robota. Przed chwilą miałam konsultacje medyczna z lekarzem pierwszego kontaktu powiedziałam że mimo diety i aktywności fizycznej nie chudne to spytała o poziomy tarczycy  tsh i glukoze stwierdziłam że endokrynolog ustawiła mi leki w tamtym roku stwierdzając że wszystko ok z dawkowaniem. Kazała mi zrobić badania oczywiście nie dając skierowania i znowu będę musiała zapłacić i tak jest za każdym razem nie wiem czy nie zmienię przychodni. Jutro idę na te badania oczywiście konsultacja lekarską tylko przez telefon kiedy to się  w końcu zmieni. Inne przychodnie przyjmują pacjentów z pewnym rygorem sanitarnym można można.  Do miłego.

16 czerwca 2020 , Komentarze (7)

Dzisiaj byłam umówiona do kosmetyczki zrobiłam sobie stopy wraz z usunięciem martwego naskórka Manilkiure oraz depilacja brwi przed pandemia koszt 110 zł teraz 150 zł spory wzrost cen za usługi. No trudno ale stopy rewelacja. Trzymam dietę dzisiaj praca w ogrodzie wieczorkiem ruszę na rower jak się schłodzi.na zrobione dłonie założyłam 2 pary rękawiczek do prac ogrodowych. Pozdrawiam 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.