- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
Grupy
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 1819675 |
Komentarzy: | 19150 |
Założony: | 16 marca 2009 |
Ostatni wpis: | 15 lutego 2019 |
kobieta, 62 lat, Warszawa
158 cm, 63.10 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
waga stoi, dziecko leci, kasa cyka, dupka boli
cholera, cholera i jeszcze raz cholera
Dzisiaj mi szczeliło! Na rowerze!
A zanim dojechałam do domu, na liczniku się pokazało 4609,6. Kilometrów, przejechanych w tym sezonie.
Coraz realniejsze staje się zaliczenie w tym sezonie 5 tysięcy. Bardzo bym chciała. Tylko żeby pogoda....
Rankiem sobotnim na wadze zobaczyłam 56,5 kg.
Wchłanianie stałe i płynne pod kontrolą.
Dobra dla duszy i ciała passa wciąż trwa.
ps.
Szelki, jak się okazało mają zastosowanie wielostronne. Sexualne też.
Się przebierałam porowerowo, byłam boso, w dżinsach na szelkach i na górze tylko w białej bieliźnie. Szelki przechodziły przez biustonosz.
Tylko spojrzał i aż skry z oczu poszły!....
jaka ciąża?????!!!!! odbiło Wam???
z powodu ulewy i inne takie-tam