Około godziny 14 dostałam bardzo silnego bólu w klatce piersiowej, ból nie mijał. Byłam sama w domu u córki. Zadzwoniłam do niej do pracy by przyjechała do domu. Oczywiście zadzwoniła niezwłocznie po pogotowie. Przyjechali po 12 minutach zrobiono zapis pracy serca, ciśnienie, puls. Nie wykazało zawału. Bol zacząl powoli ustepowac.Nie pojechałam do szpitala na własną odpowiedzialność. Wieczorem ponownie wykonałam w przychodni ekg serca., nic nie wykazało. Muszę zrobić inne badania czy to nerwoból, czy może od kręgosłupa. Bardzo się wystraszyłam, ból był bardzo mocny. Zdrowie jest najważniejsze. Z wiekiem nasilają się choroby , a tyle jeszcze człowiek chciałby zrobić. Trudno się z tym pogodzić.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.