Witajcie muszę się wygadać. Remont rozpoczęty i właśnie podcieto mi skrzydła miałam w sobie tyle zapału. Poprosiłam teściowa by w czasie remontu nie przychodziła do mieszkania. Zamieszkała w innym lokalu na tym samym osiedlu i co. Dziś dostajemy telefon a czemu nie ma mebli w kuchni a czemu podłoga zerwana. Wiadomo poszła do mieszkania na lustrację a tak chciałam jej zrobić niespodziankę. Nie wiem jak można nie dotrzymać danego słowa. Nie chcę mi się już nic robić do jutra pewno złość mi przejdzie ale jest mi tak cholerne przykro.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.