Może teraz więcej będzie o walce z kilogramami. Niestety hormony tarczycy chyba szaleją. Waga rośnie . Na wadze 82 kg. Nie pomaga zmniejszenie porcji posiłków. Nie ma też ćwiczeń, spacerów i jazdy rowerem. Sporo czasu przeznaczam na obowiązki, a to niestety nie daje żadnych wyników. Lipiec też cały na opiekę nad dziewczynkami. Jestem po całym dniu tak padnięta że nie mam nawet ochoty na jazdę na stacjonarnym rowerze. Podziwiam Was że tracicie kilogramy lub utrzymujecie osiągniętą wagę. Będę dawać znać jak waga ruszy. W tym tygodniu wakacje które były zawsze wyznacznikiem rozpoczecia beztroskiego lata. Życzę Wam słońca i wypoczynku w waszych wymarzonych miejscach.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.