Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Żona i matka 2 dzieci która osiągnęła pełna satysfakcję w życiu prywatnym. Brak zadowolenia w pracy zawodowej ale nie można mieć wszystkiego.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 189439
Komentarzy: 4212
Założony: 20 marca 2017
Ostatni wpis: 29 stycznia 2025

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Julka19602

kobieta, 64 lat, Włocławek

164 cm, 84.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

12 kwietnia 2021 , Komentarze (5)

Witam w Nowym tygodniu kwietnia. Na wadze o 1 kg więcej to wynik braku aktywności. Miałam straszny ból kolana prawego i nawet jazda na rowerze nie wchodziła w grę. Co prawda ruszałam się bo trzeba było w ogrodzie pomóc mężowi przy regeneracji trawnika. Zgrabywalam grabiami  po weltykulatorze sucha trawę i mech. W tym tygodniu od rana smarowanie nóg mascia przeciwbólowa i nie ma zmiłuj. Kiedyś ćwiczyłem z Ola Żelazo może powrócę chociaż na 15 minutowe ćwiczenia i waga ruszy. Gdybym przestała jeść na okres 5 dni tylko piła to wagą by spadła ale boję się efektu jo jo.  Wiosna nie może wybuchnąć swoją zielenią bo bardzo zimno. Ogród po zimie wysprzatany ale brak soczystej zieleni i tulipanów. Krokusy już nie są takie ładne za zimne noce a może już pora ich przekwitania. Likwiduje całą rabatę funki a w to miejsce posadze  niecierpki. Miejsce lekko zacienione to będzie w sam raz. Kwiaty kwitną aż do przymrozkow. W tym tygodniu ma przyjść Pan i przyciąć na bonzai tuje niskie. Co prawda nasz przyjaciel zajmujący się projektowaniem ogrodów jest przeciwny tym przycieciom ale mnie się podobają. Oczywiście nie lubię bardzo udziwnionych. Zrobiłabym zdjęcie ale nie umie wstawiać może jak syn przyjedzie to pomoże. Ogród mam piękny może to kwestia satysfakcji z wykonywanej tam pracy. Szkoda że zimny tydzień ale może lato będzie bardziej stabilne. Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia.:)

9 kwietnia 2021 , Komentarze (6)

Witam w tytule emocje a winno być brak panowania nad emocjami. Jestem jakąś nerwowa. Mąż rano poprosił o nazwę nawozów pod tuje jakie zalecił ogrodnik i nie mogłam znaleźć kartki. Udało się i już miałam przeczytać to mnie zaczął popedzac więc kartka została podarta na drobniutkie kawałeczki.  Sama dostrzegam że z moimi emocjami coś nie tak. Oczywiście karteczki schowałem do szuflady i jak męża nie będzie to złożę  jak puzzle. Zimne dni powodują że mało jestem na powietrzu przedwczoraj zrobiłam z kijkami 9 km ale wczoraj już tylko 2.5. Dziś zbiorę się i może zrobię trochę więcej. Mam fajna siłownię na powietrzu przy szkole i nie mogę się też zmobilizować. Zakładamy na  domu fotowoltaike. Może to mnie podświadomie denerwuje. Ja bym chciała sprzedać obecny dom i kupić bliżej Gdańska by być bliżej rodziny syna na starość nic nas tu nie trzyma no może tylko teściowa ktora mieszka osobno ale to trudny temat. Inwestowanie w dom który być może sprzedamy to słaba inwestycja. Chociaż stabilizacji finansowej przy naszych rządzących trudno się spodziewać. Nie wiem co robić rozmowy z mężem są trudne. Pozdrawiam 

7 kwietnia 2021 , Komentarze (5)

Waga 80 a więc więcej ale i jedzenia dużo więcej. Wracam na właściwe tory posiłków. Na święta przygotowałam sporo tradycyjnych potrawa a powodzeniem w wielką sobotę cieszyły się najbardziej placki ziemniaczane z dipem ser biały ze śmietaną z łososiem. Dzieciaki nie chciały jeść potraw mięsnych w drugi dzień świąt i były robione pierogi z jagodami oraz z bananem i odrobiną gorzkiej czekolady. Co się nie robi dla wnuczek żeby tylko zjadły posiłek. Szkoda że tak jest zimno nie mam weny na spacery. Prawe kolano też boli. Zrobiłam w nocy pranie pościeli po gościach. Noc była bezsenna oczywiście jedna z wielu. Mam tak rozregulowany sen że nie pamiętam kiedy przestałam noc. Prognozy pogody mówią o ciepłym maju muszę zorganizować jakiś wyjazd 4 dniowy przy majowce jeżeli dzieciaki nie planują  przyjazdu do nas. Chętnie wybrała bym się w góry tylko że za daleko za dużo  czasu spedzilibysmy w podróży. Może wypad na morze. A i jeszcze nie wiadomo jak obostrzenia. Wypadlam przez kilka dni z czytania muszę pójść do biblioteki najchętniej po biografie. Pozdrawiam i powodzenia w dalszej walce o sylwetkę. A pro po córka pochwaliła mnie za zgubione kilogramy😀😀😀😀

6 kwietnia 2021 , Komentarze (2)

Witam Was serdecznie w poswiateczny poranek. Niestety święta prawie bez ruch i z nadmiarem spozytych kalorii. Jadłam że świadomością że na pewno będą tego skutki. Jeszcze na wagę nie weszłam ale czuję się bardziej ociezale. Słodkie też było i najgorsze jest to że od dziś jestem sama w domu a jedzenia cała masa nie nadająca się do zamrożenia. Pamiętam jak kiedyś mrozilam wędliny i mi smakowały. Teraz nie jem mrożonej. Ciasta zostało tylko trochę ale na tyle by dla jednej osoby przez tydzień był spory kawałek na podwieczorek. Święta bez udziału w mszy świętej spędzone z córką zięciem i dwoma wnusiami. Bardzo lubię udział we mszy rezurekcyjnej jest bardzo uroczyście i zawsze łzy poleca. W niedzielę dziewczynki szukały prezentów w ogrodzie od króliczka radości było dużo.  W sobotę szczepilam się 300 kilometrów od domu wraz z mężem i czuję się świetnie nie mam żadnych objawów.  Druga szczepionka 9 maja i znowu pokonamy ta samą trasę ale warto. Tak wiele odeszło osób w te święta do wieczności  z najbliższych brak naszego przyjaciela nagle. Proza życia. Mam nadzieję że u Was było serdecznie miło i rodzinnie być może zdalnie z telefonem w ręku ale zawsze to jakiś kontakt. Może najbliższe miesiące zmienią już tę trudną sytuację. Od dziś wracam do aktywności systematycznej. Rower stacjonarny za zimno na moją  koze. Tak nazywam rower którym jeżdżę na powietrzu jest stary i do tego nie ma hamulców  z górki to schodzę z niego bo nie wiem gdzie bym się zatrzymała. Już trzykrotnie byłam po nowy i nie kupiłam. Pozdrawiam Was serdecznie i czekam na Wasze wpisy. 

2 kwietnia 2021 , Komentarze (7)

Jak w tytule właśnie o tej godzinie zrobiłam to co zamierzałam  odnośnie świąt Wielkanocnych łącznie z przygotowaniem stołu i udekorowaniem kwiatami domu. Kupiłam w Dino piękne 4 opakowania tulipanów żółtych zrobiło się  w domu tak słonecznie i uroczyście.  Jutro raniutko upiekę dla syna ostatni jabłecznik i zrobię makaron do rosołu oraz kluski ziemniaczane do czerniny. Biorąc prysznic zauważyłam że bardzo mi spuchly nogi dosłownie bania może po odpoczynku nocnym troszkę wrócą do normalności. Ciekawe jak u mnie jutro świecą pokarmy muszę wejść na stronę naszego kościoła.  Kochani życzę wam z okazji  Świąt Wielkanocnych dużo zdrowia radości milosci nadziei i pogody ducha oraz słonka na niebie i w sercu miłych chwil w gronie rodzinnym może i będą to zdalne połączenia z najbliższymi ale zawsze to wspólnie spędzone chwile.  Pozdrawiam 

21 marca 2021 , Komentarze (4)

😭Witajcie właśnie realizowałam opłate za OC samochodu i postanowiłam do Was zajrzeć. W południe jedziemy do Warszawy 38 lat temu urodziłam córkę. Przygotowałam obiad i słodkości. Niestety przed chwilą otrzymalismy telefon że cała rodzina przejawia lekkie przeziębienie i zrobili rano testy i czekają na wyniki do 15.00. Mimo wszystko jedziemy najwyżej nie bedziemy się gościć. Wałówka po drzwi kwiaty i do domu. Jeśli wyniki będa ujemne to zostanę. Dlatego nie bedę pisała przez najblizsze dni. Pozdrawiam Was serdecznie i mimo przygotowań przedswiatecznych znajdzcie czas dla siebie. Może pogoda sie zmieni i bedzie można popracować w ogrodach gdyz spora grupa vitalijek takowe posiada. Waga ani drgnie 😭

18 marca 2021 , Komentarze (7)

Waga drgnęła jest 79. Dziękuję za miłe słowa pod wpisem o wnusi. Leczenie trudne lekarz każe zastosować tylko leki przeciwgoraczkowe i ułatwiające odksztuszanie oraz inhalacje. Miałam się zabrać za porządki w szafach ale jakoś nie mam weny. Zostaliśmy zaproszeni do sąsiadów którzy niedawno się sprowadzili do domku obok nas. Wiem że koronawirus ale to spotkanie ma nam pomóc podjąć decyzję o zainstalowaniu fotowoltaiki. Jestem taka zakrecona ze nie wiem co powinnam zaniesc przy pierwszej wizycie. Sasiedzi to ludzie w wieku moich dzieci. Prosze o poradę. Pozdrawiam 

17 marca 2021 , Komentarze (4)

Witajcie u mnie smutno. Niepokoje sie o moja wnuczke 4.5 roku zarazila się koronawirusem 2.5 tygodnia temu. Przeszła bo łagodnie.  Niestety teraz są powikłania pokowidowe ma wysoką gorączkę zapalenie oskrzeli i krtani. Jest bardzo osłabiona. Jest z wnusia jeszcze jeden problem gdyz jest uczulona na bardzo dużo pokarmów między innymi gluten nabiał marchew nie chce jeść mięsa od kilku miesięcy a rośliny strączkowe powodują silne wzdęcia.  Ta nietolerancja pokarmowa powoduje że organizm jest bardzo osłabiony. Oby nie doszło do zapalenia płuc. Zdrowia wam i najbliższym życzę. 

 

15 marca 2021 , Komentarze (10)

Witajcie w nowym tygodniu marca. Waga ani drgnie od ponad tygodnia. Nie działa to motywująco do działania. Ale czując wasze wsparcie wiem że nie należy odpuszczać. Dietę trzymam tylko było małe odstępstwo w odwiedzinach u teściowej skusiłam się na pączka z marmoladą  z pączkami były jeszcze ciepłe i bardzo smaczne. Pozostałe posiłki ok .Synowa zapisał się do dietetyka i dostała rozpiske diety. Jest ona w granicach 1600 kcal.  Dla mnie to trochę za dużo. Dzisiaj muszę przejrzeć sokowirówki wolnoobrotowe może kupię a może ktoś z was ma taką godną polecenia i czy zdaje egzamin?  Mam zmniejszoną dawkę eutyroksu samopoczucie takie sobie i dostałam  więcej uderzeń gorąca a noce nadal z wybudzeniami. Może potrzeba jeszcze trochę czasu by mówić o wpływie leku na organizm. Przedświąteczne porządki małymi krokami od jutra po wyjeździe męża.  Ogarnę szafki i szuflady. Okna zostawię na sobotę przed palmową niedzielą teraz pogoda niesprzyjająca. Mam kabel HDMI i od jutra trochę ćwiczeń z Internetu. Lubię ćwiczyć z dużego ekranu. Jakie będę święta jeszcze nie wiem czy rodzinnie czy tylko z mężem czas w ostatniej chwili pokaże.  Wnusia chce u nas bo zawsze szukamy  z koszyczkiem niespodzianek w ogrodzie. W tamtym roku niestety się nie udało przy tej pandemii. Kończę pozdrawiam cieplutko idę na rower stacjonarny a później na kijki pogoda jak na razie bez deszczu. 

14 marca 2021 , Komentarze (3)

Witajcie kochani życzę wam w dniu dzisiejszym spędzenia miło wolnego czasu, słońca spacerów o ile pogoda pozwoli. Wspólnych rozmów i bliskości. Pozdrawiam serdecznie:)))

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.