Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Żona i matka 2 dzieci która osiągnęła pełna satysfakcję w życiu prywatnym. Brak zadowolenia w pracy zawodowej ale nie można mieć wszystkiego.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 189688
Komentarzy: 4216
Założony: 20 marca 2017
Ostatni wpis: 29 stycznia 2025

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Julka19602

kobieta, 64 lat, Włocławek

164 cm, 84.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

18 stycznia 2022 , Komentarze (8)

Witam w piękny słoneczny dzień. Jest cudownie na zewnątrz niestety w moim wnętrzu już nie koniecznie jest tak słonecznie. Spowodowane to jest wynikiem na wadze 85 kg. Od niedzieli podniosłam stół ograniczam ilość posiłków i wielkość porcji. Na stole stoi dzbanek z wodą z cytryną i miętą, wypijam 2 dzbanki dziennie tj. ok 3 litrów. Brak mi jest regularnego ruchu, a on w moim przypadku by zgubić wagę jest niezbędny. Wystawiam rowerek stacjonarny z garderoby i zacznę od małych dystansów czasowych dobre i 10 minut. Powrót do spacerów odłożony jest na czas wiosenny bo dopiero wtedy będę po konsultacjach lekarskich u specjalistów /ortopedy i reumatologa/ nie wiem czy nie pójdę jeszcze do chirurga naczyniowego. najbardziej jest mi żal utraconego wypracowanego wyniku odchudzania w ubiegłym roku, nabrałam 8 kg od tego czasu i to załamuje. Trudno zakasujemy rękawy i do działania. W środę wybieram się na małe ploteczki do bratowej. Dziś sporo prasowania, najgorsza dla mnie czynność w domu zabieram się więc do działania. Miłego dnia :))

16 stycznia 2022 , Komentarze (14)

Wczoraj uroczystość z okazji 85 urodzin wypadła bardzo fajnie. Goście dopisali/ 10 osob/ byli bardzo punktualni i dobrze bo zaczynaliśmy toastem i poczęstunkiem na słodko. Kolacja udana na ciepło  natomiast na zimno nie smakował mi katering 3 potraw z restauracji. Schab po warszawsku był twardy i bardzo cienki. Pasztet w cieście francuskim nie do końca mi smakował i od strony blaszki ciasto nie było upieczone. Nie miałam czasu na zrobienie tatara i też zamówiłam. Ogólnie oceniając w skali 10 punktów dała bym 6. Tort wyszedł natomiast rewelacyjnie nie był mały dużo owoców a biszkopt to poezja. Za duży tort upieczony u mojej pani zapłaciłam tylko 65 zł. Muszę podjechać do niej i podziękować z jakim prezentem. Odchudzanie zeszło na dalszy plan ale będę działać. Koniec z karnawałowym wyciekiem chruścików bo wciągają do jedzenia niczym orzechy. Mam jeszcze paterę upieczonych w piątek na imprezę. Muszę poprawić swoją kondycję przed wyjazdem 5 lutego do Austrii. Jadę by zaopiekować się wnusią jak moja córka z mężem będą szusować.  To tylko 8 dni ale trzeba mieć kondycję do spacerów i zabaw na śniegu. Wagą obecnie to 84.5 przytyłam od lata 7.5 kg na własne życzenie. Pozdrawiam i milego tygodnia :))

 

9 stycznia 2022 , Komentarze (2)

Witajcie dzisiaj uświadomiłam sobie że w tym roku będzie 40 rocznica ślubu. Spinam się i robię postanowienie by do grudnia być lżejsza w przedziale 15-20 kg. Na chwilę obecną mam zamiar zorganizować spotkanie świąteczno rocznicowe w Boże Narodzenie w gronie najbliższych w hotelu Gołębiewski w górach. Plany są zobaczymy jak będzie z realizacją. A może macie jakieś świetne miejsce w górach by zorganizować taką rodzinną uroczystość?. Pozdrawiami miłego dnia życzę :-) 

8 stycznia 2022 , Komentarze (6)

Witajcie dziś pierwsze co zrobiłam to upiekłam chruściki wyszły rewelacyjne.

Pokryłam cukrem część resztę w miarę konsumpcji. Połowę oddałam teściowej. Wyszło bardzo dużo z 3 szklanek mąki i 7 żółtek. Chciałam kupić gotowe byłaby ilość ograniczona ale niestety wypieki nie były na tyle apetyczne by je kupić. Zgodnie z nazwą lubię cieniutkie i kruche w sklepie były bardzo grube i wyglądały nieciekawie. Za tydzień organizację 85 urodziny teściowej. Będzie tylko 8 osób. Zaczniemy tortem i słodkościami a zakończymy uroczystą kolacją. Nie zdradzamy się z tym ma być niespodzianka. W tygodniu muszę ograniczyć jedzenie. Weekendy są bardzo kaloryczne wynikające z tego że mąż wraca z 5 dniowego pobytu po za domem w pracy. Niestety musiałam dzis rozebrać choinke🎄bardzo się sypała. Mam jeszcze świątecznie ozdoby na kominku i komodzie oraz światełka i ozdoby ze słomy na gałazkach wikliny.A u Was choinki stoją? Pozdrawiam i miłej niedzieli.:))

2 stycznia 2022 , Komentarze (6)

Dzisiejszego dnia przeczytałam ostatnie kilka wpisów w pamiętniku i i tyle narzekania na zdrowie to ja nie miałam dawno. Doszłam do wniosku że to mogą być objawy po przyjęciu szczepionek i mam problemy z krążenie a ból w stopach to nic innego jak zapalenie żył lub zakrzepica. Żyły w stopach są dosłownie uwypuklone na zewnątrz i tworzą taką tarkę do tego dochodzi nocne drętwienie i mrowienie obu rąk. Nie odpuszczę już szczegółowych badań u lekarza. 

1 stycznia 2022 , Komentarze (4)

Witam w pierwszym dniu 2022 roku, dzień powitał mnie wspaniałym słońcem oby takie słoneczne dni były przed cały rok. Sylwester spędzony na kanapie przed telewizorem , były składane życzenia do najbliższych. Otrzymałam życzenia by być zdrowym Czego  najbardziej sobie i wam jeszcze raz życzę. Miłego pięknego dnia życzę. Buziaki:))

31 grudnia 2021 , Komentarze (3)

Wszystkim pragnę złożyć życzenia zdrowia spełnienia wszystkich marzeń realizacji planów, życzliwych ludzi wokół siebie, spokoju i oby troski omijały Was szerokim łukiem. Mówią że życzenia nie wypowiada się głośno a ja to zrobię może ten który ma wpływ na jego realizację przeczyta🙄 bardzo proszę by 2022 był dla moich najbliższych rokiem realizacji planów i marzeń, by byli otoczeni życzliwym ludżmi by nie odczuwali samotności. Szczęście moich bliskich jest dla mnie najważniejsze pozwala mi osiągać wtedy spokój , należę do osób zamartwiających się o nich. W rozmowach z dziećmi zauważam że nawet wśród dzieci wczesnoszkolnych jest dokuczanie, a to bardzo zostawia rysy na psychice. Miłej zabawy sylwestrowej w trakcie dużych jak i małych spotkań. 🥂🍾Pozdrawiam:))

28 grudnia 2021 , Komentarze (10)

Witajcie w okresie poświątecznym u mnie utrzymuje się śnieżna zima jest cudnie szkoda że od dziś brak słońca. Mam wnusie u siebie mogę się nimi nacieszyć ale żeby nie było tak różowo to dopadła mnie opryszczka wargowa. Mam całą dolną wagę zainfekowaną masakra nigdy nie miałam aż tak bardzo opuchniętej i całej w strupach wargi. Muszę zakładać miseczkę i nie mogę tulić dziewczynek by nie zarazić. Najmłodsza nie chce spać sama to śpię w maseczce. Staram się zapewnić im urozmaicony pobyt a jest to wyzwanie bo szybko się nudzą. Są spacery na sanki ale po godzinie wołanie o powrót do domu. Pamiętam że nas nie można było nagnać do powrotu do domu, a po powrocie to z pół godziny człowiek odtajał. Szkoda że nie ma dzieci na dworze i nie bawią się razem. Teraz domownik wychodzi z dzieckiem pobawi się z nim i powrót do domu. Mam trochę problem z serwowaniem posiłków nie lubią w ogóle mięsa i pieczywa. Robię co prawda pieroszki, naleśniki, leniwe ale ileż można. Moze dziś uda mi sie przemycić mięso w mielonym kotlecie. Czytając pamiętniki zauważyłam że wiele osób męczy okres świąt. Jest to według mnie wynikiem iż odeszło się bardzo od  religijnego świętowania narodzin Chrystusa i została komercyjna otoczka tych świątecznych dni. Może też jest to wynik pandemii. Kończe dzisiejszą relacje pozdrawiam i miłego tygodnia:))

23 grudnia 2021 , Komentarze (7)

Kochani w tym pięknym okresie przedświątecznym pragnę złożyć Wam życzenia zdrowych rodzinnych  pełnych radosnych Świąt Bożego Narodzenia. 

21 grudnia 2021 , Komentarze (11)

Witajcie coś mnie podkusiło i gotuję bigos świąteczny Magdy Gesler. No i  niestety nie moje smaki osobiście wolę bigos z koncentratem pomidorowym i bez wina. Cały dzień gotowania i jestem niezadowolona może jutro jak się przegryzie będzie  lepszy. Mam prośbę jak uratować za kwaśny bigos. Zrobiłam wg przepisu i nie przepłukałam kapusty kwas jak diabli. W przepisie są śliwki  suszonei je dodałam tylko że one też były kwaśne może cukier lub miód nie wiem co lepsze. Wyszedł mi gar jak dla wojska. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.