Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Żona i matka 2 dzieci która osiągnęła pełna satysfakcję w życiu prywatnym. Brak zadowolenia w pracy zawodowej ale nie można mieć wszystkiego.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 186146
Komentarzy: 4171
Założony: 20 marca 2017
Ostatni wpis: 18 stycznia 2025

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Julka19602

kobieta, 64 lat, Włocławek

164 cm, 84.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

22 maja 2018 , Komentarze (2)

Witam serdecznie.

Od dzisiaj wychodzenie z głodówki leczniczej nie wiem czy zrobiłam dobrze stosując bo opinie są różne. Ja sama z obserwacji własnego organizmu stwierdzam że w okresie trwania głodówki nie miałam omdleń zasłabnięć itp. normalnie funkcjonowałam chodziłam do pracy. Nawet miałam większą ochotę na porządki domowe. A w ostatnim okresie poprzedzającym post nic mi się nie chciało. Głodówka trwała sześć dni .Na wadze straciłam 5,5 kg nie widać to po sylwetce ale czuję się lżej. Teraz muszę jeść przez 6 dni lekko / warzywa i niewiele owoców. po tym okresie zmniejszę liczbę kalorii w moich posiłkach. niestety nie mam z kim jeździć na rowerze i chodzić na z kijkami trochę samej nudno ale nic to Baśka do roboty nad sobą. W okresie wakacji będę opiekować się wnuczkami i było by mi lekko z niższą masą ciała. Ciekawe czy uda mi się dobiec do 65. do wakacji 70,00 na wadze by mnie zadawalała. Dzisiaj

śniadanie - pomidor i 1/2 kromki chleba, kawa zbożowa zabielana

w pracy sok z marchwi szklanka, 1/2 banana i woda

obiad warzywa mieszane gotowane na parze

kolacja sok z jarmużu pomarańczy i jabłka

POZDRAWIAM

21 maja 2018 , Komentarze (1)

Wczoraj 76,5 dzisiaj 75,5.

19 maja 2018 , Skomentuj

Waga rano pokazała 77.00. Czuję się dobrze. 

18 maja 2018 , Komentarze (4)

Kontynuuję głodówkę oczyszczającą. Trochę ciężko ale daje radę.

17 maja 2018 , Skomentuj

Wczoraj rozpoczęłam głodówkę oczyszczającą. Miałam nic nie jeść ale zjadłam galaretkę z truskawkami mały słoiczek i skubnęłam obłożenie na kanapki męża które mu szykowałam. dzisiaj waga 79,5. Wstałam z lekkim bólem głowy ale rozchodziłam dobrze że chodzę do pracy to mnie nie ciągnie do jedzenia gorzej po południu ale mam nadzieję wytrwać. Muszę kupić też wyciskarkę do soków wolnoobrotową w przyszłym miesiącu. Ważyć się będę codziennie. Pozdrawiam.

16 maja 2018 , Skomentuj

Waga w górę.

Niestety na plus na wadze ale to następstwo obżarstwa(tort)(kurczak)(frytki)(lody)(ser)(hamburger) i braku ćwiczeń(spi). Od dzisiaj stosuję głodówkę. Muszę tylko przemyśleć ile dni woda czy będą też soki . Poczytam w internecie. Pozdrawiam

10 maja 2018 , Skomentuj

Dzień doby niestety w pierwszych dniach maja poległam na całej linii wagowo podjadałam bakalie owoce mięso w ilościach ogromnych, (szloch)brak silnej woli. To co uda mi się stracić nadrabiam napadami wilczego apetytu. Teraz mam fazę na makarony z pesto i oliwą lub tuńczykiem pycha. W tej chwili padnę chyba nosem w biurko tak mi się chce spać, a w pracy jeszcze 1,5 godziny dobrze ze nie mam bezpośredniego kontaktu z petentami bo bym chyba gryzła. Te napady senności w pracy spowodowane są brakiem snu w nocy od kilku lat przechodzę bardzo źle menopałze do tego ogromne i częste uderzenia gorąca. Brałam HTZ przez 4 lata ale lekarz mi obecnie zabrania ze względu na kłopoty z krążeniem i krzepliwością krwi. Przetestowałam dostępne środki roślinne ale żadne mi nie pomagają. Jeśli macie jakiś sprawdzony sposób na pokonanie tych dolegliwości proszę o podzielenie się ze mną tą wiedza. Po wizycie wnuków troszeczkę mam więcej obowiązków w domu i na działce starałam się w czasie ich pobytu być z nimi jak najwięcej. Cudne i rozkoszne te moje wnuczki. Za odchudzanie się wezmę jak należy od poniedziałku słowo. Daję sobie teraz czas na małe połaskotanie podniebienia i potem basta(pot).

Pozdrawiam w te piękne i słoneczne dni przecudnej wiosny .

27 kwietnia 2018 , Skomentuj

Witam zbliżający się weekend nastraja bardzo optymistycznie dzięki przypadającym dniom wolnym z mocy ustawy i  dodatkowo 2 dniom urlopu wypoczynkowego daje  9 dni wolnego. Wracam do pracy 07.05.2018. W tym czasie będę miała dzieci i wnuki u siebie super:D.Mieszkają tak daleko i widzimy się tylko kilka razy w roku. Wczoraj brak ruchu, bardzo boli mnie prawe kolano mam pod nim torbiel Beekera/ może przeinaczyłam nazwę/. Po prostu odczuwam ból od kiedy zaczęłam chodzić a tak było przyjemnie może jakaś opaska uciskowa pomoże, muszę iść do ortopedy. Dieta Ok dzisiaj tylko zjadłam kawałek tortu(tort) koleżanka miała 25-lecie pracy zawodowej.

Nie będę pisała do 07.05.2018 ale zdam wam w skrócie relacje z tych wolnych dni oby tylko trzymać dietkę.

 Pozdrawiam słonecznej pogody i miłego wypoczynku życzę.:)

25 kwietnia 2018 , Skomentuj

Witam. Tytuł wpisu wynika z wczorajszego zdarzenia. Od kilku dni jadę do pracy z kijkami i wysiadam w drodze powrotnej na wcześniejszym przystanku by pieszo dojść do domu. W drodze do pracy pomyślałam że gdyby przystanek był przed autostrada to bym miała większy dystans do pokonania, wczoraj jadąc do domu samochód linii przewozowej się zatrzymał /przyczyna techniczna/ w miejscu o którym pomyślałam wcześniej. Mimo maleńkiego deszczu wysiadłam i pomaszerowałam do domu, dystans wydłużył mi się o 2,5 km. Niestety nie mogłam wieczorem pojeździć na rowerze  pogoda nie pozwalała. Rano dzisiaj odezwał się ból kolan i torbiel pod lewym kolanem mimo smarowania maścią przeciwbólową trochę boli. Nie ruszam się tyję ruszam się nogi bolą błędne koło  .Wczorajsze menu:

1, ś- herbata z mlekiem kromka chleba z pomidorem

2. ś w pracy- kasza bulgur sucha 1,5 wody kawa z mlekiem

3. ob.-mizeria z jogurtem i ziemniaki

4. kol.-maleńki chleb z pomidorem herbata z mlekiem.

Bardzo mało piję po przyjściu z pracy i by nie słodzić dolewam do kawy i herbaty mleka. Uwielbiam pomidory o tej porze roku bo mają już smak lata. Pozdrawiam i wytrwałości w odchudzaniu(pot)(pot)

24 kwietnia 2018 , Komentarze (2)

Witam. Nie wiem dlaczego ale wczoraj wieczorem weszłam na wagę i było 80,00 a dzisiaj rano 79,00 może to wina wagi jest to elektroniczna ale najprostsza nie ma żadnych dodatkowych wskaźników i waga wskazuje co 0,5 kg. Czy mam ja zmienić czy jest tego inna przyczyna. Pozdrawiam.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.