Nowy tydzien zaczety deszczem. Wiec moze i lepiej ze bylam jednak w pracy? Jak sama bede siedziec to za duzo bym myslalam co Ty dobrego sobie do jedzenia zrobic.
Wczoraj na kolacje wpadly tak jak myslalam malze. Z sosem czosnkowym. Niebo! I za free, bo kto ma dobre uklady w kuchni ten ma pelen zoladek;D szefowa oczywiscie zmyla sie max 2h po tym jak przyszlam Bo nie wiedziala potrzeby zeby zostac..
Testow z WOSu kilka dni nie ruszalam a Jak dzis usiadlam to szlo cudnie. Pojawil sie kolejny wolny termin na egz I mysle czy sie zapisac..ale chyba poczekam Bo 20 wrzesnia I do tego godzina 19 to jednak troche za szybko I za pozno. Ja jestem czlowiek kategorii A - treningi I myslenie najlepiej wychodzi mi rano, popoludniu z pelnym zoladkiem chce mi sie spac..
Deszcz mnie usypia...