Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Żona i matka 2 dzieci która osiągnęła pełna satysfakcję w życiu prywatnym. Brak zadowolenia w pracy zawodowej ale nie można mieć wszystkiego.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 196004
Komentarzy: 4245
Założony: 20 marca 2017
Ostatni wpis: 6 lutego 2025

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Julka19602

kobieta, 64 lat, Włocławek

164 cm, 82.50 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

23 listopada 2022 , Komentarze (10)

Witam jestem u córki, po odprowadzeniu najmłodszej do przedszkola wstepuję w drodze powrotnej do cukierni włoskiej. Kupuję jedno ciasteczko do kawy. Wypieki wyśmienite uwielbiam ciasteczka z ciasta filo. 

Codziennie inne ciasteczko. Nie piszę ciasto bo to dosłownie na pięć ugryzień. A oto oferta z cukierni.

Nie mam silnej woli zjadłabym więcej, cena nie pozwala na większy zakup. W tym przypadku dobrze. Pogoda pochmurna i zimna. W czasie gdy dzieci są w placówkach ogarniam naprawy ubrań lub drobne prace w domu i czas szybko leci. Latem są spacery po Starym Mieście i parkach, teraz ruchu tylko tyle  ile wynosi droga do przedszkola. Pozdrawiam i miłego dnia życzę :-)

16 listopada 2022 , Komentarze (5)

Przesyłam Wam ciepło płynące z kominka w ten zimny dzień listopada. Wróciłam z zajęć relaksacyjno tanecznych i z prelekcji " jak dbać o skórę".  Byłam w domu o 14.30. Po drodze odwiedziłam czytelnię po remoncie , swietnie przygotowana dla czytelników tylko mało jest kolorowej prasy i czasopism. Ksiazki to poczytam w domu w czytelni wolałam prasowke. Ale cos sie wybierze z oferty. Wychodząc z domu rano a majac rozstrzelone zajecia czasowo trzeba się gdzieś przechować w te zimno. Latem bym zrobiła spacer z kijkami. Dziś było rozciąganie i nadal kiepsko mi idzie nie przypuszczałam że jestem tak sztywna, a i utrzymanie równowagi jest kłopotliwe. Trzeba ćwiczyć. Tydzień mam bardzo wypełniony zajęciami, a i pomagam gdy trzeba sąsiadce. Kulinarnie zamarzyłam o łazankach i właśnie gotuję. Będą takie bardziej postne z kiszoną kapustą, cebulą i majerankiem. Będąc w sklepie medycznym pani poleciła na bolące kolana pić żelatynę z sokiem ananasowym. Kupilam niestety nektar, soku nigdzie nie spotkałam. Spróbuję, by było skuteczne potrzeba systematyczności. Miłego popołudnia.:))

14 listopada 2022 , Komentarze (1)

80.00 . Zaprzepaściła 5 kg uzyskane w sezonie letnim.😂😂🤣🤣😂

14 listopada 2022 , Komentarze (5)

Fajny poranek listopada. Temperatura na dworzu łaskawa, jeszcze nie włączyłam ogrzewania podłogowego. Szkoda energii elektrycznej. Wystarczy palenie w kominku. Niestety są klimatyczne ozorki ognia, a z drugiej strony sporo brudu nie wspomnę już że przy takim paleniu ściany i sufity też częściej wymaga malowania. Polowa listopada i nic nie uzyskałam w listopadowym postanowieniu zrzucenia 3.5 kg. Niby wszystko zależy ode mnie, a trudno zrealizować. Mój lekarz powiedział że nie należy gotować smacznie i ładnie bo to wzmaga nasz apetyt. Ja tak nie potrafię. Od dziecka lubiłam dobre jedzenie acz proste i musialo być ładnie podane. MUSZĘ ZGUBIĆ CHOCIAŻ 2 KG.  Może więcej ruchu pomoże. Trzymajcie kciuki.

12 listopada 2022 , Komentarze (4)

Apetyt dopisuje. Organizm pragnie zgromadzić tłuszczy na zimę. Dziś racuchy z jabłkami by nie jeść ciasta. Dostałam skrzynkę jabłek takich na sałatki i na przetwory. 

Wyszło sporo, muszę się podzielić by nie zjeść wszystkich. Miłego dnia.

11 listopada 2022 , Komentarze (7)

Dzisiaj w tej karczmie jadłam pyszną gęsine faszerowaną oraz cielęcinę w białym winie z kaszą i buraczkami i pieczonym jabłkiem. Troszkę poszalałam ale po 3 godzinnym pobycie w wodach termalnych w Uniejowie apetyt wzrósł a i był powód świętowania na Świętego Marcina. Pięknie spędzony dzień z mężem i to był jego pomysł.

10 listopada 2022 , Komentarze (7)

Witam bardzo wczesnym rankiem. Noce nadal mam nieprzespane. Będę musiała spróbować melatoniny 5. Wczoraj byłam na spacerze z małym sąsiadem. Cudowne uczucie znowu spacerować z wózkiem. Spacer na rynek mojego miasteczka i zachwycił mnie widok kwitnących nadal dali.

Były jeszcze białe, lecz wymagały oczyszczenia z połowy przekwitłych kwiatow by się ładnie prezentować, ale odpuszczono już pracę z kwiatami oczekując zimy, a szkoda bo są nadal pięknie kwitnące. W ogrodzie nadal róże mają pąki kwiatowe. Nie wiem czy je już nie poscinac i ochronić kopczykami krzewy na zimę. Spacer trwał ponad dwie godziny i niestety musiałam przed chwilą łyknąc olfen uno. Kolana i stopy strasznie bolą a dziś zajęcia relaksacyjno taneczne. Słyszałam kiedyś że okłady z liści kapusty przynoszą ulgę. Mam pytanie czy ktoś z was to stosował. I jak to zrobić by były efekty?  Chwytam się wszystkiego, bo co raz trudniej mi się poruszać bez bólu. 11 listopada mąż zaproponował termy w Uniejowie. Jeżeli uda się kupić bilety dziś przez Internet to pojedziemy. Mamy ok 150 km daleko, ale spędzenie w jakimś spa 3 dni to niestety na ten moment zbyt kosztowne. W listopadzie zbyt dużo było  nieplanowanych wydatków. Zbliżają się święta Bożego Narodzenia i jeszce nie wiem czy dzieciaki przyjadą do nas czy do rodziców małżonków. Ja staram się planować z wyprzedzeniem ale niektórzy wolą iść na żywioł. Życzę spokojnego i miłego spędzenia długiego weekendu.:)

7 listopada 2022 , Komentarze (25)

Wczoraj jak już pisałam byliśmy u teściowej. No i zalała mnie kilkoma komentarzami. Dwa z nich zacytuję. Jak z kilo jeszcze przytyjesz to się w kieckę nie zmieścisz. A sukienka wyjściowa kupiłam na wesele 5 lat temu gdy ważyłam z 5 kg wiecej leżała swobodnie fajny krój. Drugie ale liche kwiaty kupiłaś. Zerwałam z własnego  ogrodu na stół róże by zrobić bukiet do wazoniku nie przeszkadzajacy i nie za wysoki. Roże na prawdę pięknie.Nie wspomnę o minach i innych docinkach. Nie wiem czym sobie zasłuzyłam na takie złośliwości. Reasumując wywołują one już u mnie śmiech. Mąż też to dostrzega i karze nie przejmować się.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.