Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Żona i matka 2 dzieci która osiągnęła pełna satysfakcję w życiu prywatnym. Brak zadowolenia w pracy zawodowej ale nie można mieć wszystkiego.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 189419
Komentarzy: 4212
Założony: 20 marca 2017
Ostatni wpis: 29 stycznia 2025

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Julka19602

kobieta, 64 lat, Włocławek

164 cm, 84.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

6 maja 2019 , Skomentuj

Witam dawno mnie tutaj nie było. Przez ten okres waga nie spada ale tez nie biorę aktywnego udziału w tym by zrzucic te nadprogramowe kilogramy. W kwietniu dostałam bardo wysokie ciśnienie 200/120 i przez trzy dni nie mogłam go ustabilizować lekami . Po TK okazało sie że mam oponiaka ale ból głowy był wynikiem wysokiego ciśnienia a następnie zmiany leków które tez sie do tego przyczyniły w początkowym okresie. W maju mam zabieg by tego oponiaka zlikwidować bo jest narazie mały zobaczymy jak ta sie skończy mam nadzieje że wszystko bedzie ok. Majówke spędzilismy przez tydzień w Kołobrzegu pogoda nas nie rozpieszczała ale mozna było sobie pospacerowac na ile kolana pozwoliły ludzi bardzo dużo, ale wyjazd zaliczam do udanych nie musiałam sie martwic co gotować jedzonko pyszne i w ilościach 'skolko godno" bałam sie że przytyliśmy ale po zważeniu sie po powrocie waga bez zmian chyba ten ruch spacerkowy pomógł. Jeśli po zabiegu będzie ok to biore sie solidnie za odchudzanie i po ustabilizowaniu sie poziomu chormonów tarczycy wizyte mam 27 maja i tak szybko nie dam się zbyc z gabinetu dopóki nie uzyskam odpowiedzi na wiele pytan uważam że uderzenia gorąca to nie wina menopałzy ale to od tarczycy zobaczymy. Pozdrawiam i do zobaczenia w przyszłym tygodniu .

26 marca 2019 , Komentarze (2)

Wróciliśmy w niedziele z zimowego wypadu na narty do Austrii. Mąż juz 1 dnia unieruchomił reka i niestety nie mógł jeżdzic na nartach ręka nadal opuchnieta i boli. Wypad ogólnie wspaniały nacieszyłam sie wnuczkami pogoda była zmienna sniegu dużo były 3 dni z silnymi opadami i 4 piekne ciepłe słoneczne a pozostałe z 14 o zmiennej aurze w ciagu dnia. Widoki wspaniałe. Dzisiaj byłam zrobić sobie badania podstawowe z krwi. Po wczorajszej wizycie u lekarza stwierdzam że mówi sie tyle o profilaktyce i badaniach chociaż 1 raz w roku a nie mozna dostac skierowania na nie musiałam ponieść koszt badan nie wiem czy pani doktor to z oczu potrafi okreslic co jest przyczya ogólnego osłabienia bólu nóg kolan i stawów. Szukam nadal pracy ale kwota wynagrodzenia za prace to najniższa krajowa i jeszcze nie wiadomo czy by mnie przyjeto. Za taka kase to na razie dziekuje jeszcze poczekam i zobacze może wiosna  troche sie ruszy w tym temacie. Pozdrawiam.

5 marca 2019 , Komentarze (4)

Zamiast  mniej jest wiecej masakra. Zastanawiam sie jak to jest jak ktos jest alkoholikiem to sie go potepia gdy nie da sobie rady ze zwalczeniem nałogu, a ja sama nie potrafie zapanowac nad micha choroba tarczycy swoją droga ale by sie znowu tak zapuścic masaka. Nie mam bezpośredniego wpływu na stan mojego konta w banku, ale na to by zapanowac nad nadmiarem jedzenia to chyba mam. Przeczytałam prze chwila kolejna ksiązkę i sie spłakałam to chyba tęsknota za czym co juz nie wróci za minionym czasem za ludźmi których juz nie ma na końcu książki był emeil do autorki musze do niej napisac i podziekowac za tą ksiązke potrzebowałam wzruszenia i to chyba dało mi kolejnego kopa. Jak tak będę sobie dokopywać to pupa bedzie cała sina:D. A więc mamy 88,5 kg. W piatek wyjazd na narty do Austrii po powrocie robię badania i muszę ustalić jak walczyć zcoraz gorszym zdrowiem kupuje rower by nie obciążać kolan i wprowadzam ruch by pomógł mi schudnąc. Pozdrawiam.

1 marca 2019 , Skomentuj

Wysiadł kręgosłup i kolana nie pomagaja tabletki przeciwbólowe teraz doszła maść voltaren po godzinie jest lepiej. Ten stan zdrowia jest efektem wczorajszego sprzatania w domu i w garazu. Nic wczoraj nie bolało dopiero dzisiaj niestety juz nie jestem tak sprawna. Waga okropnie gorzej nie było.(szloch)

21 lutego 2019 , Skomentuj

Cześć Kochani.

Wczoraj byłam w kinie na Planeta singli 3.  Film lekki wesoły usmiałam sie. Szkoda tylko że  przed emisja filmu jest aż pół godziny reklam zwiastunów. Kiedys była kronika filmowa i trwała ok 15 minut i trescią były bieżące wydarzenia i chyba bardziej mi to odpowiadało. Musze iść do kina chociaż 1 raz w miesiacu bo jest sporo nowych produkcji polskich / lubie polskie kino/. W TVN przed chwilą wypowiadała sie Justyna Steczkowska i podsumowując "kochajmy sie ": Wagowo nic nie drgnie a tak bym chciała.

Całuski i przytulaski dla wszystkich.

20 lutego 2019 , Komentarze (1)

Niestety nie wchodze na wage bo jest do przodu. Były urloczystosci z tortami i innymi słodkosciami nie zachowałam umiarkowania w iedzeniu. Torty były kupywane u osób piekacych na naturalnbych produktach i powiem wam że jest troche przegiecie z cenami od 190 zł za tort mały do 280 troszkę wiekszy od poprzedniego,  smakowo takie sobie a ozdoby odbiegajace od ustaleń masakra. Powiem wam że bardzo mi smakuja torty od Sowy owocowe. Wczoraj byłam w Płocku pochodziłam sobie po galerii nic nie kupiłam we wszystkim co przymieżałam wyglądałam okropnie. Tuszcz wylewał sie z każdej strony. Mężowi kupiłam świetny dres będzie na rowerowe wypady latem. W F4 przymierzyłam leginsy kolor morski z bardzo wysokim stanem świetnie opinał oponke na brzuchu ale niestety była za długie cena dość wysoka bo 175,00 bym kupiła gdyby były dobre a tak to trzeba było odpuscic. Na końcu poszliśmy do świetnej karczmy na posiłek. Zamówiliśmy 2 daniowy obiad bardzo smaczne jedzenie ale w domu po 2 daniowym obiedzie nie czuję sie tak pełna jak po jedzeniu w lokalu oni chyba cos dosypuja do jedzenia przy gotowaniu co o tym myślicie. Dzisiaj ide sama do kina na planeta singli 3 . Mąż nie lubi tego typu filmów a nie miałam z kim iść więc idę sama. Pracy brak i niestety coraz bardziej siegam do zaoszczędzonych pieniedzy. W marcu jeszcze wypad do Austrii na 2 tygodnie, po powrocie bardziej se przyłożę na poszukiwanie pracy. Pozdrawiam 

5 lutego 2019 , Skomentuj

Wczoraj byłam na zastrzykach. Zeby dotrzeć do lekarza musiałam korzystać z komunikacji miejskiej. By zdąrzyć o przyzwoitej godzinie do domu nie mając własnego samochodu graniczyło z cudem. W poczekalni zagadnełam gdzie mieszkam i zwłasnej incjatywy osoby która była tez u lekarza zaproponowała mi i zostałam podwieziona prawie pod same drzwi. Wspaniale i jeszcze w drodze powrotnej prowadziliśmy bardzo miłą rozmowę. Bardzo podziękowałam i miałam miło zakończony dzień. Kolana w czasie iniekcji nie bolały teraz sa troche ciepłe i lekko bola przy chodzeniu , pewno potrzeba czasu by się polepszyło. Mam dzisiaj trochę lenia nic mi się nie chce. Dałam do obicia tapicerowi fotel juz 3 tygodnie temu miał zrobic od ręki. Na telefon z mojej strony odpowiada że właśnie sie robi masakra i co ja mam zrobic czy tez mu płacic w takim samym tempie jak on wykonuje zlecenie. Obijam fotel żółtym kolorem by wnieść troche słońca do pomieszczenia ciekawe jak wspólgra z innymi meblami. boje sie wychodzić na spacer na dwór ostatnie spacery zakonczyły sie przeziembieniem lekkim ale ne chcę sie ponownie zaziębic gdyż w sobote jedziemy na urodzinowego torta do wnusi. Może jak bedzie w porządku po ostatnim zapaleniu płuc wezmę ja do siebie na tydzień i miło spędzimy czas. Pozdrawiam

4 lutego 2019 , Skomentuj

Waga pokazuje jak chce rano wskazala 85,00 a w poludnie 86,00 a było tylko sniadanie kromka chleba z bialym serem. Zrobiłam sobie piling całego ciała super. Po południu idę na zastrzyki w kolana z kwasu hialurynowego wydałam na nie 1000,00 zł to kwota uzyskana z 13 z mojej ostatniej pracy .Troche było żal wydac ale może pomoże na te stawy. Najgorsze że nie wiem jak dotrę wieczorem do domu mąż w delegacji a samochody komunikacji PKS bardzo rzadko chodzą. W domu ćwiczę z internetem dla osób po 60 i mi idzie bardzo słabo chyba wyciągnę jeszcze z garderoby orbitreka i maleńkimi krokami do przodu. Mąż bardzo sie cieszy z wypadu na narty do Austrii a przecież nigdy nie jeździł myślałam że będziemy towarzyszyc tylko rodzinie córki i pomagac przy dzieciakach korzystająć z uroków aury słońca i sniegu a tu taka niespodzianka ciekawe jak sobie poradzi. Teraz wydaje na odzież narciarska.Pozdrowionka.

4 lutego 2019 , Skomentuj

Waga pokazuje jak chce rano wskazala 85,00 a w poludnie 86,00 a było tylko sniadanie kromka chleba z bialym serem. Zrobiłam sobie piling całego ciała super. Po południu idę na zastrzyki w kolana z kwasu hialurynowego wydałam na nie 1000,00 zł to kwota uzyskana z 13 z mojej ostatniej pracy .Troche było żal wydac ale może pomoże na te stawy. Najgorsze że nie wiem jak dotrę wieczorem do domu mąż w delegacji a samochody komunikacji PKS bardzo rzadko chodzą. W domu ćwiczę z internetem dla osób po 60 i mi idzie bardzo słabo chyba wyciągnę jeszcze z garderoby orbitreka i maleńkimi krokami do przodu. Mąż bardzo sie cieszy z wypadu na narty do Austrii a przecież nigdy nie jeździł myślałam że będziemy towarzyszyc tylko rodzinie córki i pomagac przy dzieciakach korzystająć z uroków aury słońca i sniegu a tu taka niespodzianka ciekawe jak sobie poradzi. Teraz wydaje na odzież narciarska.Pozdrowionka.

1 lutego 2019 , Skomentuj

Pierwszy dzień lutego a mnie dopadło przeziębienie, okropny katar i ból głowy. Spacery odłożone gdyz niechcę sie dobic. Szkoda bo było fajne wyzwanie by robic to systematycznie, no ale zycie kresli swoje. Minie to wrócę spacerować. Terz siedzę w cieplutkim domku. Dietowo 3 główne posiłki i pomiedzy szklanka soku i orzechy 6 szt. Nie czuje głodu ale to chyba siła sugestii. Tak bym chciała damą być(smiech). Pozdrawiam i ciesze sie że z kazdym dniem bliżej do wiosny. :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.