Wczoraj jak już pisałam byliśmy u teściowej. No i zalała mnie kilkoma komentarzami. Dwa z nich zacytuję. Jak z kilo jeszcze przytyjesz to się w kieckę nie zmieścisz. A sukienka wyjściowa kupiłam na wesele 5 lat temu gdy ważyłam z 5 kg wiecej leżała swobodnie fajny krój. Drugie ale liche kwiaty kupiłaś. Zerwałam z własnego ogrodu na stół róże by zrobić bukiet do wazoniku nie przeszkadzajacy i nie za wysoki. Roże na prawdę pięknie.Nie wspomnę o minach i innych docinkach. Nie wiem czym sobie zasłuzyłam na takie złośliwości. Reasumując wywołują one już u mnie śmiech. Mąż też to dostrzega i karze nie przejmować się.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.