... mam cudownego Synka :) jest mądry i kochany :) uwielbiam, kiedy przybiega, żeby się przytulić albo daje mi swoje gryzaczki-buziaczki :) codziennie dostarcza mi mnóstwa wrażeń :) sprawia, że się śmieję, wzruszam, potrafi nawet pocieszać :)
... mam wspaniałego Męża :) kocham Jego wzrok, kiedy patrzy na mnie w taki zamglony, rozrzewniony sposób :) zawsze mogę na Niego liczyć :) bardzo mnie wspiera :) otacza troską i opieką :) czuję, że jestem dla Niego ważna :) kocha mnie niezależnie od mojej wagi :)
... mam kochanych Rodziców i Rodzeństwo :) zawsze mogę na Nich liczyć :) niemal codziennie (ze względu na "dojeżdżającą" pracę) mogę do Nich wpaść na herbatkę albo obiadek :)
... widzę rozwój moich podopiecznych :) a to mnie nieziemsko cieszy :) szczególnie w przypadku tzw. "beznadziejnych" przypadków :)
... uczniowie mnie lubią - na ogół :) kilka razy usłyszałam, że jestem najlepszą panią na świecie :) nawet mam to na piśmie :) niedawno "dostałam" od dziewczynek z kółka całą tablicę serduszek :)
... jedna z moich uczennic została laureatką konkursu przedmiotowego, a druga jego finalistką :) wielu moich uczniów było laureatami olimpiad gimnazjalnych :) po latach jedna z takich osób stwierdza, że wszystko, co wie, w zakresie mojego przedmiotu, zawdzięcza mnie :)
... mam pracę, którą bardzo lubię tak naprawdę :) (oprócz tej całej biurokracji)
... jestem w pełni sprawną osobą :) w miarę zdrową :)
... mam własne mieszkanie :) że spłacam kredyt, to szczegół :)
... udało mi się troszkę schudnąć :) poniższe zdjęcia były robione na weselu dwa miesiące temu :)
... dlaczego tak mnie przygnębia poczucie bycia niedocenianą? :/
... poniedziałek: 63,9 kg :) wtorek: 63,3 kg :) środa: 63,6 kg :) czwartek: 64 kg...